Czy Daenerys naprawdę kochała Drogo?

Najlepsza odpowiedź

edytuj: moja wadliwa aplikacja pozwoliła uniknąć nieszczęścia.

Dany kochała Drogo w taki sam sposób, jak ofiara cierpi na syndrom sztokholmski. Wiemy o tym, a nawet Dany zdaje sobie z tego sprawę na poziomie podświadomości. Cierpiała z powodu jego obojętności, która graniczyła z nadużyciami, kiedy nawet jej łzy nie powstrzymały Drogo przed „domaganiem się swoich praw”, kiedy wyraźnie nie chciała, była ranna z powodu otarcia konia i zranienia. Ona prawie mówi, że wolałaby umrzeć, niż tak żyć wiecznie. Że mój przyjaciel jest samobójczymi impulsami ofiary gwałtu i wykorzystywania. Ale co się wtedy zmieniło?

właśnie fakt, że nie ma innego sposobu na życie i nie chce umierać. Widziała sen o smokach, który dodawał jej siły i poradziła sobie, poddając się gwałtowi i pocieszając się, że jeśli nie rani za każdym razem, to jest dobrze. Zanim następny rozdział dotrze do Vaes Dothrak, jest już w trybie pełnego syndromu i całkowitego zaprzeczenia, po wymyśleniu tych uroczych pseudonimów, które teraz kojarzą im się z nimi w przerażająco pozytywnej konotacji: „księżyc mojego życia ” i „moje słońce i gwiazdy

Khalasar rozbiła obóz rano po ślubie, kierując się na wschód w kierunku Vaes Dothrak i trzeciego dnia Dany myślała, że ​​umrze. Ohydne i krwawe rany po siodle otworzyły się na jej pupie. Jej uda były otarte do krwi, ręce pokryte pęcherzami od lejców, mięśnie nóg i pleców tak spękane z bólu, że ledwie mogła usiąść. Zanim zapadnie zmierzch, jej służebnice musiałyby pomóc jej zejść z wierzchowca. Nawet noce nie przyniosły ulgi. Khal Drogo ignorował ją, gdy jechali, nawet tak jak ignorował ją podczas ich ślubu i spędzał wieczory pijąc ze swoimi wojownikami i braćmi krwi, ścigając się na swoich najcenniejszych koniach, obserwując tańczące kobiety i umierających mężczyzn. Dany nie miał miejsca w tych okresach swojego życia. Została sama na wieczerzę lub z ser Jorah i jej bratem, a potem płakała do snu. Jednak każdej nocy, na jakiś czas przed świtem, Drogo przychodził do jej namiotu i budził ją w ciemności, by jeździć na niej tak nieubłaganie jak on jeździł na swoim ogierze. Zawsze zabierał ją od tyłu, na modę Dothraków, za co Dany była wdzięczna; w ten sposób jej pan mąż nie mógł zobaczyć łez, które spływały jej po twarzy, i mogła użyć poduszki, by stłumić krzyki bólu. Kiedy skończył, zamykał oczy i zaczynał cicho chrapać, a Dany leżała obok niego, jej ciało było posiniaczone i obolałe, zbyt obolałe, by zasnąć. Dzień po dniu i noc po nocy, aż Dany wiedziała, że ​​nie wytrzyma ani chwili dłużej. Wolałaby się zabić, niż iść dalej, postanowiła pewnej nocy … Jednak kiedy spała tej nocy, znowu śniła o smoczym śnie. Viserysa tym razem nie było. Była tylko ona i smok. Jego łuski były czarne jak noc, mokre i śliskie od krwi. Jej krew, wyczuła Dany. Jego oczy były rozlewiskami stopionej magmy, a kiedy otworzył usta, płomień ryczał w postaci gorącego strumienia. Słyszała, jak śpiewa do niej, Otworzyła ramiona do ognia, objęła go, połknęła ją w całości, niech to oczyść ją, złagodź i wyczyść . Czuła, jak jej ciało płonie, czernieje i odpływa, czuła, jak jej krew gotuje się i zamienia w parę, a mimo to nie odczuwa bólu. Czuła się silna, nowa i zaciekła. A następnego dnia, co dziwne, nie wydawała się boleć tak bardzo. To było tak, jakby bogowie ją usłyszeli i zlitowali się. Nawet jej służebnice zauważyły ​​zmianę. „

{ parafrazuj : w zasadzie była samotna, cierpiała i utknęła z obojętnym mężem, który zranił ją bardziej i była tak samobójcza, że ​​nawet w sen, który poczuła się lepiej po tym, jak pozwoliła sobie umrzeć w metaforycznym ogniu. dlatego poczuła się lepiej, ponieważ pozwoliła swojej podświadomości wyładować tę traumę i stres.}

Ale skąd mam pewność, że Dany nagle nie zmieniła zdania i właściwie nigdy nie lubiła przerażającego życia Drogo, a jedynie życie rodzinne, które kiedykolwiek znała jako męża? cóż … z tego powodu:

moje słońce i gwiazdy zrobiły ze mnie królową, ale gdyby był innym człowiekiem, mogłoby było inaczej – Danearys do Arstan Whitebeard.

Brzmi pozytywnie, prawda? trzymaj się uważnie. Zasadniczo Dany mówi i jest na skraju przyznania się, że została sprzedana jako niewolnica i traktowana jak królowa, ale bycie królową i bycie królową to coś innego. Nie była królową, nadal była jego niewolnicą i i tak traktowała ją jak jedną. Jest powód, dla którego chciała i ścigała tych przeciwnych Khalsom, ponieważ niewolnik nie ma prawa rządzić.

Poważnie, liczba wykształconych mężczyzn i kobiet mówi, że Dany naprawdę kochała Drogo, nawet po tym, jak GRRM przypomniał mu, że NIE ! po prostu zniesmaczają mnie i ujawniają fakt, że mamy zwyczaj normalizować kulturę gwałtu i bycie ofiarą, tak jak mówi ofiara „w porządku”. Daario jest w zasadzie Drgo w innym kontekście, a Dany nienawidzi jego wnętrzności, choć jego przemoc kusi ją z powodu jej wcześniejszego kaca po zespole sztokholmskim.

Edycja: wyłączę komentarze, ponieważ moderatorzy quora nie przejmują się tym Jestem nadużywany przez dosłowne mówienie „być cichym” i proszenie o odpowiedzi w złej wierze, kiedy moja hipoteza jest odrzucana wyłącznie na podstawie PO nie zgadza się. Myślę, że moderatorzy nie mają nic przeciwko mizoginistom, ale nie wtedy, gdy ktoś nazywa kogoś mizoginistą.

Odpowiedź

Tak, jak osierocony, maltretowany, niewykształcony, zagubiony w traumie nastolatek może kochać każdego – tak, tak zrobiła.

Zamierzam omijać rozmowę o gwałcie / zakazie gwałtu. Pytanie dotyczy stanu umysłu Dany, a Dany jest w dużej mierze produktem jej czasu / świata / okoliczności. Jednak można by scharakteryzować początki ich małżeństwa – Drogo dał Dany pierwsze poczucie bezpieczeństwa, odkąd wyszli z domu czerwonymi drzwiami. „Przybyła” z Dothrakami i wyraźnie cieszyła się ich kulturą i społecznością (i prawdopodobnie swoją pozycją w tej społeczności). Przyszła, aby cieszyć się seksem z Drogo. Czuła się przez niego chroniona. Cieszyła się jego aprobatą i dumą z niej.

Pomyśl o młodych, współczesnych kobietach (z DUŻO więcej zasobów, możliwości wyboru, wykształcenia itp. Niż Dany) io tym, jak „zakochują się” w „złym chłopców ”i wierzę, że mogą ich zmienić. Dany cieszyła się uczuciem i opieką największego „złego chłopca”, który ponadto podniósł ją z poczucia bezsilności, przypadkowo wykorzystywanej przez jej okrutnego brata, do szanowanej i nieco potężnej królowej. Tak, myślę, że go „kochała”, tak jak dziewczyna może kogoś kochać.

Czy to właśnie uważalibyśmy dzisiaj za zdrową „miłość” w zachodnim świecie? Nie ma mowy. Ale jest kilka relacji w GoT, które przetrwałyby porównanie, nawet jeśli zostałyby scharakteryzowane jako „prawdziwa miłość” w książkach. Ned i Catelyn? Zaaranżowane małżeństwo, które zaczęło się od złamanego serca i zdrady, a ostatecznie ustabilizowało się w czymś podobnym do pokojowo współistniejących współlokatorów, którzy się spotykają. Robb i Jeyne? Romans nastolatków. Tyrion i Shae? Pretty Woman zrobiło się naprawdę ciemno. Szalenie, jeden z niewielu związków, które wydają się całkiem zdrowe, to relacje między bliźniakami Lannisterów: długotrwałe, stabilne, przeważnie szczere, charakteryzujące się głęboką wiedzą i wzajemną akceptacją.

Dany była bardzo młoda, kiedy była zaczął „kochać” Drogo i był bardzo młody, kiedy umarł. Ciekawe byłoby spekulować, co by się stało, gdyby przeżył – gdyby próbował podbić dla niej Westeros. Byłoby interesujące zobaczyć, czy jej „miłość” przetrwa jego porażkę; czy też przeżyje jego sukces (bo bardzo wątpię, czy po prostu posadziłby ostatniego Targaryena na tronie). Domyślam się, że w końcu go zamorduje i sprawi, że będzie wyglądał na wypadek.

Ale gdzieś pomiędzy tą pierwszą kowbojką w namiocie a poduszką na twarzy Drogo, tak – Dany go kochała.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *