Najlepsza odpowiedź
Moim zdaniem kilka rzeczy przyczynia się do pokazu kupy, którym jest Clinkle:
1 ) Założyciel, Lucas Duplan, miał niewielkie lub żadne doświadczenie w kierowaniu startupami. Chociaż „jest CS-majorem, który pasuje do rachunku (biały, 20 lat, programowo utalentowany) archetypu Zuckerberga i był rzekomo charyzmatyczny i wystarczająco przekonujący, by przekonać inwestorów do sfinansowania jego firmy”, nigdy nie był na czele firmy, która nawet pół miliona dolarów finansowania, nie mówiąc już o trzydziestu milionach. Chociaż brak doświadczenia w żaden sposób nie uniemożliwia jednostkom osiągnięcia sukcesu jako przedsiębiorcy po raz pierwszy, szanse są z pewnością kumulowane przeciwko Duplanowi.
2) Doradcy i pierwsi zwolennicy byli prawdopodobnie pod takim wrażeniem Duplana i potencjału jego projektu, że mógł odczuwać nadmierne poczucie obowiązku zrobienia tego wszystkiego samemu. Płatności mobilne to gorący obszar i nikt jeszcze tego nie rozgryzł. Nie zdziwiłbym się, gdyby szum na temat miasta, jako tego, który zapewnił przyczepne rozwiązanie, uderzył mu do głowy i wpłynął na jego decyzje, aby wcześnie nie pokazywać mentorom luk w zabezpieczeniach jego produktu. Jeśli przeczytasz ten artykuł: ( KATASTROFA W SILIKONOWEJ DOLINIE: 21-letni dzieciak ze Stanford dostał 30 milionów dolarów, a potem wszystko wybuchło ), możesz poczuć osobowość Duplana. Nie zdziwiłbym się, gdyby Duplan chciał poczekać, aż aplikacja będzie idealna i dokładnie taka, jak wersja demonstracyjna, zanim ją wypuści. Ale doskonały jest wróg startu. Być może dlatego Clinkle jest nadal w zamkniętej wersji beta po tych wszystkich miesiącach.
3) W kraju jest mniej niż 1000 firm typu venture capital. Istnieje ograniczona ilość pieniędzy do obejrzenia. Dlatego tylko te startupy, które zdobędą największą wiarę, otrzymają czek. Ogromna kwota pieniędzy, które Clinkle zebrał w ramach funduszu SEED, wysyła głośny komunikat, że wiele osób o ugruntowanej pozycji zgadza się, że „są gotowi postawić na sukces Clinkle”. Fakt, że Clinkle zebrał 30 milionów funduszy początkowych, to wielka sprawa. Gdyby był to późniejszy etap, jak seria A lub B, firma udowodniłaby swój model biznesowy i rozwijała się użytkowników / bazy klientów. Fakt, że Clinkle otrzymywał te pieniądze przed pozyskaniem klientów, przed posiadaniem działającego produktu i przed uruchomieniem ich rzeczywistej aplikacji, wskazuje, że była ogromna wiara, że Clinkle osiągnie sukces i że Clinkle będzie dobrze. To zwiększa oczekiwania. Wysokie oczekiwania powodują ogromny dramat, gdy coś idzie nie tak. Zwłaszcza gdy widzimy przypadki niewłaściwego zarządzania, słabego PR i niezadowolenia (byłych) pracowników, którzy ujawniają filmy.
4) Wielu próbuje przepowiadać, wywróżyć sukces, a niektórzy są strasznie blisko. Niektóre są na miejscu, ale to głównie szczęście. Oczywiście inwestorzy mogą zaangażować się w dokładne modelowanie scenariuszy, konsultacje z tak zwanymi „liderami myśli” lub podejmowanie decyzji w oparciu o intuicję, ale ogólnie rzecz biorąc, szczęście odgrywa ogromną rolę . Niektóre czynniki są brane pod uwagę, gdy startup poszukuje finansowania: kompetencje i osobowość założyciela, dynamika zespołu założycielskiego, dojrzałość rynku, na który wchodzą, żywotność ich produktu, odbiór produktu, itd. itp. lista jest długa. Chociaż istnieją nadrzędne trendy i wspólne mianowniki wśród odnoszących sukcesy startupów, dość trudno jest przewidzieć sukces. Clinkle to tylko jeden z wielu startupów, które obecnie przechodzą przez trudne czasy. Po prostu słyszymy o tym więcej, ponieważ jest to głośne, historia generująca widoki, której nie możemy się doczekać.
Odpowiedź
Ponieważ Clinkle jest zły dla świata. Finansowanie i uwaga prasy są ograniczone. Jeśli te zasoby są szarpane bez kwalifikacji, ktoś inny ich nie otrzymuje. Jeśli dużo zasobów idą do niewykwalifikowanego palanta, a potem wielu „kogoś innego” ich nie dostanie.
Jakość założyciela jest wyjątkowo niska i staje się poważny problem w Dolinie. Nie chodzi o zazdrość. Chodzi o pogarszający się stan zdrowia ekosystemu. Kiedy ludzie bez talentu, niekulturalnych i głupich stają się założycielami, a setki ludzi z prawdziwym talentem patrzą, jak ich stanowiska (jako inżynierów) korodują, a 0,01-0,1\% ułamków kapitału w startupach staje się coraz bardziej powszechne (ponieważ dystans społeczny między nimi a VC wzrosła do tego stopnia, że zakładanie własnych startupów nie wchodzi w grę) nadszedł czas, aby zintensyfikować i kurwa coś zrobić. Jeśli dodanie do upokorzenia Lucasa Duplana może to naprawić, to dobrze. Wszyscy mamy do odegrania rolę, nawet blogerzy, a nawet Valleywag, która (będąc skrupulatnie przeciwna bzdurom) zrobiła więcej dla korzyści technologii niż 99\% tych ukochanych VC.
Tak, kiedy wybieramy punkty zapalne, „zdajemy sobie sprawę, że zazdrość i uraza będą częścią emocjonalnej gulaszu , która sprawia, że dobry wybór.Nawet jeśli nie jesteśmy sobie zazdrośni, Duplan jest wspaniałym symbolem, ponieważ reprezentuje szybki awans niewykwalifikowanego, młodego, wyglądającego na zadowolonego z siebie idiotę. Może jest jeszcze jakiś niewykwalifikowany palant, który jest 60-latkiem osoba, która przeżyła raka, nie zamierzamy go wybrać.
Czy chcę, aby Duplan lub Evan Spiegel mieli zrujnowane życie? Meh, i tak mnie to nie obchodzi. Nie widzę, co to daje. Po prostu chcę, żeby nie przeszkadzali. Czy jestem skłonny upokarzać ludzi takich jak ta, aby ocalić technologię przed pakowaniem w worki, niewykwalifikowanymi dupkami, które nie mają pojęcia o tej branży? Oczywiście. świetne przykłady tego, co tu jest nie tak. Wkurzają ludzi i zachęcają nas wszystkich do szukania rozwiązań. Nie ma nic bardziej niebezpiecznego niż fałszywa wiara w merytokrację, gdy jej nie ma.
Lepiej też uważaj na Stanford. Jasne, Dolina jest teraz w ogniu, ale to nie będzie trwało wiecznie i na pewno nie oznacza, że możesz pozwolić, aby Twoje najbardziej niekulturowe nowe pieniądze zaczęły przynosić precz z gównem. Północny wschód patrzy, a ty parkujesz u nas pieniądze, ponieważ ktoś musi obserwować sklep, podczas gdy Ty udajesz hipisów, a jednocześnie niszczy stan ogromnego naturalnego piękna. Właściwie to argumentowałbym, że najlepszą rzeczą, jaką Stanford może zrobić dla swojej reputacji, jest” zdegradowanie „Evana Spiegela przez jego obrzydliwe e-maile z bractwa i oficjalne potępienie Clinklea. (Nie Uważam, że Lucas Duplan zasługuje na odtłuszczenie. Jest do bani, ale nie jest na tym samym poziomie.) To by pokazało, że zamiast się sprzedać, chce odkupić swoją integralność.
Tak, chcę zobaczyć, jak Clinkle załamuje się i pali, całkiem wyraźnie. Dlaczego? To świat wysyła wiadomość o problemie założyciela z jakością, który jątrzy się od lat. Spalmy teraz status quo na ziemię i zbudujmy na czystym powietrzu coś, w co warto wierzyć.