Najlepsza odpowiedź
Tradycyjnie „prawo ustalone” lub „prawo czarnej litery” „odnosi się do prawa, które jest tak ugruntowane, że nie podlega już rozsądnym sporom. Na przykład zgodnie z utrwalonym prawem istotnymi elementami umowy są oferta, przyjęcie, rozważenie i zamiar związania się. W XXI wieku nadal toczą się spory o to, czy określony zestaw faktów spowodował utworzenie umowy, ale nikt nie debatuje nad podstawowymi elementami. Gdybym na przykład twierdził, że jakaś forma akceptacji nie jest konieczna do istnienia umowy, wyśmiałbym się poza sądem.
Jednak w języku potocznym „ustalone prawo” ma jak słusznie wskazuje pytający, stronnicy rutynowo twierdzą, że orzeczenia Sądu Najwyższego, z którymi się zgadzają, są „dobrze rozstrzygnięte” i nie są przedmiotem rozsądnej debaty, mimo że decyzje są w rzeczywistości kwestionowane i dalekie od rozstrzygnięcia. A nawet W pismach prawniczych często widzę, że ludzie odnoszą się do zasad „ustalonych” lub „czarnych liter”, które są niczym innym, jak – jak zauważa Rob Weir, nie jest to nic innego jak strategia unikania debaty i trudnych pytań. > Odpowiedz
Problem z tym wyrażeniem polega na tym, że wydajesz słuchaczowi polecenie – „Nie odbieraj tego źle”. Chociaż intencją może być to, że starasz się być uprzejmym, zdecydowanie nie jest uprzejmie mówić komuś, co ma czuć w związku z tym, co masz do powiedzenia. To ich wybór jako słuchacza decyduje, w jaki sposób lubisz brać to, co właśnie powiedziałeś.
Jeśli nie chcesz być obraźliwy, Twoim zadaniem jako mówcy jest przekazanie tego za pomocą tego, co mówisz, języka ciała i tego, jak zachowujesz się wobec tej osoby . tj. twoje intencje powinny być widoczne bez użycia jakiegoś sloganu.
W zależności od kontekstu, w którym użyto tego wyrażenia, może to być ktoś, kto naprawdę próbuje Cię przygotować na coś, co zamierzają powiedzieć może cię zranić i naprawdę ma być konstruktywne i korzystne.
Oczywiście, problem polega na tym, że wiele osób wypowiada to zdanie sarkastycznie, aby ukryć zniewagę, którą zamierzają powiedzieć, w aby uniknąć poczucia winy związanego z powiedzeniem czegoś bolesnego.
Nawet jeśli intencja jest dobra, prawdopodobnie istnieją lepsze sposoby, aby przygotować kogoś na wszystko masz zamiar powiedzieć. Kiedy słyszę słowa „Nie odbieraj tego źle”, prawie wszystko pogarsza, ponieważ po prostu podkreśla fakt, że osoba ma zamiar powiedzieć coś negatywnego. Mówiąc „nie odbieraj tego źle”, utrudniasz im przyjęcie tego w inny sposób niż źle. Przykład: pomyśl o tym, kiedy mówisz komuś: „Nie patrz, ale ten facet z siłowni siedzi tuż za tobą”. Są szanse, że spojrzeli już, zanim skończyłeś zdanie, prawda?
Pomyśl o lepszym sposobie na przygotowanie tej osoby, jeśli naprawdę masz do powiedzenia coś negatywnego, ale konstruktywnego. Na przykład: „Jill, jesteś najlepszym kochankiem, jakiego kiedykolwiek miałem, ale musisz prać skarpetki”. jest prawdopodobnie lepsze niż „Jill, nie odbieraj tego źle, ale twoje stopy śmierdzą”.
Albo jeszcze lepiej, wytnij cały wstęp i bądź bezpośredni. Nadal możesz być miły i miły z tą osobą, omawiając nieprzyjemne tematy.
Innymi słowy, nie myśl o wyrażeniu, którego używasz, kiedy mówisz to do tej osoby. Pomyśl, jak bardzo zależy Ci na tej osobie i jak bardzo nie chcesz jej skrzywdzić, ale musisz jej coś powiedzieć… Pomyśl o tym, a są szanse, że będziesz w stanie powiedzieć to, co trzeba naprawdę pomóż tej osobie skorzystać z rady i zrozumieć, że jednocześnie Ci zależy. Są szanse, że jeśli jesteś z tą osobą szczery, ona już wie, że nie mówisz tego „w niewłaściwy sposób”, ale mówisz to, bo ci zależy.