Najlepsza odpowiedź
W moim dojo sianokos jest określany jako „John Wayne Special”, ponieważ tyle razy my, weterani, widzieliśmy, jak Duke rzuca sianokosów w swoich filmach.
W przypadku filmów duży, zapętlony cios jest znacznie bardziej satysfakcjonujący wizualnie niż krótsze, szybsze proste ujęcie. Jako chłopcy wszyscy chcieliśmy być twardzi jak Wayne i naśladowaliśmy każdy jego ruch bojowy.
Wyobraziliśmy sobie scenariusze walki, w których zdobyliśmy nokaut za jednym ciosem, a nasza wyobraźnia napełniła nas błędnym poczuciem brawury, które można było wymazać tylko gorzkim doświadczeniem.
W siódmej klasie, odpowiadając na groźby dręczyciela, rzuciłem moją pierwszą specjalność (długi, twardy prawy na jego lewy policzek) i wraz z bardzo satysfakcjonującym poczuciem Widziałem, jak zatrzymał się w zamieszaniu.
Zostałem sprzedany po uderzeniu.
Jeden sukces nie dowodzi jednak wyższość techniki .
Dopiero później, kiedy zacząłem uczyć się karate, potem boksu i san shou, sparowałem, a potem startowałem w turniejach, kiedy nauczyłem się ograniczeń sianokos: jest powolny i musi podróżować zbyt daleko przed uderzeniem. Jest łatwy do zablokowania i wytrąca z równowagi uderzającego.
Próbowałem tego przeciwko wytrenowanym przeciwnikom i nie udało mi się.
Nawet najsilniejszy cios jest bezużyteczny, jeśli twój przeciwnik widzi, że nadchodzi i kaczki, bloki lub kontry.
Trzeba było kilku porażek, by pokazać mi światło. Nauczyłem się trzymać łokcie w zagłębieniu i doskonalić uderzenia i dośrodkowania, zanim zacząłem notować kilka zwycięstw.
Potem przyszły ciasne, krótkie, haki i górne cięcia, które zdobywały punkty, zanim moi przeciwnicy w ogóle zauważyli ich nadchodzące. Potem pojawił się dłuższy haczyk, który zagrzechotał ich mózgami.
W końcu zdałem sobie sprawę, że chociaż choreograficzne sceny walki są ekscytujące do oglądania, nie odzwierciedlają realiów taktycznych.
tydzień temu miałem sen. Zmierzyłem się w nim z moim nemezisem z siódmej klasy. Sięgnął, by mnie chwycić… żeby włożyć mnie w tę upokarzającą głowę, którą kochał i której nigdy nie uwolnił, dopóki wszyscy nie zobaczyli, jak bezradny byłbym w jego uścisku.
W moim śnie poruszaliśmy się w zwolnionym tempie… sięgnął obiema rękami, żeby mnie chwycić, i odpowiedziałem tym długim zapętleniem w prawo, które tak dobrze pamiętam.
Poczułem, jak moje kostki uderzają o jego policzek… zobaczyłem, jak kręci mu się w prawo… zobaczyłem, jak cofa się, trzymając jego twarz… i zobaczyłem, jak się wycofuje.
Kiedy się obudziłem, zdałem sobie sprawę, że sianokosów działa przeciwko niewytrenowanym i niczego niepodejrzewającym przeciwnikom.
To działa w filmach.
Działa w snach
W przypadku wyszkolonego przeciwnika, nie tak bardzo.
Odpowiedź
Duży prawy hak lecący daleko w tył to chyba najsilniejszy cios, jaki można osiągnąć rzut, w tym boksera wagi ciężkiej. Zobacz, jak AJ używa dokładnie tego, aby uzyskać ogromny wynik na wesołej maszynie do dziurkowania w klipie telewizyjnym, w którym robi to w programie Grahama Nortona.
Jest to automatyczne i zaprogramowane dla każdego – nakręć i odpal największe ujęcie, jakie dostałeś: duże tuż za tobą. A jeśli możesz to również zrobić z rozbiegiem, możesz naprawdę osiągnąć maksymalny poziom. Niewytrenowani ludzie mogą zabijać jednym ciosem, takim jak ten – każdy czynnik jest na maksa.
Ale dla doświadczonych wojowników ostateczna moc nie jest celem – chodzi o połączenie. Jeśli się nie połączysz, to najtrudniejszy cios na świecie nie jest zbyt użyteczny.
Celem treningu bokserskiego jest maksymalizacja procentu połączenia i minimalizacja procentu trafień przychodzących, aby utrzymać ten stosunek mocno w twoim przysługa: więcej ciosów dla ciebie, mniej ciosów dla nich.
Proste uderzenia mają wiele do zaoferowania w większości sytuacji: szybkie, bezpośrednie, ostrzeżenie o niskim wyprzedzeniu. Następnie dodaj szybkie haki, kąty i uderzenia i połącz je za pomocą nacisku. Wszystkie te rzeczy wymagają wielu ćwiczeń, aby je osiągnąć, a kiedy się ich po raz pierwszy uczy, czują się dziwnie, nienaturalnie i nieporęcznie. Dopiero opanowanie umiejętności sprawia, że usystematyzowane techniki walki wydają się naturalne.
Potworny strzał ma zastosowanie, ale nie tak dużo, jak ruchy chlebem i masłem – zwłaszcza przeciwko wprawnemu przeciwnikowi. Strzał mocy przydaje się, ale musisz się z nim połączyć – nie wysyłaj im telegrafu, że jest w drodze; problem z dużymi hitami polega na tym, że same się reklamują, a jeśli przegapisz, narażają Cię na niebezpieczeństwo.
Może możemy to jakoś wykorzystać? Jeśli jesteśmy przygotowani do analizy, dekonstrukcji, przebudowy i innowacji – wtedy tak, z pewnością możemy się czegoś nauczyć od siana. Oczywiście:
- Wiele się dzieje w aspekcie siły
- Nie ma sensu przeciwko wprawnemu przeciwnikowi, który widzi, że zbliża się milę i uchyla się
- Cios jest wtedy zdecydowanie nadmiernie zaangażowany i wytrącony z równowagi, ustawiony idealnie do kontrataku boksera
To, czego chcielibyśmy, to moc, bez wszystkich negatywów . Tak?
Zatem końcowym rezultatem tego procesu jest długi prawy hak skierowany w dół – jest to najtrudniejszy cios, jaki przeciętny człowiek może wystrzelić pozostanie w kopercie bokserskiej: szybko, bez telegrafu, bardzo mocne uderzenie, bez nadmiernego zaangażowania, bez wytrącenia z równowagi. Przybądź mocny cios z miejsca trochę poza zasięgiem i masz najsilniejszy strzał w boksie dla przeciętnego człowieka.
Przykład użycia Najlepszym, jakiego znam na wideo (opowiedzieć mi o innych?), jest finiszer w Froch vs Groves 2. Froch wyprodukował najtrudniejszy cios swojego życia, który powstrzymał Grovesa. Nie jest wielkim ciosem, więc ten cios kończący jednym uderzeniem był czymś wyjątkowym.
Ten cios to adaptacja sianokosa doświadczonego boksera: wszystkie plusy, żadna z wad. Zwykle Froch nie byłby w stanie powstrzymać Grovesa, który jest twardzielem, ale ten strzał spełnił swoje zadanie.
Ma kilka interesujących cech: mały element skierowany w dół, dzięki czemu w dwóch osiach jest łuk maksymalizacja sił dośrodkowych; start zza prawego biodra, żeby Groves nie zauważył, że to nadchodzi; ustawienie klapsa w lewo, żeby mrugnął; trochę inercji dla bezwładności; i doskonałe wyczucie czasu. Dobranoc kolego.
.
# przejdź do 8:20 w tym klipie, # slo-mo #
Doskonałe szczegóły w zwolnionym tempie w powyższym klipie, w tym przydatna kamera górna.
.
# przejdź do 2:10 w tym klipie, w zwolnionym tempie #
Zobacz także: odpowiedź Chrisa Pricea na pytanie Jaki jest najpotężniejszy cios bokserski?