Najlepsza odpowiedź
OK, możesz przeczytać Heart of Darkness , ponieważ to jest inspiracją dla tego filmu, ale o to nie pytałeś. Odpowiadam na temat postaci w filmie. Obejrzałem Redux , a nie oryginalną wersję, więc nie mogę komentować oryginalnego wydania kinowego. Pozwólcie, że podzielę się kilkoma spostrzeżeniami, które dochodzą do tego jako student mitologii i literatury.
Wśród posiadłości Kurtza w pewnym momencie widzimy kopię Złota Gałąź . Można to zrozumieć z jednej z okropnych i okropnie skróconych kopii drukowanych przez lata. Nie kłopocz się czytaniem 12-tomowego wydania wydanego za życia autora, chyba że naprawdę chcesz i możesz je znaleźć. Frazer miał obsesję na punkcie rozwikłania wątków mitologii, które zawierały wspólne elementy – wyczyn, który ostatecznie osiągnęliby Joseph Campbell i Christopher Vogler jakiś czas później, zmieniając tym samym amerykańską kulturę popularną. Wśród wzorów, które Frazer podążał w mitologii, były umierający bóg, bóg, który umiera w lesie i umierający król. Echa tego wzoru można dostrzec w strachu na wróble używanym w rolnictwie. Nie tyle przeraża wrony, ile reprezentuje ofiarę za żniwa, temat odbijający się echem w ukrzyżowaniu Chrystusa.
Kurtz jest, jak inni wskazywali, największym wojownikiem. Człowieka, który zerwał więzy cywilizacji, aby wygrać wojnę. Problem w tym, że nie jest to takie proste. Kurtz, pod każdym względem, stał się bogiem-królem swojego własnego plemienia w dżungli Azji Południowo-Wschodniej. Wie, że jest chory. Wie, że nigdy nie może wrócić do świata normalności. Nie jest w stanie zmienić okoliczności, ponieważ jego pragnienie życia jest zbyt silne. Kiedy Willard przychodzi po niego, Kurtz wie, dlaczego ten człowiek został wysłany i mógł go zabić, ale tego nie robi. Zamiast tego daje do zrozumienia w okrężny sposób, że w rzeczywistości tego chce – umrzeć i wyjść z nędzy, zamiast iść dalej w nędzy, ani w pełni człowiekiem, ani słusznie bohaterem, ale zdruzgotanym skorupa istoty, którą był, teraz jest bogiem-królem. Nie myl mojej interpretacji z powieścią. Opiera się to wyłącznie na filmie.
Ostatecznie Willard zabija człowieka, gdy plemię zabija ofiarną bestię juczną. Wykazano, że śmierć jest konieczna, aby życie mogło trwać: Kurtz jest ofiarą cywilizacji, aby zachować granicę między sobą a innymi plemionami; Psychika Willarda to poświęcenie na skraju – utrata w pewnym stopniu jego człowieczeństwa i grzeczności, aby inni mogli nadal zachować swoje. Coś musi umrzeć, aby ktoś mógł żyć, a to wydaje się nieuniknione. Kiedy Willard wychodzi z rzezi starego boga-króla, słusznie jest nowym boskim królem, dlatego „plemię” reaguje na niego tak, jak to robią, ale on abdykuje i zanika wraz z rzeką – ani nie wracając do cywilizacji, ani pozostania częścią tego dziwnego, pierwotnego świata.
A może Kurtz jest po prostu szalonym łysym mężczyzną w dżungli, który jest niesamowicie podobny do dona Corleone.
Odpowiedź
Wiele z nich można podsumować w dwóch przemyśleniach Willarda:
„ Oskarżenie mężczyzny o morderstwo w tym miejscu było jak rozdanie mandatów za przekroczenie prędkości w Indy 500. ”
„Jeśli w ten sposób Kilgore walczył na wojnie, zacząłem się zastanawiać, co tak naprawdę mieli przeciwko Kurtzowi. Nie chodziło tylko o szaleństwo i morderstwo, wystarczyło tego, by obejść się dla wszystkich”.
Pamiętaj, że to dopiero początek jego podróży. Zaczyna, nie wiedząc dokładnie, co myśleć o Kurtzu, ale widzimy, że już tam jest podziw. Przynajmniej takim, jakim był kiedyś Kurtz.
Willard, zanim dotarł do kompleksu, wiele przeszedł.
I zastanawia się – a co za tym idzie, my, publiczność są proszeni o zastanowienie się:
- Jeśli Kurtz jest szalony, to z pewnością jest typem człowieka, który musi być w Wietnamie, prawda?
- Czy Kurtz oszalał – czy też Wietnam zrobił go w ten sposób?
- Kto jest gorszy: Kurtz czy Willard? W końcu Willard pomaga służyć szaleństwu, prawda? Czy jest więc w rzeczywistości bardziej szalony niż Kurtz…?
Więc zostajemy z zabawą z lustrzanymi odbiciami Kurtza. To urodzony wojownik, to pewne. Był już przygotowany na Willarda i jego ludzi. Ale widzi coś w Willardzie… Głodzi go, zamyka w klatkach, rzuca ściętą głowę Szefa na kolana… i to rodzaj testu. Kurtz chce złamać Willarda, aby zobaczyć, jak silny jest. Chce sprawdzić, czy Willard może go uwolnić.
ALE… Kurtz tak dużo rozumie: że młody idealistyczny żołnierz, którym kiedyś był, odszedł. Na zawsze.Wie, że prawdopodobnie nie wytrzyma dużo dłużej. W pewnym momencie znajdzie go duża siła. Co gorsza, ciężar tej wojny – która wydaje się nie do wygrania, ponieważ USA nie będą walczyć z nią tak, jak trzeba – sprowadza na niego coś strasznego.
Chce wyjść jako żołnierz. Wierzy, że jest bohaterem tej historii i jako taki chce wyjść. Willard jest tym, który może go uwolnić. Willard może również wyjaśnić swojej rodzinie, co się wydarzyło.
Willard – i tak naprawdę jest to jego historia – jest właściwą osobą. Jak widać na początku filmu, on sam trochę wariuje. Jest w domu od początku wojny i nie mógł się doczekać powrotu. Teraz się rozwodzi.
Dżungla nęka go tak jak Kurtz.
Ale kto go dostarczy? Willard potrzebuje własnego wybawiciela, zanim wróci na łódź. Ile czasu minie, zanim Wietnam go dopadnie?