Najlepsza odpowiedź
Oto przykład świadomego wysiłku, nad którym pracowałem przez większość mojego życia. Wychowałem się w patriarchalnym domu z bardzo wściekłym ojcem. Moja matka nauczyła się nie podsycać jego złości. Jej metod uspokajania go było wiele. Już jako dziecko wiedziałem, że coś jest nie tak, ale nie wiedziałem, co to właściwie było. Myślę, że z tymi dwoma głównymi wzorami do naśladowania (właściwie mam trzy, a moja babcia była miła, chciałem być miła), wybrałem bycie swoim ojcem i byłem bardzo podatny na złość, kiedy zostałem młodą kobietą. Ale nigdy nie chciałem być zły, ale łatwo tam było. Nienawidziłem ranić ludzi, których kochałem, i zdawałem sobie sprawę z daremności zepsucia rzeczy.
Ostatecznie skończyłem na samoleczeniu, a następnie na programie psychiatrycznym. Tam nauczyłem się wielu umiejętności samopomocy, a co najważniejsze, uzewnętrzniłem dużo złości w stosunku do mojego ojca.
Od tego czasu spędziłem wiele lat na świadomym wysiłku, aby nie wyrażać siebie w złości. Jeśli jestem w pokoju z rozgniewaną osobą, odchodzę, po wyjaśnieniu nie prowadzę już rozmowy z podniesionymi głosami. Nie toleruję wyzwisk ani słusznego obwiniania. Jeśli mam w sobie uczucie złości, myślę o wyzwalaczu, patrzę na swoje opcje i dokonuję wyborów, które są dla mnie dobre i przywracam MOJE poczucie równowagi. Daję również innym prawo do poczucia złości i nie czuję się zobowiązany do „ naprawienia tego.
Mógłbym kontynuować, ale w zasadzie musiałem podjąć wiele świadomych wysiłków, aby ponownie przemyśleć, przeformułować i ponownie trenować we wszystkim, co wiedziałem, myślałem lub kiedykolwiek wierzyłem na temat podstawowej emocji gniewu. Teraz, mając 53 lata, nie jestem nawet pewien, kiedy ostatni raz czułam się zła.
Celowe wykorzystywanie niewinnych niewinnych, takich jak zwierzęta i dzieci, jeśli dodam mu trochę energii, może napełnić mnie złością, ale ja nauczyłem się tak obszernego słownictwa wyrażającego negatywne rzeczy, że złość wydaje się zbyt prosta i zbyt duża, aby się do niej uciec.
Odpowiedź
A jeśli to, co uważamy za świadomość, jest czymś zupełnie innym?
Cóż, zobaczmy, czy może dowiedzieć się, co jeszcze mogłoby to być.
- Świadomość to iluzja. ~ Nie, iluzje muszą być przez coś wyczuwane i jakiekolwiek zmysły musiałyby być świadome. Tak więc ten argument nie prowadzi cię zbyt daleko.
- Świadomość to stan istnienia. ~ Nie, skały też istnieją, ale nie są świadome.
- Świadomość jest częścią uniwersalnego umysłu. ~ Nie, gdybyśmy wszyscy byli częścią jednego umysłu, moglibyśmy porozumiewać się bez języka i bez kontaktu. Nieporozumienia powinny być niemożliwe.
- Świadomość jest tworzona przez nieśmiertelnego ducha, który zamieszkuje ciało. ~ Nie, gdyby to była prawda, to narkotyki ani uszkodzenia mózgu nie powinny wpływać na wspomnienia i osobowość. Mogą również wpływać na percepcję zmysłową i wolę. Jeśli żadna z tych rzeczy nie jest związana z czymś zewnętrznym w stosunku do mózgu, duch nie ma już nic, co mógłby dostarczyć.
- Świadomość to tylko reakcje chemiczne. ~ Wszystkie komórki mają reakcje chemiczne, ale twoje mięśnie i komórki krwi nie są oddzielnie świadome.
- Wszystkie żywe komórki zawierają trochę świadomości. ~ Nie. Gdyby to było prawdą, rośliny i zwierzęta większe od ludzi miałyby większą świadomość.
- Świadomość to energia elektryczna. ~ Baterie mają energię elektryczną. Nie są świadomi.
- Świadomości nie można wytłumaczyć nauką. ~ Gdyby to była prawda, powinniśmy znaleźć gdzieś lukę. Powinny istnieć rzeczy, które obserwujemy, a które są sprzeczne z tym, co wiemy o nauce, ale tego nie widzimy. Świadomość jest tworzona przez komórki, które wykorzystują energię, mają złożoną strukturę i komunikują się ze sobą. Jest to zgodne z teorią informacji.
- Świadomość jest percepcją zmysłową. ~ Nie, ponieważ percepcja jest możliwa bez świadomości.
- Świadomość to działanie. ~ Nie, ponieważ świadomość nie znika bez odpowiedzi.
Więc co zostało?
Świadomość jest tworzona przez mózg i zależy od prawidłowego funkcjonowania mózgu. Jest to dynamiczne zjawisko, dlatego można spać lub być nieprzytomnym. Mózg zawiera określony zestaw narzędzi sensorycznych i abstrakcyjnych, których można używać do przewidywania i rozumienia. Obecne dowody sugerują, że zrozumienie jest możliwe tylko przy użyciu dynamicznej reprezentacji w aktywnie dynamicznym systemie. Innymi słowy, statyczne systemy, takie jak komputery, nigdy nie byłyby w stanie pojąć. Jednak formalny dowód na to nie został jeszcze znaleziony.
Spójrzmy na kilka innych odpowiedzi:
- Kenneth: Neuronaukowcy i fizycy na ogół uważają, że to drugie.Jednak – i nie dlatego, że nie próbowali – do tej pory nie wykazali, że świadomość można zredukować do tej drugiej, gdzie, w pewnym sensie, świadomość byłaby po prostu sumą wszystkich współpracujących ze sobą „mózgoczułek”.
Głównym problemem jest to, że ta dziedzina nie podlega głównie domenom fizyków ani neuronaukowców. Dlatego ich zdolność do wyjaśnienia tego jest raczej ograniczona.
- Marc: Twórca teorii wszystkiego w EGMI.
Ta „teoria” ewolucyjnej dobroci Grzeczności ma kilka poważnych wad. Na przykład twierdzi, że życie zostało stworzone, ponieważ energia szuka najbardziej efektywnego wykorzystania siebie. Energia nigdy nie wykazywała tendencji do efektywnego wykorzystania samej siebie. Wydaje się, że to nic innego jak magiczne myślenie. Twierdzi, że wirusy wyewoluowały wcześniej niż komórki, ale wirusy nie mogą rozmnażać się bez komórek. Próba odniesienia emocji i automatycznych systemów do świadomości jest całkowicie błędna.