Co jest powszechnie nienawidzone?

Najlepsza odpowiedź

Wyobraź sobie, że jesteś w bibliotece. To piękne sanktuarium pokoju i nauki.

Ty wejdź i przygotuj się do pracy w małym kącie biblioteki. To miejsce jest pełne dzieciaków. Wypełnione. Co jest w porządku. Szerzyć miłość! Wiedza! Z wyjątkiem….

Kiedy wchodzisz, słyszysz kakofonię rozmów i śmiechu. Uspokajasz się i widzisz więcej dzieci biegnących po bibliotece, wpadających na krzesła i wspinających się na różne rzeczy. Ale najgorsze nie jest to. Po prostu rodzice pozwalają dzieciom robić różne rzeczy.

Czekaj. To nie może być prawda. Patrzę na półki z książkami, na których znajdują się wszystkie powieści. Rozglądam się dookoła, żeby sprawdzić, czy nie wszedłem na plac zabaw. Zgadza się. To jest biblioteka, którą znałam.

Staram się ignorować ten śmieszny hałas i kontynuować swoją pracę. I nagle słyszę zawodzenie. Głośne zawodzenie. W porządku. W porządku. Dzieci płaczą.

Trwa to prawie 10 minut, a rodzice nie mają na tyle sensu, by chociaż odsunąć się, aby uspokoić dziecko przy wejściu, które jest tylko kilka metrów z dala. Do tego dochodzi ciągła rozmowa ludzi, którzy myślą, że to kawiarnia. Bibliotekarze nic nie robią. To było szokujące! Dorastałem w miejscu, w którym biblioteki były szanowane. Ludzie bali się bibliotekarzy. Nawet w strefie dziecięcej było cicho, bo gdybyś nie był, bibliotekarze natychmiast by z surowym ostrzeżeniem. Co to było?

A teraz rozumiem. kocham dzieci. Absolutnie tak. Ale nic nie wprawia mnie w wrzenie tak jak ludzie, którzy nie szanują sanktonomii biblioteki.

Bardzo poirytowany poziomem hałasu idę na górę, aby znaleźć bibliotekarza. zapytaj ją delikatnie, czy ten poziom hałasu jest normalny, ponieważ byłem w tym niedawno odnowionym miejscu tylko kilka razy. Z rezygnacją mówi, że tak. Jestem w szoku. Pytam, czy coś z tym robią. Wiesz, ostrzegam tych ludzi. Mówi, że „próbowali” i to jej następna odpowiedź mnie zbulwersowała.

„Próbowaliśmy”, ale w końcu zostaliśmy zbesztani . ”

Następuje pauza. Patrzę na nią tępo, szczęka mi opada.„ Co? ” Mogę tylko wyrzucić z siebie: „Przez kogo?”

„Dzieci.”

„Dzieci? !! A co z rodzicami?”

„Rodzice też.”

Co to za pokolenie? Bibliotekarz został skarcony?

To było punkt, w którym wiedziałem, że rzeczy naprawdę się zmieniły. I zwróćcie uwagę, że jestem naprawdę młody, więc smutno jest to widzieć. Zwykle jestem cierpliwa, ale byłem zszokowany brakiem dyscypliny. Jeśli rodzice próbowali, dobrze. Ale nic nie zrobili. Po prostu siedzieli tam, myśląc, że ich dzieci mogą się tak zachowywać. I naprawdę chciałem spoliczkować tych rodziców .

Mam nadzieję, że to właśnie jest powszechnie nienawidzone. Sanktuarium i spokój biblioteki są niszczone przez użytkowników, którzy nie mają szacunku dla miejsca w na pierwszym miejscu. Rodzice, którzy zachowują się należycie i uważają, że ich dzieci są numer jeden, najcenniejsze i uprawnione do tego, co chcą. lub karcąc samych bibliotekarzy, którzy ci służą: Nie jesteś numerem jeden i nie, twoje dziecko też nie jest rzeczą numer jeden. Twoje dziecko nie jest skłonne do krzyku i zabawy. Po to jest plac zabaw. Nie masz prawa do niczego cholernego. Wchodzisz w wolną przestrzeń wspólną dla wszystkich. Możesz przynajmniej okazać szacunek, a nie karcić tych samych ludzi, którzy ciężko pracują, aby utrzymać to miejsce dla Ciebie i Twojego dziecka.

Odpowiedź

* Kontrowersyjna opinia *

W tej chwili , Nienawidzę chińskiego rządu.

Pozwól, że wyjaśnię:

We wrześniu moja mama wysłała mi film. Miniatura była trochę przerażająca, więc wahałem się, czy otworzyć

Zaraz, gdy miałem go otworzyć, dodała, że ​​nie powinienem go otwierać, jeśli łatwo się boję.

Nie otworzyłem go i Jestem pewien, że się cieszę, że nie.

Film był o obozach koncentracyjnych w Chinach.

„Obozy koncentracyjne? Ale to było prawie 70 lat temu. Czy mówisz o Holokauście? ”, Zapytałem.

„ Nie, te w Chinach teraz ”.

Po prostu wzruszyłem ramionami i kontynuowałem swoje życie.

Przenieśmy się szybko do listopada i zaczynam widzieć wiele Tik Toksów o obozach koncentracyjnych.

Ciekawe, ja zaczął zbierać informacje:

Od 2018 r. władze chińskie zatrzymały prawie milion muzułmanów, a także kilka tysięcy chrześcijan.

zabity, zniewolony i zmuszony do jedzenia i robienia rzeczy, których nie mogą robić w religii.

Po przeczytaniu dostałem zawrotu głowy, ale kontynuowałem.

„Ilekroć widzieliśmy ptaka czy psa na zewnątrz, byliśmy zazdrośni o ich wolność ”, mówi TIME w Almaty w Kazachstanie, dokąd uciekł. „Nasz los wydawał się nieskończony”. https://time.com/5738401/xinjiang-uighur-muslim-camps-china-cables/

To w zasadzie rozdarło mi serce na pół.

Rząd aresztował ujgurskich muzułmanów / chrześcijan za dosłowne podążanie za ich religią; zdemolowali swoje sklepy. Używają ich do testowania narkotyków. Bili ich. Zabili ich. Robili im pranie mózgu.

Dlaczego?

Za wiarę w islam lub chrześcijaństwo.

Jako muzułmanin, to jest bardzo trudne.

„Widziałem liczne raporty policyjne, które wskazują, że osoba została zatrzymana, ponieważ należała do Grupy Badawczej Koranu” – mówi Darren Byler, badacz z tytułem doktora specjalizujący się w kryzysie Xinjiang w Center for Asian Studies na University of Colorado w Boulder .

Autor Shimizu Tomomi stworzył komiks o tym:

To część wyjaśniająca, czym jest muzułmanin kobieta musiała przejść w Chinach, od zabrania jej dzieci do zatrzymania bez żadnego powodu, a wszystko to za bycie muzułmaninem.

Niektórzy chińscy urzędnicy są faktycznie odpowiedzialni za prześladowanie Ujgurów w całych Chinach, w Stanach Zjednoczonychhttps: //www.washingtonpost.com/opinions/china-is-creating-concentration-camps-in-xinjiang-heres-how-we-hold-it-accountable/2018/11/23/93dd8c34-e9d6 -11e8-bbdb-72fdbf9d4fed\_story.html.

A co co robi świat?

Absolutnie nic.

Chiny wielokrotnie próbowały zaprzeczyć temu, że te „centra reedukacyjne”, jak się do nich odnoszą, nie istnieją. https://www.vox.com/2018/10/24/18018282/china-reeducation-camps-uighur-muslims

Zostali zdemaskowani i okazali się kłamać, żeby zatuszować sytuację.

Szczerze, pierdol się, Prezydencie Xi Jinping.

Edytuj : Nie, nie nienawidzę Chin, nie nienawidzę chińskich obywateli, nie nienawidzę ich jedzenia, nie nie nienawidzę ich . Nienawidzę ich prezydenta.

Edycja 2: Wydaje mi się, że ludzie nie mogli sobie poradzić z dojrzałością w komentarzach; Zamykam je. Przepraszam, chłopaki: / Dziękuję tym, którzy szanowali swoje opinie, nauczyłem się kilku rzeczy 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *