Najlepsza odpowiedź
Prawie na pewno; właściwie jedynym zarzutem karnym, dla którego nie ma przedawnienia w większości jurysdykcji, jest zabójstwo; prawie każdy inny czyn przestępczy podlega przedawnieniu. Konkretny okres przedawnienia zależałby od dokładnego prawa karnego, które jest ścigane lub badane. Jednak sztuczka polega na tym, co może wywołać i / lub zapłacić ten okres przedawnienia między momentem popełnienia czynu a jego wniesieniem oskarżenia.
Odpowiedź
Przede wszystkim nieuczciwie oskarżonemu. Bardziej poważne przestępstwa, takie jak morderstwo, gwałt, molestowanie dzieci lub podpalenie, często nie mają przedawnienia.
Przestępstwa takie jak kradzież, fałszerstwo, zwykła napaść i wymuszenie na ogół tak. Oto powód: w miarę upływu czasu coraz trudniej jest znaleźć świadków. Umierają, oddalają się, incydent znika z ich pamięci. Innym powodem jest to, że pamiętam, gdzie byłem w zeszłym roku 14 marca: byłem poza miastem w podróży służbowej. Z drugiej strony nie miałbym pojęcia, gdzie byłem 14 marca dziesięć lat temu. Tak więc, gdybym został oskarżony o przestępstwo, które miało miejsce 14 marca rok temu, stosunkowo łatwo byłoby mi znaleźć świadków zeznających, że byłem w tym dniu w Oregonie.
Więc dlaczego tam są brak przedawnienia w przypadku niektórych innych przestępstw? Przede wszystkim z trzech powodów. Pierwsza obejmuje, jak sądzę, założenie, że sprawy o morderstwa są trudniejsze do udowodnienia lub przynajmniej są bardziej skomplikowane do udowodnienia, iw tym sensie łatwiej jest je bronić.
Drugi powód, a to dotyczy to w szczególności przypadków, gdy dzieci są ogólnie ofiarami: gdy dziecko jest pod czyjąś kontrolą, prawną i fizyczną, a na pewno gdy jest na utrzymaniu tej osoby dorosłej, nie można oczekiwać, że wyjdzie dobrowolnie. W niektórych stanach okres przedawnienia nie ZACZYNA biegać, dopóki nie osiągną pełnoletności.
Trzeci powód jest całkiem szczery, żaden prawodawca nie będzie chciał odnotować, że utrudnia ściganie poważniejsze przestępstwa. Taka jest rzeczywistość polityczna.
Ostatnia uwaga: sprawy odrzucone z powodu przedawnienia zdarzają się rzadziej, niż mogłoby się wydawać. Ogólnie rzecz biorąc, w przeciwieństwie do tego, co można zobaczyć w telewizji, ani policja, ani prokuratorzy nie są na ogół entuzjastycznie nastawieni do ponownego otwarcia nierozwiązanej sprawy, chyba że jest to jedna z poważniejszych, która ma długi lub brak przedawnienia.
Jednak aby czas mógł upłynąć, pozwany musi być jawnie, publicznie i stale obecny w państwie. Musiałby być stosunkowo łatwy do znalezienia, gdyby ktoś się przejmował. Włóczęga na ogół nie spełnia tych wymagań.