Najlepsza odpowiedź
Nie sądzę, aby wzięcie roku wolnego w ogóle Cię zraniło i moim zdaniem to pomoże.
Byłem dokładnie w takiej samej sytuacji po studiach, miałem przyzwoitą pracę w niepełnym wymiarze godzin na studiach i pomyślałem, że spróbuję tego w pełnym wymiarze godzin, decydując, co chcę zrobić ze swoim życiem . Bawiłem się dwiema opcjami, szkołą biznesową i absolwentem neurobiologii. Podczas pracy zdałem sobie sprawę, że to, czego chcę, to coś, co będzie dla mnie wyzwaniem każdego dnia i że uwielbiam podążać za pytaniem tylko dlatego, że jestem ciekawy tak bardzo, że zdecydowałem się na studia magisterskie.
W tym roku mogłem zdecydować, co chcę robić, bez wskakiwania w coś, ponieważ nie wiedziałem, co jeszcze robić. Faktem jest, że pod koniec studiów jesteśmy jeszcze bardzo młodzi i nie wiemy, co chcemy robić. To idealny czas, aby zrobić wszystko, co chcesz, zanim „prawdziwe życie” nadrobi zaległości.
Odpowiedz
O ile potrafisz pozytywnie przekazać, co zrobiłeś w ciągu roku „off”, powinno być dobrze!
Na przykład, jeśli spędzasz rok na plecakowaniu po Europie lub Azji, możesz omówić, w jaki sposób Twoje doświadczenia nauczyły Cię podstaw planowania i gotowości, przeanalizować swoje poglądy kulturowe i zwiększyłeś swoje uznanie dla różnorodności.
Lub jeśli pracujesz jako wolontariusz, możesz omówić praktyczne umiejętności, które zdobyłeś lub to, jak to, co zobaczyłeś na swojej stronie dla wolontariuszy, wzbudziło Twoją intelektualną ciekawość i skłoniło Cię do opracowania pytań badawczych które chciałbyś przetestować.
Etcetera …