Najlepsza odpowiedź
Imperializm z definicji poszerza władzę i wpływy waszych krajów za pomocą siły dyplomatycznej i / lub militarnej.
A sfera wpływów jest zasadniczo obszarem kontrolowanym przez państwo dominujące. Ten dominujący kraj kontroluje wzrost, rząd i kulturę mniejszego narodu – zasadniczo biorąc go pod swoje skrzydła.
Chociaż można po prostu założyć strefę wpływów, często była oficjalnie ogłaszana jako kraje, które odkryły / podbiły nowe terytoria . Ta ekspansja na inne ziemie pozwala frakcji macierzystej na przejęcie kontroli nad ziemią, zasobami, a nawet ludźmi zamieszkującymi ten obszar.
Świetnym przykładem stref wpływów była europejska kolonizacja Afryki, szczególnie w tym celu. answer, Wielka Brytania.
https://www.google.com/imgres?imgurl=http\%3A\%2F\%2Fimage.slidesharecdn.com\%2Fimperialism-120621101738-phpapp02\%2F95\%2Fimperialism-18-728.jpg\%3Fcb\%3D1340274015&imgrefurl=http\%3A\%2F\%2Fwww.slideshare.net\%2Flanceabalos\%2Fimperialism-13407966&docid=YK6XnMwKLigUEM&tbnid=tfQoTUprd7GhYM\%3A&vet=1&w=728&h=546&client=ms-android-verizon&bih=567&biw=360&q=great\%20britain\%20sphere\%20of\%20influence&ved=0ahUKEwjxkOjH547RAhVHx2MKHbDdBlEQMwgcKAEwAQ&iact=mrc&uact=8 ← Zobacz mapę wszystkich terenów, które były pod kontrolą Wielkiej Brytanii **
Wielka Brytania, ciesząc się wielkie bogactwo i dobrobyt, zaczęło zajmować znacznie więcej ziemi w Afryce około 1869 roku w nadziei, że przyniesie to więcej władzy imperium. Odkrycie diamentów i innych bardzo cennych zasobów naturalnych pomogło również rozpalić ogień imperializmu Afryki . Spora część tych ziem kupionych przez Wielką Brytanię miała na nich ludzi, którzy z kolei byliby rządzeni przez kogoś, kogo Brytyjczycy uznali za stosownego, dając krajowi prawie całkowitą kontrolę nad rozwojem regionu. Doprowadziło to do wielu wojen wzdłuż linii , a nawet wykuł całe kraje w późniejszych latach XX wieku, gdy imperializm zaczął upadać Poza tym.
Prowadzi to do tego, że strefę wpływów najlepiej opisać jako terytorium należące do / kontrolowane przez inne mocarstwo, które zarządza rozwojem regionu, co zwykle prowadzi do złego traktowania poddanych w celu uzyskania korzyści finansowych.
Odpowiedź
Koncepcja „stref wpływów” nigdy nie zniknęła, tak jak, niestety, imperializm nigdy nie zniknął. Era imperializmu to sposób, w jaki myślimy o latach 1700 do połowy XX wieku, kiedy Europa, a później Stany Zjednoczone rzucały się w oczy, podbijając ziemie w Azji, Afryce, na dole, na Południowym Pacyfiku i Ameryce Łacińskiej, zakładając kolonie rządy marionetkowe i tak dalej. Wtedy, tak jak teraz, jeśli wielkie mocarstwo chciało zdominować mniej rozwinięty region świata, nie zawsze użyło bezpośredniej siły. Ale Stany Zjednoczone, na przykład, w ramach doktryny Monroe, uznały Amerykę Łacińską za swoją „strefę wpływów” i zadeklarowały, że utrzymamy Europę z dala od tego obszaru, który naszym zdaniem jest w naturalny sposób naszym quasi-imperium. Nie zaanektowaliśmy od razu większości Ameryki Łacińskiej i Karaibów (chociaż wzięliśmy duże porcje Meksyku, a także Puerto Rico i Guantanamo na Kubie itp.), Ale myśleliśmy, że to nasze prawo, ze względu na Manifest Destiny i przyjęcie „białej brzemię człowieka ”i tak dalej, aby nadzorować to, co wydarzyło się w sąsiednich krajach i wpływać na ich wybory, aby ludzie, których lubiliśmy, przejęli władzę, ludzie, którzy byli mili dla naszych firm i interesów, i aby wysłać marines lub cofnąć zamach stanu teraz i wtedy, jeśli ktoś, kogo nie lubiliśmy, doszedł do władzy, nawet jeśli ta osoba (Arbenz w Gwatemali, Allende w Chile) została wybrana demokratycznie.
Doktryna Monroe nie jest dokumentem założycielskim naszego kraju – to po prostu oświadczenie jednego prezydenta o polityce zagranicznej z 1823 r. (wniosek Teddy Roosevelt został dodany później). Ale Ronald Reagan przywołał to jeszcze w latach 80., aby uzasadnić to, co robił w Ameryce Środkowej: wspieranie niedemokratycznych reżimów, które wykorzystywały szwadrony śmierci pozostać u władzy i pracować t o „zdestabilizować” demokratycznie wybranych sandinistów – ponieważ, jak powiedział, sandinistas i rebelianci w innych krajach Ameryki Środkowej byli komunistami, a więc był to znak, że Rosja wtrąca się w naszą „strefę wpływów” – z naruszeniem doktryny Monroea . Przez całą zimną wojnę Stany Zjednoczone i ZSRR szły krok w krok, że Europa Wschodnia, wypełniona sowieckimi marionetkowymi rządami i niedoszłymi suwerennymi państwami, które Rosja siłą zaanektowała, była strefą wpływów Rosji oraz Ameryki Łacińskiej i Karaibów. były nasze. Kiedy na Kubie wybuchła komunistyczna rewolucja i sowieckie pociski zostały tam umieszczone, byliśmy zdenerwowani – nie tylko dlatego, że dało to Rosji sowieckiej możliwości pierwszego uderzenia przeciwko nam, ale także dlatego, że czuliśmy, że Rosja weszła w naszą strefę wpływów. Wszystko to doprowadziło do kryzysu kubańskiego.
Obecnie Stany Zjednoczone i Europa Zachodnia twierdzą, że porzuciły ideę stref wpływów. Władimir Putin nie zgadza się i mówi, że kiedy narody Europy Wschodniej chcą współpracować z krajami zachodnimi – to znaczy, że Zachód wkracza w strefę wpływów Rosji. Wejście Donalda Trumpa do Białego Domu mogłoby być prawdziwą zmianą w tej debacie. Może zgodzić się z Władimirem Putinem i zgodzić się na inwazję Rosji i podbój kolejnych krajów Europy Wschodniej, mówiąc: no cóż, w końcu to jego strefa wpływów.A Trump i Republikanie mogą przyjąć tę koncepcję tutaj, w USA, kosztem wspierania idei prawdziwej suwerenności narodowej dla naszych sąsiadów, i mogą pomyśleć, że jest w porządku, aby Stany Zjednoczone znów zachowywały się jak imperium.