Czy widziałeś kiedyś, jak ktoś został postrzelony?


Najlepsza odpowiedź

Mam w Afganistanie. To nie jest tak dramatyczne, jak przedstawiają je filmy, ale zdecydowanie wpływa na ciebie.

Zrobiłem odprawę tras w Afganistanie. Pewnego dnia moja ciężarówka uderzyła w IED. Wszyscy byli w porządku, z wyjątkiem kilku siniaków. Wysiedliśmy z ciężarówki i ocenialiśmy szkody. Około 100 metrów dalej zza domu wyszło dwóch kolesi i zaczęli do nas strzelać. Wskoczyłem do pozycji leżącej i byłem w stanie oddać do nich kilka wyraźnych strzałów. Uderzyłem jednego z nich w tułów, a on natychmiast upadł. W tym czasie jeden z strzelców z innej ciężarówki ruszył z karabinu maszynowego i trafił go kilkoma strzałami. Kiedy byliśmy pewni, że poczęstunek został wyeliminowany, poszliśmy do chłopaków. Facet, który został trafiony karabinem maszynowym, nie żył. Miał w sobie 3 otwory z karabinu maszynowego dużej mocy. To był dość niechlujny widok. Facet, którego uderzyłem moim m4, wciąż żył, ale miał wyraźnie problemy z oddychaniem. Medyk pracował nad nim, ale zmarł w ciągu kilku minut.

To dość odrętwiałe, gdy ktoś umiera tuż przed tobą, zwłaszcza ktoś, kogo zastrzeliłeś. Widok faceta, który został trafiony maszyną, wciąż wywołuje u mnie koszmary. Cieszę się, że nie został uderzony w głowę. To byłoby dość obrzydliwe. Cieszę się, że zginęli zamiast jednego z nas. Pieprzyć terrorystów.

Odpowiedź

Sporo lat temu pracowałem do późna w swoim urzędzie stanu i słyszałem krzyki przed moim biurem. Podszedłem do okna i zobaczyłem faceta krzyczącego na młodą kobietę. Kiedy krzyknęła, zaczął energicznie uderzać ją w głowę i ramiona. Krzyczała i błagała go, żeby odszedł, kiedy właśnie dzwoniłam na policję. Kiedy wróciłem do okna, aby kontynuować obserwację, on nadal ją bił. Wiedziałem, że będę musiał podjąć jakieś działania, aby go powstrzymać, zanim dotrze tam policja. Kiedy ruszyłem przez drzwi, by stawić mu czoła i zmusić go do zatrzymania się, napadnięta kobieta sięgnęła do torebki, wyciągnęła broń i postrzeliła go. Podszedłem do niej, wziąłem broń i czekaliśmy na przybycie policji.

Odpowiadając na twoje pytanie, tak, widziałem gościa zastrzelonego i zabitego, ale raczej zasłużył na ten przywilej. / p>

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *