Co zrobił giermek w średniowieczu?

Najlepsza odpowiedź

Daniel udzielił całkiem dobrej odpowiedzi. Jak zauważył, definicja słowa „giermek” nie jest stała. Długo po tym, jak giermkowie stracili swoją użyteczność i rolę na polu bitwy, termin ten zaczął oznaczać to samo, co „dżentelmen”. Używano go po prostu w odniesieniu do właścicieli ziemskich, którzy nie byli ani szlachcicami, ani szlachcicami. Z biegiem czasu stał się niczym więcej jak tytułem szacunku, stosowanym do sędziów, sędziów i tym podobnych. Jednak nawet w średniowieczu definicja tego terminu zmieniała się w czasie i na przestrzeni geograficznej. Tak więc, podczas gdy pojęcie młodego szlacheckiego mężczyzny służącego w gospodarstwie domowym innego (zwykle spokrewnionego) szlachcica jest dziś najbardziej znaną twarzą średniowiecznego giermka, to w rzeczywistości w XI i XII wieku giermkowie byli często zatrudniani na służbie bliżej nieokreślonej Dziedzictwo.

W odniesieniu do tego, co robili giermkowie, ważne jest, aby zrozumieć, że chociaż giermkowie wykonywali różnorodne funkcje niezwiązane z wojną, byli istotnym składnikiem własnych zdolności bojowych rycerza i właśnie to nadał im wyższy status.

Patrząc najpierw na role pozamilitarne, jedną z najważniejszych było serwowanie ich panom przy stole, a konkretnie rzeźbienie mięsa i nalewanie wina.

Troszczyli się także o ubrania swojego rycerza i przygotowywali je, pomagając mu się ubierać i rozbierać. Byli to posłańcy i chłopcy na posyłki, wysłani oboje, aby dostarczyć informacje, listy lub towary i zebrać je.

Często były entialni pośrednicy między rycerzem a kochaną przez niego damą, ale równie często byli wysyłani, by kupować rzeczy lub płacić handlarzom i wykonywać bardziej przyziemne zadania. Można oczekiwać, że będą bawić swojego pracodawcę muzyką, czytaniem lub po prostu grą w kości, warcaby lub szachy. We wszystkich tych funkcjach nie odróżniali się poważnie od zwykłych służących, a ich status nie byłby wywyższony ponad status innych najemników, gdyby nie ich podstawowe usługi wojenne.

Ponieważ rycerz nie mógł wykonywać swojej roli wojskowej bez giermka , giermkowie mieli wyższą status, ale to również dlatego, że ta rola doprowadziła ich na sam skraj – jeśli nie do – bitwy, służenie jako giermek stopniowo przekształciło się w praktykę rycerską. Tak więc, , choć nie było konieczne, aby giermek był szlachetnie urodzonym młodzieńcem, konieczne było, aby młody szlachcic był giermkiem, jeśli chciał mieć szansę rycerstwa.

Służby wojskowe dziedzica polegały przede wszystkim na opiece nad najważniejszym koniem bojowym, od którego zdrowia, trzeźwości i temperamentu zależało życie rycerza. Giermkowie byli odpowiedzialni za dopilnowanie, aby cenny (i bardzo drogi!) Koń bojowy ich pana był w optymalnym stanie. Zaczęło się od upewnienia się, że był odpowiednio karmiony i podlewany, ale oznaczało również, że miał czystą słomę w swoim boksie i koc w zimne dni. Ponadto wymagało to upewnienia się, że jego stopy były przycięte i odpowiednio obute, że wszelkie urazy były leczone, że zapobiegano kolce (w miarę możliwości) i oczywiście, że był on wypielęgnowany i przypięty w razie potrzeby.

Drugą funkcją wojskową giermka była troska o wyposażenie pana, w tym sprzęt, ale także broń i zbroję. Leniwy lub nieudolny giermek, który nie zapewnił swego rycerskiego pasa, pochwy, kolczugi, czepca, nogawic, hełmu itp. Był w jak najlepszym stanie, mógł kosztować człowieka życie. Pielęgnacja średniowiecznego wyposażenia była bardzo pracochłonna i często wymagała specjalistycznej wiedzy. Jaki rodzaj tłuszczu najlepiej zapobiegał rdzewieniu kolczugi bez piekielnego cuchnięcia? Jaka była najlepsza metoda usuwania potu z podszewki kolczug lub czepców bez zamoczenia kolczugi (i tak dużego prawdopodobieństwa rdzewienia)? itd. itp. itp.

Oba te obowiązki (konserwacja konia i sprzętu) były szczególnie ważne i trudne, gdy rycerz był w kampanii, przemieszczał się na duże odległości, spał w dziwnych gospodach lub zamkach, namiotach lub na otwartym polu. Co więcej, podczas kampanii, giermek musiał również dbać o brzuch i wygodę swojego pana, aby sam rycerz był tak sprawny, jak to tylko możliwe.

Wreszcie, gdy przystąpiono do samej bitwy, giermek przypiął i przyniósł destrier, przekazał go rycerzowi (pomagając mu dosiąść) i podał lancę. Idealnie byłoby, gdyby giermek wycofał się następnie na „tyły” (pociąg bagażowy) ze swoim rycerzem, czekając na rozwój wydarzeń. Jednak jego obowiązki się nie skończyły.Mógłby zostać wezwany do przyniesienia rycerzowi kolejnej lancy lub nawet innego konia (jeśli taki miał), aby przyniósł mu wodę podczas przerwy w walce lub odciągnął go z pola w przypadku zranienia i udzielił pierwszej pomocy, lub na koniec, aby odzyskać ciało, gdyby został zabity.

Te obowiązki nie były pozbawione ryzyka. Pomijając ryzyko związane z opieką nad ogierami z silnymi nerwami i złymi temperamentami, odpowiedzialność za konie często wiązała się z żerowaniem na paszę – obowiązkiem, który często zabierał giermków na terytorium wroga. Jeden z przypadków podczas Trzeciej Krucjaty, w których Ryszard Lwie Serce został prawie schwytany lub zabity, rozpoczął się, gdy Saraceni zaskoczyli „giermków” podczas poszukiwań. (Itinerarium Peregrinorum et Gesta Regis Ricardi, Księga 4, Rozdział 30).

Ponadto często występowały okoliczności, które uniemożliwiały bezpieczne wycofanie się w tyły. Zasadzki generalnie narażały wszystkich, od kierowców wózków bagażowych po dowódców, na równe ryzyko. Podobnie, kampanie w głąb terytorium wroga wymagały starcia bez możliwości oddzielenia giermków od innych walczących żołnierzy z większym prawdopodobieństwem. W bitwie pod Hattin armia Franków została całkowicie otoczona, a giermkowie nie mieli innego wyboru, jak tylko walczyć w samym środku bitwy.

W rezultacie giermkowie stanowili nie tylko istotny składnik skuteczności rycerza na polu bitwy, ale także znaczną część siły średniowiecznej armii. Są one jednak dzisiaj w dużej mierze dla nas niewidoczne właśnie dlatego, że przez współczesnych traktowane były jako część „rycerza”. Tak więc, opisując skład armii średniowiecznej, kronikarze odnotowali tylu rycerzy i piechotę; czasami (jeśli są szczególnie precyzyjni) mogli mówić o łucznikach kontra zbrojnych lub wspominać o „pikinierach” lub innej piechocie, na podstawie posiadanej broni. Tylko w bardzo rzadkich przypadkach giermkowie wyłaniają się z kurzu bitwy, jak w powyższym przykładzie, gdzie są zidentyfikowani jako przyczyna starcia z udziałem angielskiego króla.

Niemniej jednak, ponieważ liczba giermków była co najmniej równa liczbie walczących rycerzy, stanowili oni istotny składnik siły bojowej armii średniowiecznych. Nie byli tak ciężko opancerzeni jak rycerze i nie mieli tego samego kalibru koni, ale bardziej doświadczeni giermkowie byli niewątpliwie uzdolnionymi – i konnymi – wojownikami, którzy, gdy pozwalały na to okoliczności, mogli wnieść znaczący wkład.

Świadczy o tym szereg incydentów, w których giermkowie otrzymywali pas rycerski za ich działania w bitwie. Oczywiście rycerstwo na polu bitwy nie było ograniczone do giermków, przynajmniej nie we wczesnych wiekach rycerstwa, ale istniała tendencja do rycerskich giermków przed lub po bitwie w późnym średniowieczu, ponieważ wtedy giermkowie byli coraz bardziej młodymi lub młodymi mężczyznami. dobrej rodziny i tak skazanej na rycerstwo.

Odpowiedź

Termin „giermek” jest trudny do zdefiniowania tylko dlatego, że istnieje wiele ról, które można uznać za „giermków”. Większość ludzi ma na myśli młodych mężczyzn, którzy pomogli ubierać się w rycerza i sami byli szkoleni na rycerzy. Ta rola była najczęściej nazywana „armigier”, ale mogła być również uważana za „pazia” lub „giermka” – czasami nawet „pueros” ((młody człowiek)). Giermkowie w tym sensie uczęszczali na rycerza, ucząc się w ten sam sposób, co czeladnik – byliby odpowiedzialni za czyszczenie i konserwację uzbrojenia rycerza – co z kolei nauczyłoby ich, jak utrzymywać własne i dać im intymny i techniczny zrozumienie tego. W bitwie ci chłopcy / młodzi mężczyźni podążaliby w formacjach za głównym obszarem walki i działaliby jako „ załoga pit-stopu dla swoich rycerzy – oferując im świeże kopie, tarcze i parę rąk, które mogą regulować zbroja (której opancerzony rycerz nie może zrobić od wewnątrz). Przed bitwą ubierali rycerza i opiekowali się koniem. Z biegiem czasu uczyli się na podstawie ujawniania oczekiwań obozu w sezonie kampanii i byli uczeni własnych umiejętności posługiwania się bronią przez około 2 godziny każdego dnia, aż osiągnęli wiek, w którym sami zostali pasowani na rycerza. W domu rycerza pełnili również funkcję służącej, choć przeważnie z zabarwieniem wojennym (zadania wymienione powyżej), aby nauczyć ich pokory i wykonywania rozkazów.

W późniejszych okresach niektórzy mężczyźni byli przyjmowani jako „giermkowie”, którzy nie byli szlachcicami i pozostaną w tym stanie przez całe życie, nigdy nie „przechodząc” do rycerzy.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *