Najlepsza odpowiedź
Jeśli jedna piosenka na albumie zawiera taki język, w niektórych przypadkach każdy utwór na album zostanie oznaczony jako „wulgarny”. W rezultacie przesyłasz strumieniowo lub pobierasz poszczególne utwory, które są oznaczone jako jednoznaczne, gdy nie są.
Jednym z przykładów jest George Ezra. Nie możesz sobie wyobrazić czystszego, czystego dzieciaka z jego hitów, ale do swojego pierwszego albumu przemycił coś niegrzecznego
Odpowiedź
Tak, mogą. Ale pamiętaj o Rzymian 1:14 –23. Nie wszyscy potrafią słuchać takiej muzyki bez jej wpływu. Powinieneś robić to tylko wtedy, gdy nie wpływa to na twój język lub zachowanie.
Ale potrzebujemy ludzi, którzy skontaktują się z nimi chrześcijańskiej bańki. Świat nie jest pastelową krainą czarów, ale jeśli chrześcijanie dotykają tylko rzeczy czystych, nigdy nie będziemy w stanie dotrzeć do potrzebujących.
Tak, możemy podać im zupę , ale nie możemy wchodzić w interakcje z ludźmi, jeśli nie wiemy o ich zaciętości. Nie możemy zacząć rozumieć, przez co przechodzą żołnierze na wojnie, jeśli nawet nie słuchamy ostrego języka. Teraz wciąż widzimy Full Metal Jacket nie sprawi, że zrozumiesz, przez co przechodzą żołnierze piechoty morskiej podczas szkolenia, ale jeśli chcesz pomóc marines, być może otworzy twój umysł na czekające cię zadanie, jeśli obejrzysz ten film. aring w tym filmie, który według żołnierzy piechoty morskiej dość dobrze przypomina prawdziwe życie.
Muzyka jest taka sama.
Oto bardzo chrześcijańska rzecz do zrobienia: posłuchaj piosenki „Dalai Lama” Rammsteina . To opowieść o starym germańskim micie zwanym „Der Erlkönig”, o mężczyźnie i jego synu. Mężczyzna wraz z synem ucieka przed bogami, ale podczas jazdy konnej ściska chłopca tak mocno, że go dusi. Tak więc bogowie i tak otrzymają swoją wolę, aw tej historii nie są mili. Jesteśmy dla nich tylko pionkami.
Jako chrześcijanin jesteś pod ochroną kochającego Boga, Boga, który troszczy się o ciebie również o ojca i chłopca – powyższa historia nigdy nie mogłaby się wydarzyć w kontekst chrześcijański. Możemy wykorzystać taką muzykę, aby spojrzeć na siebie z odpowiedniej perspektywy. Muzyka jest agresywna, ale historia jest inteligentna i możemy się z niej uczyć. To jest chrześcijańska część… nie tyle sama muzyka.
Świat jest szorstki. Znajomość surowości podnosi Boga i pomaga spojrzeć na sprawy z innej perspektywy.
Aha, i dodaj jeszcze jedną rzecz: jeśli słuchamy tylko ładnie brzmiącej muzyki, noś tylko nieobraźliwe ubrania, tylko uśmiechaj się, tylko ozdabiaj nasze salony z krzyżem na ścianie i pijemy tylko mleko od chrześcijańskich krów… No cóż, zaczynamy się bać świata, który Bóg dla nas stworzył. Nie bądź. Żyj na tym świecie, ale nie bądź z tego świata.