Czy Tony Robbins to oszust czy oszust?

Najlepsza odpowiedź

Wielki oszustwo. Większość firm ma produkt lub cel. Na przykład wejdź do sklepu Apple i wychodzisz z iPhonem po tym, jak dasz im pieniądze.

Tony Robbins nie ma produktu. Po prostu nakłania cię, żebyś dał mu 8 000 dolarów. Tworzy fantazyjny pokaz świetlny, który ma wywołać w tobie emocjonalną reakcję, abyś wierzył, że przechodzisz transformacyjną zmianę. Ale tak naprawdę dostajesz pokaz laserowy za 8 000 dolarów z własną biologią ewolucyjną wykorzystaną przeciwko tobie. Badania wykazały, że jako naturalnego przywódcy patrzymy na najwyższego mężczyznę o najgłębszym głosie. Tony Robbins jako najwyższy człowiek, a najgłębszy, rosnący głos w pokoju w naturalny sposób pasuje do tego opisu, więc nie musi mówić nic o prawdziwym znaczeniu ani wartości. Nasza biologia człowieka słyszy głęboki, rosnący głos i „czuje”, jakby zostało powiedziane coś znaczącego, podczas gdy w rzeczywistości jest to wiele pustych afirmacji kalorii.

W jednym filmie pokazano mu interwencję z kobietą, która przechodzi przez długą listę problemów życiowych, które ma i na końcu mówi, że czuje się tak, jakby na swoich barkach spoczywał ciężar świata. Odpowiada mówiąc: „A co, jeśli zdejmiesz to z ramion, czy to nie jest lepsze?” Wyrazu, który pojawia się na twarzy Tonysa, kiedy to mówi, nigdy nie zapomnę. To tak, jakby właśnie powiedział najmądrzejszą rzecz, jaką można sobie wyobrazić, i wygląda na to, że działa. Kobieta odczuwa ulgę. czas świętować. Ale co się dzieje, gdy kobieta idzie do domu i zdaje sobie sprawę, że Tony właśnie wypalił jej tyłek i nie zapewnił jej interwencji, która faktycznie pomoże jej zarządzać swoim życiem lub emocjami?

Nie ma żadnych dowodów aby wspierać ideę, że jego seminaria mają długoterminowe pozytywne zmiany w ludziach, którzy do nich uczęszczają. A ludzie do nich idą, bo jest w sobie coś, co chcą zmienić. Istnieją inne opcje i sposoby terapii, które są znacznie tańsze, a które okazały się skuteczne.

Ludzie, którzy broniliby Tonyego Robbinsa, to ludzie, którzy nie mają dobrych umiejętności krytycznego rozumowania lub ci, którzy łatwo dają się nabrać oszustom lub guru samopomocy. Uważaj na każdego, kto twierdzi, że jest autentyczny i jest „liderem biznesowym”. Jaką działalność prowadzi oprócz tego, że oszukuje cię, byś dał mu pieniądze?

bardzo niewiele osób przyzna się, że nie podobało im się seminarium Tonyego Robbinsa, skoro tylko wydali na nie 8 000 dolarów, Powinien był udać się do niedrogiego terapeuty CBT. W ten sposób Tony graniczy z samym złem, żerując na najbardziej wrażliwych emocjonalnie w społeczeństwie. To ludzie, którzy powinni uczyć się o psychologicznej niezgodności, terapii poznawczo-behawioralnej, uważnych praktykach, które okazały się skuteczne. Ale zamiast tego mówi bez żadnych naukowych dowodów, że ma odpowiedzi i jest to wykładniczo droższe. To jest zła osoba.

a potem na koniec tego wszystkiego, po wydaniu 8k na seminarium, musisz pozornie udawać, że zadziałało – kto chce być frajerem, który odłożył 8k za nic? Tony wie, że pobierając tak dużo pieniędzy, ludzie muszą stać się współwinnymi kłamstwa, albo alternatywą jest otwarte przyznanie się, że zostali oszukani. Właściwie to mówi w swojej książce.

Odpowiedź

Robbins jest współczesnym odpowiednikiem sprzedawcy oleju z węża.

W tej sprawie i odpowietrzanie. Ponadto, przy pełnym ujawnieniu, NIE uczestniczyłem w seminarium Robbinsa, ale znam ludzi, którzy to zrobili. Czytałem fragmenty jego książek, oglądałem jego wywiady i nienawidziłem specjalnego serwisu Netflix – nie ze względu na filmowanie, ale zawartość.

Tutaj….

Robbins wykorzystuje powierzchnię nauki społeczne i psychologiczne, od podstawowych modeli myślenia grupowego po uprzedzenia potwierdzające (zainwestowałem w seminarium, dlatego wybiórczo słyszę, co jest dla mnie korzystne) oraz od stymulacji audiowizualnej po preswazję i perswazję (Nod do Roberta Cialdiniego, ASU na tamtym) – Robbins jest oszustem z niezwykłą prezencją sceniczną, kierując się swoją charyzmą.

Czy ma na myśli chorobę? Nie, właściwie nie sądzę. Uważam jednak, że znalazł swój chwyt i wykorzystuje go tak bardzo, jak to tylko możliwe. Absolutnie dam mu dodatkowe punkty za jego misję „Nakarmić świat” (czy jakkolwiek to się nazywa jego organizacja charytatywna).

Faktem jest, że w całej historii są tacy, którzy zajmują scenę i motywują żołnierzy do poświęcenia ich życia w walce, Robbins dowodzi sceną i opróżnia twój portfel. Obowiązują podobne zasady. Robbins jest WWE cyrku samodoskonalenia. Nic, co miałoby prawdziwą wartość podłużną, nie jest prezentowane publiczności, ale prezentowany wam spektakl może na chwilę wprowadzić cię w euforię.

Jest wiele okazji, w których Robbins jest lekkomyślny (w najlepszym przypadku).Film dokumentalny Netflix „Nie jestem twoim guru” przedstawia kobietę, która uciekła z ośrodka religijnego po tym, jak się tam urodziła, dorastała w niewoli, była maltretowana przez wielu mężczyzn itp. W czasie nagrywania przebywała w publiczność starająca się budować swoje życie poza sektą. Chociaż nie mam argumentować, skąd wzięła pieniądze, aby wydać tysiące na udział w koncercie rockowym, uważam, że szczególnie dotyczy to tego, że Robbins w ciągu kilku krótkich minut leczy kobietę z jej niepokoju, prawdopodobnie zespołu stresu pourazowego i potem kopacz – powierza swój przyszły los dwóm (pozornie) nieznanym mężczyznom stojącym obok niej. Oprócz kompletnych bzdur, że Robbins „wyleczył” jej dolegliwości w ciągu kilku minut, samego faktu, że była maltretowana przez mężczyzn, co między innymi spowodowało jej objawy, oddaje ją z powrotem dwóm mężczyznom, których nie znała. Ogromna niekompetencja, lekkomyślny charakter działań Robbinsa i potencjalne szkodliwe skutki są nie do pojęcia. Co zrobił Robbins? Odszedł dumnie, czując się niesamowicie z siebie – czego innego można było się spodziewać ?!

To tylko jeden ze zbyt wielu przykładów, w których Robbins przekracza granicę najlepiej zarezerwowaną dla osób z faktycznym wykształceniem w tematyka, która zwykle prowadzi do uzyskania licencji i rygorystycznych wymagań, kodeksu etycznego, ciągłej edukacji itp., w przeciwieństwie do szarlatanizmu przed rozwścieczonym stadionem.

Krótko mówiąc; nieliczni, którym Robbins pomógł – naprawdę pomogli – zdecydowanie przeważają nad tymi, którzy zostali splądrowani finansowo w nadziei na znalezienie odpowiedzi, które mogłaby im dać książka za 1 dolara w Half Price Books. Poza tym, że książki nie zawierają pokazów świetlnych, atmosfery stadionu itp. Kilka lat temu przeczytałem artykuł o „turystyce seminaryjnej” – ludziach, którzy potrzebują ich zachęty, zaspokajali je poprzez seminaria samodoskonalenia. Robbins zapewnia dokładnie to – pigułkę na euforię.

Ok… zmieniło się to w kompletną wyprawę przeciwko Robbinsowi, w którym to momencie lepiej to podsumuję. Jeśli Ty, uważny czytelnik, oczekiwane cytaty itp. – przepraszam, nie tym razem, ale nie krępuj się kliknąć Google Scholar i poszukać rozwiązań Robbinsa (NLP, perswazja, stronniczość potwierdzająca, myślenie grupowe itp., A przekonasz się, że nauki ścisłe sięgają lat 70., 60., a nawet znacznie dalej. Maslov, Jung, Rogers itp. Były znacznie starsze niż ten karnawałowy klaun).

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *