Najlepsza odpowiedź
„Zepsuty” oznaczałoby, że w pewnym momencie był doskonały, a teraz tak nie jest, więc nie, to nie jest zepsute, pod wieloma względami jest tym, czym zawsze było: rozwiązanie „robiąc wszystko, co w naszej mocy”, dla czegoś, z czym (w większości) wszyscy się zgadzamy, ma kluczowe znaczenie dla przyszłego sukcesu narodu i jego mieszkańców. Myślę, że pod wieloma względami system poprawił się z czasem, chociaż istnieją pewne poważne błędy polityki, które można w wiarygodny sposób naprawić w obecnym systemie.
Powiem jednak, że obecny system dryfuje w wizja. Tak było od dawna, ale myślę, że teraz jest to również bardziej powszechnie znane niż dekadę temu.
(Dziesięć lat temu istniało major naciska na ulepszanie szkół poprzez testowalne standardy i zachęty oparte na danych. Chociaż to nadal istnieje, fakt, że Common Core spotkał się z taką reakcją, naprawdę zabił część impetu na tym froncie. Jest to dla mnie ironiczne, ponieważ tak naprawdę uważam, że nowe standardy (Common Core i te, które dotyczą mnie NGSS) mają kilka całkiem dobrych funkcji, ale myślę, że dobrze jest, jeśli ludzie przestaną myśleć, że wszystko, czego potrzebujemy, to właściwy zestaw standardów, a system szkolny zostanie „naprawiony”. )
Obecny system k12 jest zasadniczo fabryką przed collegeem i nie jest to coś, co nie było czysto wyborem systemu edukacyjnego, ponieważ był on forsowany przez światopoglądowe społeczeństwo amerykańskie przyjęty, gdy zaczął postrzegać college jako „najlepszą edukację”, a potem zaczął robić to obowiązkowo w pracy naprawdę tego nie potrzebuję.
Ten światopogląd sprawia, że śledzenie uczniów w kierunku konkretnych zawodów opartych na umiejętnościach jest afrontem dla k12, ponieważ twierdzisz, że nie zasługują na „najlepsze”. Oznacza to system edukacyjny, w którym uczniowie są zmuszani do uczenia się abstrakcyjnych rzeczy, w których nie widzą sensu, a następnie odczuwają ukłucie porażki, jeśli się z tym zmagają. I tak się odłączają. Przestają próbować. Oni się złoszczą. Zaczynają działać. Dokładnie tak, jak powinniśmy się po nich spodziewać, zwłaszcza gdy uderza demon dojrzewania.
Oczywiście byłbym niedbały, gdybym nie zwrócił uwagi na dwie inne rzeczy:
- Dobre szkolenie zawodowe jest często dość drogie. O wiele taniej jest uczyć Algebry II lub AP Niezależnie od tego, jak skutecznie obsługiwać, nauczać i sprzęt potrzebny do warsztatu samochodowego.
- Tak długo, jak praca za duże pieniądze wymaga wykształcenia wyższego, jest ziarno prawdy w idei, że zachęcanie uczniów do nauki zawodu ogranicza ich możliwości.
Zaczynamy dostrzegać tendencję do tego, co nazywa się „CTE” dla edukacji zawodowej i technicznej . Jest to krok we właściwym kierunku, ale współczynnik CTE został zaprojektowany tak, aby pasował do naszego obecnego systemu k12. Rzeczywistość jest taka, że potrzebujemy obecnego systemu k12 – głównie szkolnictwa średniego – aby odbudować go zgodnie z wytycznymi CTE.
Będzie to wymagało ogromnej woli, aby tak się stało. O wiele więcej niż mamy teraz. Reakcja na Common Core była tak ostra i była to bardzo niewielka zmiana, która nie zmieniła nawet zasadniczo ról nauczycieli. Nie będziemy gotowi na skalę zmian, które musimy wprowadzić, dopóki problemy z obecnym systemem nie staną się na tyle namacalne, aby ludzie mogli je łatwo zrozumieć, a to może zająć bardzo dużo czasu.
Odpowiedź
Naprawdę nie ma czegoś takiego jak „amerykański system szkolny”. Każda społeczność lokalna ma własną radę szkolną i własny system. Określają własny program nauczania. Zatrudniają nauczycieli. Ustalają stawki wynagrodzenia. Szkoły w Nowym Jorku nie mają żadnego związku ze szkołami w Teksasie.
Szkoły publiczne w zamożnych społecznościach podmiejskich są w porządku. Miejskie okręgi szkolne mają na ogół doskonałe szkoły i kilka bardzo dysfunkcyjnych szkół. Szkółom wiejskim może brakować niektórych możliwości, jakie mają większe szkoły. (Jednak moim zdaniem konsolidacja szkół spowodowała, że nawet wiejskie szkoły stały się duże i bezosobowe, w szkodliwy sposób.)
Istnieje niemal idealna korelacja między poziomem dochodów szkoły a osiągnięciami jej uczniów. . Jednym z powodów, dla których szkoły w Stanach Zjednoczonych wydają się być zmartwione, jest to, jak wiele ich społeczności i ich dzieci jest zmartwionych. Biedne dzieci źle radzą sobie w szkole. Bogate dzieci dobrze sobie radzą w szkole. Istnieje wiele powodów, dla których tak jest i niekoniecznie dlatego, że coś jest nie tak z biednymi dziećmi (chociaż niektóre społeczności biednych dzieci są tak gwałtowne, że dzieci prawdopodobnie cierpią na PTSD, które nawet u dorosłych mężczyzn utrudnia naukę .
W przypadku rozbieżności między kulturą społeczności a kulturą szkoły, dzieci mają tendencję do identyfikowania się z własną społecznością (tak jak powinny!) i mogą być wyobcowane z wartości, które reprezentują szkoły. Ale to skomplikowane.
Płacenie nauczycielom wystarczającej pensji (przynoszonej przez związki zawodowe) nie jest problemem w szkołach publicznych.Stosunkowo niskie zarobki i niski szacunek przyciągają do puli nauczycieli stosunkowo mniej utalentowanych ludzi. Większe możliwości zatrudnienia kobiet w poprzednim pokoleniu wyeliminowały niektórych ludzi, którzy byliby nauczycielami, kiedy inne kariery były zamknięte dla inteligentnych kobiet.
Niemniej jednak, pomimo fali ledwie poinformowanej opinii publicznej i nieufności , większość szkół robi wszystko, co w ich mocy, i radzi sobie całkiem dobrze.
(Uczę w collegeach, więc widzę wyniki szkół publicznych. To nie jest katastrofa!)