Najlepsza odpowiedź
OK, to jest bardzo łatwe odrobić. Podążaj za mną tutaj…
Usuń drugą osobę ze zdania. Czy to nadal ma sens?
- Ona i ja wyprowadzaliśmy psa.
- Ona wyprowadzała psa .
- Wyprowadzałem psa.
- Ona i ja wyprowadziliśmy psa.
- Ona wyprowadziła psa.
- Ja wyprowadziłem psa.
Czy widzisz, który z nich jest zły?
To świetny sposób analizy wiele zdań o podobnej strukturze. (Zobacz poniżej.)
Aby wyjaśnić, dlaczego jest to dobre lub złe:
„Ona” to zaimek , zastępuje imię i nazwisko osoby.
„Jej” to zaborczy zaimek , wyjaśnia prawo własności tej osoby do obiektu .
Jeśli powiedziałeś –
- Ona i ja spacerowaliśmy jej pies.
Wtedy pierwsza część zdania byłaby poprawna gramatycznie, mówi, kto jest podmiotem zdania.
Druga część, „jej pies”, mówi ci, kto jest właścicielem przedmiotu zdanie.
Pies jest jej. Ona idzie (ze mną).
- Ona i ja szliśmy mój pies.
Ten pies jest mój. Idę nim (z nią).
Powodem, dla którego użyto tutaj słowa „ona” (zamiast „ona”), jest to, że druga osoba stała się teraz przedmiotem zdania.
Ta analiza działa również wtedy, gdy masz problem z określeniem, czy powinno to być „ja” czy „ja” –
- Sarah i ja poszliśmy na plażę.
- Sarah poszła na plażę.
- Poszedłem na plażę.
- Sarah i ja poszliśmy na plażę.
- Sarah poszła na plażę.
- Poszedłem na plażę.
Oto trudniejsza sytuacja, w której ludzie mają tendencję do nadmiernej rekompensaty, ponieważ nauczyciele wmówili nam, że to „(osoba) i ja” – ponieważ uprzejmie jest najpierw podać drugą osobę….
- Mama dała mojemu bratu i mnie trochę pieniędzy. – Czy to jest poprawne?
- Mama dała mojemu bratu trochę pieniędzy.
- Mama dała mi trochę pieniędzy.
- Mama dała mojemu bratu i mnie trochę pieniędzy.
- Mama dała mojemu bratu trochę pieniędzy.
- Mama dała mi trochę pieniędzy.
Odpowiedź
Prawdopodobnie istnieją dwie formy kontroli lub regulacji mowy w amerykańskim języku angielskim. Pierwszą byłaby gramatyka, z określonymi regułami, stworzonymi przez naukowców i pedantów, aby zadeklarować i zdecydować, jaka jest najbardziej poprawna forma formalnej mowy używanej w biznesie i środowisku akademickim oraz na najwyższych szczeblach amerykańskiego społeczeństwa. Drugim poziomem kontroli byłby idiom lub slang, używany w mowie swobodnej lub mniej formalnej. „Mam coś dla ciebie” to przypadkowa, nieformalna lub idiomatyczna forma wyrażenia „Mam coś dla ciebie”. Wyrażenie „Mam coś dla Ciebie” to swobodny lub nieformalny sposób powiedzenia „Mam coś dla Ciebie”. Użycie skrótu „mam” zamiast bardziej formalnego „mam” jest uważane za zbyt swobodne lub idomatyczne dla komunikacji akademickiej lub biznesowej. Kwestia tego, co jest „poprawną” mową, może budzić kontrowersje w niektórych kręgach społeczeństwa USA i być może w innych anglojęzycznych grupach ludzi. Moim zdaniem jedyną prawdziwą i ostateczną zasadą absolutną jest to, że użytkownicy języka decydują, co jest „poprawne” między sobą. Tak długo, jak zamierzony komunikat jest przekazywany i rozumiany między mówcami, użycie jest prawidłowe. W każdej większej grupie społecznej pojawią się podziały kulturowe, więc będą różne koncepcje tego, co jest „poprawne”. Ktoś kiedyś powiedział, że Amerykanie i Anglicy to dwa narody podzielone wspólnym językiem.