Czy uśmiechasz się do nieznajomych?


Najlepsza odpowiedź

Tak.

Jest badanie, które dowiodło, że kiedy jesteśmy szczęśliwi, nasz umysł uwalnia hormony szczęścia – oksytocynę dopaminy, mamy skłonność do uśmiechu. Dzieje się to również w inny sposób, co oznacza, że ​​jeśli się uśmiechasz, twój umysł myśli, że jesteś szczęśliwy i ponownie uwalniasz te same hormony, które sprawiają, że jest szczęśliwy, cała chemia.

Teraz stałem się moim nawykiem, aby zwykle się uśmiechać moja twarz.

ludzie tutaj zwykle nie witają się z nieznajomymi, po prostu mijamy się bez uśmiechu lub w większości nie dajemy gówna.

Od jakiegoś czasu witam wszystkich uśmiechem , a nie skinieniem głowy. właściwie tylko się uśmiecham, a nie tylko podziwiając chwilę obecną. ponieważ jestem w pewnym sensie zwolennikiem koncepcji wspomnianej w książce potęga teraz .

Oto niektóre z reakcji, jakie ludzie dają :

  • przeważnie rzucają mi-wiem-skąd-wiem-tę-osobę, lub czasami patrzą na mnie, jakbym popełnił przestępstwo.
  • Osoby starsze najlepiej się uśmiechają, większość z nich odwzajemnia uśmiech, a nawet kiwa głową na powitanie, co zawsze sprawia, że ​​uśmiecham się jeszcze szerzej. to sprawia, że ​​jestem szczęśliwy za każdym razem.
  • panie czy dziewczyny, trudno, kiedy się do nich uśmiechasz, zawsze patrzą na ciebie jak na dziwaka, który się do nich uśmiecha, i tak to robię, ponieważ Nie uśmiecham się do nich.
  • kiedy ich dzieci to zawsze szczęśliwa chwila.
  • rykszarz i sprzedawca uśmiechają się, jakby to był pierwszy raz, gdy ktoś się uśmiecha na nich, co daje spokój w środku.

Smutno jest patrzeć, że ludzie poruszają się z tak dużym zmartwieniem, a mam własną teorię, że zawsze uśmiecham się do nieznajomego nigdy nie wiesz, w jakim stresie ta osoba jest, jeśli uśmiechnie się do ciebie tylko dlatego, że to zrobiłeś, Nawet jeśli to przez chwilę, to ty byłeś osobą, która wywołała uśmiech na jego twarzy, a może to złagodzi stres.

Czy nie byłoby wspaniale. wykonujesz prace społeczne, nawet jeśli tego nie robisz.

To jest mój motyw na co dzień, aby wywołać uśmiech na nieznajomej twarzy. nawet jeśli liczba wynosi JEDEN. Wydaje mi się, że mam swój wkład.

Odpowiedź

Kiedy byłem w liceum, była woźna, która codziennie sprzątała szkolne korytarze. Przez większość czasu wydawała się gburowata. Dlatego chciałbym się uśmiechać i witać ją każdego dnia, ponieważ chciałem jej pokazać, że doceniam jej ciężką pracę.

Trwało to przez następne 4 lata. * liceum na Filipinach ma tylko 4 lata. Nie mamy gimnazjum.

14 lutego 2008 r.

Od niechcenia przechadzałem się korytarzem do mojej klasy, kiedy poczułem klepnięcie w ramię.

„Szczęśliwych Walentynek!” – zawołała woźna. Uśmiechała się, nie pół uśmiechem, ale miłym, szczerym uśmiechem.

Na początku byłem zdumiony. Widzisz, ta dama miała najpoważniejszą, odpoczywającą twarz b * tch. Ilekroć ją witałem, nie uśmiechała się tak naprawdę, ale mogłem powiedzieć, że mnie lubi, ponieważ kąciki jej ust były nieco uniesione. Uznałem to za uśmiech. Ale przez wszystkie 4 lata, kiedy ją znałem, po raz pierwszy widziałem, jak się ze mną uśmiecha lub wchodzi ze mną w interakcję. To mnie uszczęśliwiło.

„Szczęśliwych walentynek”. Odzyskałem promieniowanie.

TL; DR: Kiedy byłem na Filipinach, uśmiechałem się do każdego, z kim kiedykolwiek i gdziekolwiek nawiązałem kontakt wzrokowy. Szczególnie osoby starsze i dzieci – ku wielkiemu przerażeniu moich sióstr. (Myśli, że przypadkowe uśmiechanie się jest dziwne) Obecnie mieszkam w Stanach Zjednoczonych i nie robię tego tak często, ponieważ nie chcę wyglądać dziwnie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *