Najlepsza odpowiedź
Nasze poczucie upływającego czasu jest oparte na cyklach dnia i nocy, podczas których Ziemia obraca się wokół własnej osi. Dzień dzielimy na godziny, minuty i sekundy. Mnożymy dzień przez tygodnie, miesiące i lata. Dla noworodka jeden dzień to całe życie. Dla jednoroczniaka jeden dzień to tylko 1/365 życia. Dla dziesięciolatka jeden dzień to 1/3650 jego życia. Dla 65-latka jeden dzień to zaledwie 1/23725 życia. Tak więc subiektywne poczucie upływu czasu sprawia, że wydaje się, że czas przyspiesza, im jesteśmy starsi. Oczywiście to także sztuczka pamięci. Widzimy kogoś, kogo nie widzieliśmy od lat, i mówimy, że czas leci. Gdybyśmy mogli przypomnieć sobie każdą małą rzecz, która wydarzyła się w tych latach, które minęły, powiedzielibyśmy, że czas się wlecze, że wydaje się, że żyliśmy tak długo – w końcu kto pamięta, kiedy ich nie było, więc może czuć się, jakbyśmy istnieli na zawsze.
Jakakolwiek czynność, która jest powtarzana wiele razy, wygląda na to, że poszczególne odcinki zlewały się ze sobą, na przykład ile razy w ciągu ostatnich 20 lat siedziałeś przed komputerem? Ale teraz siedzenie przed komputerem wydaje się być wyjątkowe, świeże, a nie tylko kolejna sesja. Tak więc myślenie o tym, co teraz robisz, wydaje się być tylko tym jednym (chyba że starasz się pamiętać za każdym razem, gdy to robiłeś). To powtarzanie czynności ma tendencję do kompresji czasu.
Czy kiedykolwiek widziałeś, jak ziarenka piasku spadają o minutę (mała klepsydra)? Czy identyfikowałeś się z jednym ziarenkiem piasku, gdy zbliżał się do ściśniętego przejścia od górnej komory do dołu?
Odpowiedź
Po pierwsze, nie martw się, wiele osób idzie przez tę fazę. Dla mnie stało się to, gdy miałem około 12 lat i szybko straciłem przyjaciela z dzieciństwa i dziadka. Uznałem też, że nie ma żadnej poważnej szansy na istnienie jakiegokolwiek boga, nie ma też nieba itd. Depresja i niepokój egzystencjalny, które to wywołały, trwały prawdopodobnie około roku, a potem minęły, a przez 10 lat później miałem kilka napadów niepokoju o to, ale zwykle były one wywoływane przez chorobę lub otarcie się o niebezpieczeństwo. Po tym i po dłuższej lekturze (zawsze dużo czytałem, polecam, aby pomóc rozwiązać większość problemów), stałem się bardzo filozoficzny w całej sprawie i naprawdę się tym nie przejmuję, na pewno nie w kategoriach tego, jak to wpłynie na mnie, tylko tak naprawdę o pozostawieniu ludzi, którzy na mnie polegają. To powiedziawszy, wolałbym żyć dłużej, nie tylko dlatego, że chcę wiedzieć więcej i więcej doświadczać. Dlatego jestem dość ostrożny, jeśli podejmuję ryzyko, to jest bardzo normalne.
Po drugie, powtórzę, ten rodzaj lęku mija, nawet jeśli wydaje się, że tak się nie stanie. Więc staraj się nie pozwolić sobie na to, aby czuć, że będzie to trwać wiecznie, tak się nie stanie (chociaż może do pewnego stopnia powrócić, zwykle na krótko, w momentach słabości, takich jak ty lub ktoś inny jest chory lub jesteś pod wielką presją) .
Po trzecie, bez względu na to, jak źle jest, są nas miliardy w tej samej sytuacji co Ty i wszyscy jesteśmy w tym razem, cokolwiek się stanie, przydarzy się to nam wszystkim.
A teraz, aby zająć się samą kwestią: nie mogę dać Ci absolutnej pewności co do perspektywy śmierci, a istnieje o wiele więcej filozofii, która może pomóc, ale oto kilka wskazówek, miejmy nadzieję, że najlepsze ( IMHO) Dotarłem do tej pory, żeby cię pobudzić (zanim zaczniemy, powiem, że jestem z natury naukowcem i jeśli niektóre z nich brzmią „prowokacyjnie”, nie są:
- W rzeczywistości bardzo słabo rozumiemy, co to znaczy być żywym i świadomym / świadomym, dlatego tak naprawdę nie wiemy, czym jest śmierć i co by to oznaczało. Chociaż nie możemy powiedzieć na pewno, że reinkarnacja się zdarza lub jest coś po życiu, nie możemy powiedzieć nic więcej o śmierci z większą pewnością.
- Zanim się urodziłeś, też nie byłeś żywy, to nie było takie złe to było? A końcowym rezultatem tego stanu „śmierci” było twoje narodziny. W pewnym sensie jedną z jedynych rzeczy, jakie możemy logicznie powiedzieć o śmierci, jest to, że można przejść z tego stanu do stanu życia.
- Nie wiemy, że czas jest rzeczywisty, tak jak go postrzegają ludzie. W rzeczywistości coraz więcej czołowych fizyków zaczyna wierzyć, że czas jest iluzją, będąc tylko innym wymiarem, a jeśli tak, to wszystko, co się kiedykolwiek wydarzyło i wszystko, co kiedykolwiek się wydarzyło, już się wydarzyło lub przynajmniej istnieje. Dlatego w pewnym momencie po śmierci będziesz tak naprawdę nie mniej żywy niż kiedykolwiek, każda chwila twojego życia nadal istnieje w wymiarze czasu, tak jak zawsze i zawsze będzie.
- również wydaje się bardzo prawdopodobne tym z nas, którzy rozumieją informatykę i jej prawdopodobną przyszłość, a także rozumieją statystyki, że ta rzeczywistość nie jest „ rzeczywistością podstawową , ale jakąś symulacją, jeśli tak, po śmierci możesz po prostu wyjście z gry / symulacji i powrót do rzeczywistości podstawowej lub innego poziomu rzeczywistości lub nowej symulacji.Statystycznie jest bardzo mało prawdopodobne, że jest to jedyna podstawowa rzeczywistość, gdy jest prawdopodobne, że w przeszłości i / lub w przyszłości we wszechświecie powstały lub powstały biliardy symulacji.
- Fizycy również uważają hipotezę wielu światów jest możliwe (coraz więcej osób uważa, że jest prawie na pewno poprawne), w którym to przypadku każdy możliwy świat, jaki kiedykolwiek mógłby istnieć, istnieje jednocześnie, więc jeśli umrzesz w jednym, istnieje nieskończona liczba, w której nie jesteś martwy. Niektórzy filozofowie zasugerowali nawet, że wasza świadomość będzie pod każdym względem przeskakiwać do najbliższej rzeczywistości, w której nie umarliście, co oznacza, że z każdej naszej własnej perspektywy doświadczymy prawdziwej nieśmiertelności, jakkolwiek szalone musiało być nasze szczęście. wydarzyć się. (oczywiście ten rezultat ma swoje własne problemy)
- Wydaje się bardzo prawdopodobne, że w ciągu naszego życia, ze względu na przyspieszającą technologię, starzenie się będzie spowolnione i ostatecznie odwrócone. Jeśli masz 17 lat, może się to zdarzyć, zanim skończysz 50 lat. Nadal możesz umrzeć w wypadku pewnego dnia, ale przynajmniej nie musisz się bać starości.
- Zwierzęta nie martwią się zbytnio o swoje własne zgony, ewolucja rozwinęła je w ten sposób, naprawdę nie ma sensu martwić się śmiercią, martwić się o swoje bezpieczeństwo i zdrowie, ale nie samą śmiercią. Niektórzy mogą powiedzieć, że ludzie ewoluowali, aby mieć świadomość, ale nie sądzę, że tak było, myślę, że ewoluowaliśmy również, aby zakładać, że nawet jeśli inni umrą, my sami jesteśmy nieśmiertelni (ewolucja często ewoluowała nasze mózgi, aby zaprzeczać rzeczywistości dobry). Tylko dlatego, że odkryliśmy abstrakcyjne myślenie, zaczęliśmy rozważać nieistnienie, naprawdę stosunkowo niedawno, to w porządku, ale nie jest naturalne, że spędzamy dużo czasu na myśleniu o tym, więc jeśli cię to niepokoi, spróbuj rozproszyć się bardziej do rzeczy ziemskich. Myślę też, że strach przed śmiercią jest tak naprawdę lękiem przed czymś, co się bało, co, jak sobie wyobrażaliśmy, przychodzi wraz ze śmiercią, coś, na co tak naprawdę nie ma dowodów. Najbardziej realistycznym z nich byłoby pozostawienie bliskich za sobą, ale nawet tego nie możemy być wcale pewni.
Tych filozoficznych i fizycznych rozważań jest o wiele więcej, a moim zdaniem nie wybrałeś taką, w którą chcesz wierzyć, ale raczej po prostu nie wiesz na pewno, czy umrzesz lub co w ogóle oznacza śmierć. Dlatego jedynym logicznym wyjściem jest przestać się martwić i cieszyć się życiem, dopóki je masz.
Myślę też, że inną dość starą strategią jest spojrzenie z powrotem w twarz groźbie śmierci, przyjęcie jej trochę (MAŁO), spróbuj wyobrazić sobie sytuację, w której chętnie zaakceptowałbyś śmierć, może śmierć heroiczną. Również w tym sposobie myślenia spróbuj znaleźć innych ludzi, którzy postawią przed sobą dobre samopoczucie – łatwiej jest mniej martwić się o własne samopoczucie, gdy stawiasz innych na pierwszym miejscu. Dla mnie to moja rodzina lub dzieci, chętnie stanęłabym w obliczu śmierci, aby ich chronić, gdyby do tego doszło. Musisz poćwiczyć ducha walki, aby przeciwstawić się całej idei śmierci. Oznacza to również życie tak dużo, jak tylko możesz.
Powodzenia i witamy w zespole.