Najlepsza odpowiedź
Zaufaj mi, kiedy na etykietach piszą 0 cal – nie kłamią. Wiele – głupio olbrzymia liczba ludzi (zgodzili się, że wszyscy są w większości Hindusami) wszyscy twierdzą, że właśnie to mówią – co oczywiście robią – w Indiach. Ale te dietetyczne napoje gazowane zawierają aspartam.
Aspartam ma wiele problemów, dwie rzeczy, o których należy pamiętać, które są niepodważalne. Jest 200 razy słodszy jak cukier. Tak więc 40 gramów cukru w zwykłej coli można dopasować do 1/5 grama koksu dietetycznego – a organizm rozkłada to na 2 związki – z których jeden wywołuje wiele reakcji alergicznych u osób, które nie mogą go wydalić, i u ludzi, którzy mogą go wydalić, odchodzi. Więc węglowodany = 0, kalorie = blisko 0, reakcja alergiczna – jeśli jesteś uczulony, może być źle. W przeciwnym razie jest dobrze wydalany.
Nie leżą na etykiecie. Nie mają takiej potrzeby, aspartam jest tańszy od równoważnej ilości cukru, dietetyczna koks jest lżejsza niż zwykła koks (unosi się na wodzie, podczas gdy zwykły koks tonie), stąd koks zużywa mniej na jego wytwarzanie i transport. Nie ma powodu, dla którego mieliby leżeć na etykiecie.
Bardziej opłaca się leżeć na zwykłej butelce po coli, dodając do niej aspartam – ale jeśli miałbyś uczulenie na fenyloaminę – zostałby pozwany i stąd prawdopodobnie też na tym nie kłamie.