Najlepsza odpowiedź
Zgadzam się z Danielem Super. Wszystkie tatuaże bolą, kropka, koniec historii.
Ale …
To może być trochę przesadzone. Niektórzy ludzie tak bardzo boją się tego bólu, że nigdy nie robią sobie tego tatuażu, którego „zawsze chcieli. Tak właśnie wyglądają złe tatuaże”. Dla niektórych ludzi boli to znacznie bardziej niż to, co wydaje się boleć, a dla innych jest odwrotnie. Wydaje mi się, że jestem gdzieś pośrodku.
Mam tatuaż na lewej klatce piersiowej, bolał jak cholera, prawie zemdlałem. Kilka lat później wyretuszowałem go – nie bolało, bo dużo. W zeszłym roku całkowicie go przerobiłem. Praktycznie nowy tatuaż na starym. Czy to bolało? Tak, bardzo dużo! Ale w żadnym wypadku nie przypominało to pierwszego doświadczenia. Nie o milion mil.
Jest więc wiele rzeczy do rozważenia. Czy to twój pierwszy tatuaż? Czy masz już tatuaże w miejscach naprawdę bolesnych, takich jak dolna część bicepsa, klatka piersiowa, stopy itp.?
Tylko trochę ciekawości bardzo związanej z tym: czy wiesz jak czy osoby udzielające pierwszej pomocy dowiadują się, czy dana osoba jest nieprzytomna lub śpi? Bardzo mocno pocierają kłykcie o zewnętrzną stronę, ponieważ jest tak wrażliwa, że intensywny ból natychmiast obudzi każdego. Wypróbuj na sobie. Więc, hmmm, tak, to może boleć bardziej niż „tylko trochę”, jak powie większość ludzi z igłą! : P
EDYCJA: Właśnie zobaczyłem to na Mashable ( 10 najbardziej bolesnych miejsc na tatuaż ).
Odpowiedź
Mam całą klatkę piersiową od około 21 lat. Tak, bardzo bolało – ale nie tam, gdzie można by się tego spodziewać. Osobiście bardziej boli tkankę tłuszczową niż obojczyk. U innych może być inaczej.
Również coś, o czym należy pamiętać: kiedyś sztucznie opalałam się i musiałem 3 razy przerobić klatkę piersiową, przechodząc przez tę „fazę” (nie mogę poczekaj na raka skóry!). Więc jeśli się wytatuujesz, używaj dużo kremów przeciwsłonecznych, aby nie musieć ich powtarzać w kółko.
EDYCJA: Cóż, minęło około 5 lat i chociaż nie byłem w słońce – nadal wyblakło do punktu kompletnego powtórzenia (czwarty raz to urok !!).
Tym razem znalazłem żel lidokainowy (tak, poszedłem na łatwiznę) – co zajęło trochę od bólu – ale wooo chłopcze – nic, a mam na myśli to, że nic nie usuwa tego ukłucia tkanki tłuszczowej z boku twojej piersi. Uwaga: ja też nie mam nic do udowodnienia w wieku 40 lat, więc myślę, że teraz trochę bardziej boli niż wtedy według mojego tatuatora 🙂 Radzę poczekać trochę do swojego życia, aby nie musieć powtarzać go tyle razy. Mam jeszcze jeden raz w wieku 55 lat, a potem jestem ZROBIONY.