Najlepsza odpowiedź
Zacznę od stwierdzenia, że jest brak środków prawnych, ponieważ prawo stanowi, że mogą parkować w dowolnym miejscu na ulicy. Ulica nie należy do nikogo, niezależnie od tego, czy jest przed Twoim domem. Podam ci kilka przykładów tego, gdzie wcześniej mieszkałem. Miałem współlokatorów, więc mieliśmy problemy z tym, że ktoś musiał przesunąć samochód, aby ktoś mógł wyjść, więc jeden z moich współlokatorów uznał, że lepiej jest zaparkować przed naszym domem. Czasami ludzie po drugiej stronie ulicy gromadzili się na dużych zgromadzeniach, więc nie tylko parkowali przed domem, w którym musiał zaparkować na ulicy, ale czasami parkowali blokując podjazd. Byli obcokrajowcami i czasami mieli problemy ze zrozumieniem języka angielskiego (azjatyckiego). Ale jeśli podejdziesz do nich jako apodyktyczny, przekonasz się, że skoro prawo jest po ich stronie, nie dostaniesz tego, czego chcesz. To powiedziawszy, kiedy nadal blokowali mój podjazd, w końcu jeden został odholowany. Istnieje prawo, które mówi, jak blisko podjazdu na krawężniku ktoś może zaparkować. Po tym, jak nie mogłem wydostać się z mojego podjazdu, wezwano policję i odholowano pojazd za nielegalne zaparkowanie i zablokowanie podjazdu. Potem nadal parkowali tam przez jeden dzień w tygodniu na zebrania, ale nie blokowali już podjazdu. Mój współlokator musiał to po prostu obejść.
Teraz sąsiad po mojej prawej stronie był innym problemem. PONIEWAŻ w tamtych czasach ludzie po drugiej stronie ulicy mieli gości, którzy zaparkowali przed naszym domem, a mój współlokator musiał parkować gdzie indziej, czasami było to przed domem mojego drugiego sąsiada. ON był pedałem, który uważał, że prawo zabrania nikomu parkowania przed jego domem. Powiedziałem mu kilka razy, że czasami mój współlokator musiał gdzieś zaparkować, a on RZADKO zaparkował przed własnym domem. Po prostu nie chciał, żeby ludzie tam parkowali. Raz wdaliśmy się w gorącą kłótnię i wreszcie stanęliśmy mu przed nosem, gdy zbliżył się zbyt blisko i powiedział mu, że jeśli przyjdzie do mojego domu znowu mnie nękać z powodu legalnego parkowania, będę się bronił. Był o wiele milszy od tamtej pory, zanim w końcu się przeprowadziłem. Faktem jest, że nie lubiłem, gdy ktoś parkował przed jego domem, ale zostawiłem go bez wyboru, mój współlokator musiał wtedy parkować gdzieś tam, gdzie inni parkowali tam, gdzie on zaparkował przed NASZYM domem. Więc byliśmy po obu stronach tej sprawy.
Podsumowując, czasami musisz wybrać swoje bitwy i oczywiście dowiedzieć się, czy prawo cię wspiera, czy nie. Ludzie mogą parkować w dowolnym miejscu na ulicy, o ile nie są zaparkowani NA TWOIM PODWÓRKU i / lub nie blokują podjazdu. Tak bardzo, jak nie chcesz, aby ludzie parkowali przed Twoim domem, czasami może się to zdarzyć i możesz zostać zaparkowany przed domem sąsiada. Pewne zrozumienie prowadzi długą drogę.
Obecnie mieszkam w Katy. Nasze miejsce parkingowe jest wystarczająco duże dla dwóch samochodów. Jest tam zaparkowany jeden z moich samochodów ciężarowych, a obok niego stoi samochód mojej żony. Więc muszę zaparkować ciężarówkę przed moim domem. Mam dobrych sąsiadów, którzy okazują szacunek. Nikt nie chce kołysać łodzią. Dlatego wszyscy szanujemy przestrzeń przed naszymi domami. Kiedy kosię trawnik, parkuję przed domem sąsiada i wysyłam mu SMS-a, aby poinformować go, że jest to tymczasowe na wypadek, gdyby miał towarzystwo. Robi to samo dla mnie. Pewnego razu jego gość zaparkował przed moim domem i po powrocie do domu nie miałem gdzie zaparkować. Jestem upośledzonym weteranem chodzenia na duże odległości, kiedy mam jedno miejsce przed moim domem. Zdarzyło się to raz na prawie 2 lata.
Komunikacja z sąsiadami jest najważniejszym aspektem twojego problemu. Jeśli chcesz być agresywny, zgodnie z prawem mają przewagę.
Odpowiedź
Robię się chory i mam dość samolubnego parkowania dziur przed moim domem , także. Są wszyscy ci cudzoziemcy, którzy mają co najmniej 20 osób mieszkających w jednym domu jednorodzinnym, który ma około 1 tys. Stóp kwadratowych powierzchni mieszkalnej, a pod tym adresem jest co najmniej 8–10 samochodów. A to prawie każdy dom na mojej ulicy. Mam jeden podjazd, wystarczająco dużo miejsca na jeden samochód, ale w moim domu są dwa samochody. Jestem starsza i mam chore kolana, a druga osoba ma problemy z płucami i może chodzić tylko na bardzo krótkie odległości. Nie daj Boże, jakaś młodsza, zdrowsza osoba musi chodzić kilkanaście stóp i być niewygodna. Mam już dość tych tez, że setki samochodów zaparkowały zderzaki na mojej ulicy. Kilkakrotnie musiałem dzwonić do CHP, aby holować samochody zaparkowane przed moim podjazdem! Próbujemy zaparkować na trawniku, ale potem ktoś parkuje na ulicy i nie możemy wyciągnąć naszych samochodów. Jeśli jesteś tak niegrzeczny i samolubny, że nie możesz zaparkować trochę dalej w dół ulicy, to sobie z tym poradzisz. Niektóre osoby * nie mogą * parkować dalej. Robimy to samo. Parkujemy blisko niegrzecznych, samolubnych, leniwych ludzi, a jeśli nie możesz się wydostać, to jest twój własny problem. I nie. Nie możesz ich odholować.Przynajmniej nie tam, gdzie mieszkam. Ci obcokrajowcy sprawili wiele problemów z parkowaniem. Były bójki na pięści i uszkodzenia pojazdów, ponieważ elitarni, samolubni ludzie, którzy myślą, że mają od Boga dane prawo do parkowania, gdziekolwiek mają ochotę parkować bez względu na kogoś innego, dosłownie kradną miejsce komuś, kto go naprawdę potrzebuje, a nie tylko leniwym włóczęgą, który odmawia przejść kilka dodatkowych stóp. Nigdy nie myślisz o ludziach, którzy NIE MOGĄ przejść tych kilku dodatkowych stóp! Żyłem w tej okolicy przez całe moje 60 lat i nie mieliśmy tego problemu, dopóki obcokrajowcy nas najechali. Śmiało, nazwij mnie bigotem. Nie obchodzi mnie to. Działają zgodnie z prawem i czynią moje życie piekłem! Płacę też podatki od nieruchomości. Część tych podatków pokrywa tę ulicę, więc powinienem mieć prawo do jednego, pojedynczego miejsca przed moim domem. Dlaczego ludzie są tacy niegrzeczni, samolubni i leniwi?!?