Najlepsza odpowiedź
To nie ma sensu z wielu powodów. Biorąc to pod uwagę, pamiętam, co powiedział mój przyjaciel, który przydarzył mu się, gdy miał około 15 lat. Jego 12-letni brat zaczął moczyć łóżko i po wypróbowaniu wielu środków, postanowił położyć go na noc w pieluchach. Oczywiście, będąc typowym starszym bratem, mój przyjaciel dokuczał mu bezlitośnie. Pewnej nocy sprawy osiągnęły punkt kulminacyjny. Jego tata powiedział mu, że nie spodobałoby mu się, gdyby to ON musiał nosić pieluchę. Słysząc to, jego mama pomyślała, że to dobry pomysł. Improwizowanie z małym ręcznikiem. zrobiła prowizoryczną pieluchę dla starszego brata.
Pod groźbą chłostania ze strony taty, mój przyjaciel był zmuszony się obnażyć i pozwolić mamie na pudrowanie okolicy krocza, a następnie przypięcie pieluchy na miejscu . Jego mama potwierdziła, że to się stało i śmieją się z tego. Wtedy jednak mój przyjaciel powiedział, że była to najbardziej zawstydzająca rzecz, jaka mu się kiedykolwiek przytrafiła.
Odpowiedź
Staraliśmy się unikać „kary”, kiedy tylko było to możliwe – po prostu okrutne.
To, co zrobiliśmy i w co wierzymy, to dyscyplina i miłość. Dla nas oznaczało to, że musiał radzić sobie z naturalnymi konsekwencjami swojego wyboru działania.
Pieluchy były używane tylko raz, tylko w domu i z konkretnego powodu. W wieku 3 lat syn zdecydował, że chce „spodni dla dużego chłopca”. Powiedzieliśmy mu, że będzie musiał zrobić kupę do nocnika, jeśli zamierza je nosić: zgodził się. Powiedziałem mu, że za każdym razem, gdy „ przegapił , „ stracił kawałek swojego pociągowego imperium Brio (wystarczyło torów, taboru i szop, stołu obrotowego itp., Aby wypełnić przestrzeń 12 na 20 cali – i więcej!) Kawałki trafiały do szafy w jaskini…. Aha, i byłby z powrotem w pieluszce na jeden dzień.
Przed końcem tygodnia ograniczył się do korzystania z samochodów zapałek, ponieważ cały tabor był w szafie (Co dziwne, on nigdy nie próbował wymazać żadnego z nich z powrotem – nie było żadnego zamka ani czegoś podobnego)
Próbował przemycić swoje kupki do boksu dla kota więcej niż raz, mimo że nie zadziałało to za pierwszym razem czas, lol!
Teraz byłem w pobliżu przez większość czasu, więc próbowałem go zapytać, czy musi „ iść – ale był skupiony na swojej grze i opóźniał i odmawiał kolejny kawałek taboru poszedł do szafy.
W końcu zrobił coś niegrzecznego i powiedziałem mu, żeby poszedł „stać w kącie” – cóż, wiercił się i wiercił, więc ROZKAZIŁEM mu, żeby zostań tam …… wtedy coś poczułem. Wysikał ścianę w rogu, na tapetę i za listwą przypodłogową.
To mi wystarczyło. Podniosłem go, zabrałem do jego pokoju, krzycząc na niego, jak bardzo jestem rozczarowany. Zmieniłem go, a potem wyjąłem wszystkie jego „pluszaki” z łóżka, w zasadzie zdjąłem wszystko – i po prostu dałem mu flanelowy koc, na którym mógł się położyć, podczas gdy on uciął sobie drzemkę w pieluszce. Powiedziałem mu, że wszystkie jego „pluszaki” boją się nasikać, więc nie chcą być z nim w łóżku. Powiedziałem mu również, że nie chcę od niego słyszeć, dopóki tata nie wróci do domu….
Jestem pewien, że był na mnie tak samo zły jak ja na niego – ale siedział cicho w swoim pokoju .
Kiedy przyszedł jego tata i maluch się obudził, poprosił tatę, aby pomógł mu zdjąć pieluchę, aby mógł skorzystać z łazienki – a potem były tylko 2 wypadki (oba spowodowane przez starszą krewnych i czynności, które były dla niego po prostu zbyt fascynujące.)
Potrzeba było dużo octu i specjalnego środka czyszczącego, aby zadbać o zapach w kącie. Uznałem to za cenę lekcji, której nie nauczyłem się na czas – że mój syn próbował być mi posłuszny, ale znalazł się w niemożliwej sytuacji (jak na swój wiek). Miałem operację stopy i nie mogłem prowadzić, taty nie było w domu (obóz letni) – i miałem malarza pokojowego, który zwykle kończył, przyprowadzając ze sobą swoich trzech awanturniczych chłopców (był na zasiłku i miał pełna opieka – co mówi ci, że „matka” była dość okropna) ……
Nie sądzę, że moje zejście z synem przez ścianę było dobrym rodzicielstwem, nie. Ale wydawało się, że zadziałało. Nie polecałbym leczenia w ten sposób 3-latka, nie. Jeśli nie ma innego powodu, musisz mieć coś w rezerwie: jeśli masz złość na tak małą rzecz, co zrobisz, gdy dziecko naprawdę coś spieprzy?
Bardzo często naturalne konsekwencje błędów dziecka będą wystarczającą karą: nie musimy aktywnie zwiększać jego nieszczęścia. To nie są dobytek ani zwierzęta domowe: to ludzie, których się tworzy, a sposób, w jaki je traktujemy, nauczy ich, jak radzić sobie z resztą świata.