Czy nauczyciel łaskotał Cię?


Najlepsza odpowiedź

Tak. Pewnego razu byłem w ósmej klasie matematyki. Nauczyciel wybierał ucznia do rozwiązania zadania na tablicy. Zwykle siada przy biurku tej osoby. Kiedyś był tuż za moim. Poczułem, jak ręka za mną wsuwa się w moją pachę. Wzdrygnąłem się, a ona go zabrała. Nadal bym to robił. Łącznie przez 10 minut. Udaje mi się, że możemy hałasować, a ona łaskotała mnie pod pachami. Kiedy dziewczyna skończy zadanie przy tablicy, pomyślałem, że zamieni to z uczniem. Do zajęć zostało około pięciu minut, a ona ma jednego ucznia do zrobienia kolejnego. I trwało to do końca zajęć. Zanim mogłem wyjść z klasy, musi przejrzeć moje notatki. Powiedziała mi, że nie jest z nich zadowolona i powiedziała, że ​​muszę dzisiaj zostać, aby uzyskać dodatkową pomoc. Jak łatwowierna nastolatka, pojawiłem się po dodatkową pomoc, a ona dała mi kartkę z napisem „Za problemy”. Kiedy powiedziałem w dół i zacząłem nad tym pracować, podeszła do mojego biurka i powiedziała, że ​​myślę, że musisz zwracać większą uwagę na zajęciach. Potem złapała mnie za ramię i położyła na biurku. I zaczął łaskotać mnie w bok drugą ręką. Nie mogłem wstać, ponieważ ona mnie blokowała i nie mogłem wstać. Potem puściła moje ramię i tą ręką wsunęła je pod mój drugi pachowy dół, jak zacząłeś sprawdzać, że będę bardziej intensywny. Całkowicie pod kontrolą i niezdolny do obrony. Zostałem odrzucony z biurka na parkiet, gdzie może ci powiedzieć, żebyś zabrał mnie ze sobą na co najmniej pięć minut. Kiedy przestała, wróciła do swojego biurka. I tylko patrzył na mnie ze złym uśmiechem. A potem powiedziała, że ​​to tyle na dziś I że mogę iść. Tak się spieszyłem. Wtedy miałem nadzieję, że to się powtórzy. Ale tak się nie stało i nigdy więcej o tym nie wspomniała. Może nigdy o tym później nie pomyślała. Ale powiem ci, że nigdy tego nie zapomnę.

Odpowiedź

Nie, ale połaskotałem nauczyciela. To nie było w szkole. Spotykam ją na internetowym serwisie randkowym. Była dużą dziewczyną z krótkimi włosami i okularami. Na naszej pierwszej randce spotykamy się na kolacji i rozmawiamy. Kiedy dowiedziała się, że pracuję w medycynie, zapytała mnie o ból stóp, jaki miała, i wtedy wiem, że będę się dobrze bawić. Po obiedzie, co do niej, jej współlokatorka była w domu, ale to nie powstrzymało mnie przed łaskotaniem jej stóp. Powiedziałem jej, żeby pozwoliła mi spojrzeć na swoje stopy i porozmawiać o bólu. Była jak NIE, nie na naszej randce. Więc rozmawialiśmy i powiedzieliśmy jej, że wpadnę jutro i sprawdzę twoje stopy. Nie była, zróbmy to teraz, i tak mam zdjęte buty. Więc położyła stopy na moich kolanach, zrobiłem zabawny komentarz o jej stopie Odrze, a ona powiedziała: „moje stopy nie śmierdzą, panie”. Miała wino i piliśmy, ona szła figlarnie nogami, „chcesz powąchać moje stopy” „chcesz bawić się w pediatrę”, położyła mi stopy na kolanach i zacząłem łaskotać! Śmiała się i jakoś potrafiła usiąść na jej nogach i zacząłem łaskotać. „Stop Stop Jestem łaskotany! Zapytałem, czy chce zagrać w grę. Poprosiłem ją, żeby położyła się na dywanie na brzuchu, zrobiła to, byłem jak OMG. Usiadłem na jej nogach, powiedziałem „Chooie Chooie Coo” i łaskotałem ją w stopy przez zbyt długi czas. Śmiała się, a potem płakała, błagając mnie, żebym przestał. Kiedy to zrobiłem, kazała mi wyjść. Wyszedłem tak szybko.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *