Co większość Amerykanów zazwyczaj je na obiad?


Najlepsza odpowiedź

Amerykańskie kolacje są tak rozległe i różnorodne jak sam kraj, dlatego skupię się na tym, co wiem najlepiej, obiad rolnika .

Aby wyjaśnić, kiedy mówię „rolnik”, mam na myśli rolnika z małego miasteczka, a nie przemysłowego agronom. W tych gospodarstwach kładzie się nacisk na pielęgnowanie siebie i ziemi, a nie na plony i wydajność.

Zasadniczo jemy to, co uprawiamy. Może to obejmować praktycznie wszystko: warzywa, owoce, drób, nabiał itp. Przez cały rok będziemy również kupować i przechowywać produkty luzem, takie jak ryż, czarna fasola, grys kukurydziany itp.

Typowa kolacja zależy od pory roku. Poniżej świetny przykład lata! Produkcja kurczaków jest na najwyższym poziomie, z ziemi wylatują pierwsze cebule i ziemniaki. Pieczenie ich wszystkich razem tworzy wspaniałe danie główne. Jeśli wiesz cokolwiek o uprawie dyni letnich, to znaczy, że są płodne. Znajdziesz różne sposoby włączania ich do posiłku, a więc chleba z cukinii.

Późnym latem nadmiar to, co jesz, dyktuje niektóre pokarmy. Ziemniaki i cebula rosną w nadmiarze, aby można je było przechowywać przez resztę sezonu. Smażona cebula z puree ziemniaczanym to dobra para. W tym momencie nienawidzisz cukinii, ponieważ jesz ją z każdym posiłkiem. Jest tego tak dużo. Jednak wszystko świetnie smakuje smażone na maśle. Ciastka kukurydziane są dość popularne, jeśli kupujesz lub mielisz własną mąkę kukurydzianą, zwłaszcza smażoną na smalcu (na zdjęciu lewa strona talerza). Wreszcie masz link do kiełbasy wieprzowej, która zawsze jest dopuszczalnym dodatkiem do każdego posiłku. Świeża wieprzowina jest dostępna pod koniec sezonu, ale jeśli masz miejsce w zamrażarce, możesz się nią cieszyć przez cały rok.

Grillowanie to kolejny popularny sposób przygotowywania potraw, zwłaszcza gdy jest piękny dzień. Poniżej taki przykład, grillowana kukurydza, grillowana dynia (zawsze bardziej squash) i burgery jagnięce. Zawsze pamiętaj, aby podwójnie posmarować swoje warzywa masłem. Burger ma domowe pesto, domowe pikle i smażoną cebulę. Nadziewanie pasztetu z jagnięciny kozim serem to mój osobisty akcent. W tym momencie sezonu cieszysz się, że masz świeżą kukurydzę, ale Twoja pogarda do squasha jest silna.

Deser jest kluczowe po pracowitym dniu i obfitej kolacji. Prosty szaszłyk jeżynowy załatwia sprawę, dużo masła, niezbyt dużo cukru i tylko świeże jeżyny. Nawet z pełnym brzuchem rolnicy zwykle robią miejsce na domowy deser.

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​rolnicy gotują najwięcej, jeśli nie wszyscy, ich posiłki same w sobie, zwłaszcza obiad. Przetworzone i już przygotowane potrawy rzadko trafiają na nasze stoły. Nasze posiłki są świeże, domowe i często pełne tłuszczu (kochamy tłuszcz).

Szczerze mówiąc, nie jesteśmy najbardziej kreatywni w gotowaniu. Nasze jedzenie jest sezonowe, więc różnorodność jest ograniczona przez cały rok. Truskawki są widoczne przez około dwa tygodnie, a następnie znikają na resztę roku. W przypadku niektórych upraw, takich jak ziemniaki i marchew, możesz jeść trzy posiłki dziennie ze względu na ich nadmiar i dobre przechowywanie.

Odpowiedź

Dorastałem w Detroit w stanie Michigan, USA .

W naszym domu kupiliśmy białko, warzywo i skrobię, a potem deser. Moja babcia (z którą mieszkaliśmy) była Kanadyjką z Francji i wyemigrowała z Montrealu, więc nie mieliśmy hamburgerów ani pieczeni; mieliśmy pastę, gotowanie, rugoo, hotdish i inne potrawy z czasów depresji, które często zawierały wszystkie trzy w jednym naczyniu. Moja babcia wychowała 8 dzieci (3 nie własne, zostały porzucone przez rodziców i przyjęła je do siebie) podczas Wielkiego Kryzysu i nauczyła nas, jak ważne jest jedzenie wystarczającej ilości jedzenia bez przejadania się.

Te dni, gotując dla własnej rodziny, nadal trzymam się tego planu, chociaż ograniczam skrobię i używam chudego mięsa zamiast wołowiny i wieprzowiny, którą preferowała moja babcia. Na przykład robię smażone w piekarniku piersi z kurczaka bez skóry, bez kości, puree z kalafiora (zamiast ziemniaków) i sałatkę. To dobrze zbilansowany posiłek.

A deser? Jako dziecko często jedliśmy Jello (czasem z rozdrobnioną marchewką, ugh, ale nadal to jadłem), gałkę lodów lub mój ulubiony budyń z tapioki. Niedawno kupiłem pudełko błyskawicznej tapioki i zrobiłem to zgodnie z zaleceniami na etykiecie. Była tapioka mojej babci! To dużo pracy, ale czy kiedykolwiek się opłaca.

Jak we wszystkim, umiar jest kluczem i cieszę się, że nauczyłem się tak młodo.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *