Najlepsza odpowiedź
Pytanie można lepiej przeczytać „ Co sprawia, że licealiści odnieśli sukces? ”
Jest więcej złych sposobów na porzucenie nauki niż dobrych, a spośród dobrych, niektórzy z nas nie znajdą lepszego niż wojsko.
Gdybym był sześćdziesiąt lat młodszy, mógłbym uczęszczać na kursy AP w klasach dla uzdolnionych i utalentowanych – oraz na IEP dla Aspergera lub PDD-NOS. W tym młodym wieku czytałem i nauczyłem się na tyle, aby w wieku około 11 lat zbudować wyrzutnię elektromagnetyczną z łożyskami kulkowymi z części złomowiska, odbiornik radiowy z części i planów, gdy miałem ~ 13 lat, w wieku 14 lat uzyskałem licencję krótkofalarstwa – i słabo radzę sobie na prawie każdym kursie w szkole.
Tata złamał mi nogi, kiedy miałem dwa lata, a jedno z moich najwcześniejszych wspomnień jest przetrzymywane pod wodą na basenie, dopóki nie zacząłem wdychać woda, a następnie trzymana w powietrzu, gdy krzyczałem NIEUUUU! – i dobrze pamiętam, jak okazywał to jako śmiech.
Miałem prawdopodobnie trzy lata.
Miałem 17 lat, kiedy na oczach rodziny próbował mnie uderzyć wystarczająco mocno sprawić, żebym płakał, ale wtedy już nie dawałem mu satysfakcji – aw następny weekend zniknąłem w armii amerykańskiej. nie jest potrzebny dowód tożsamości; Draft był włączony i potrzebowali wszystkich technicznych [ochotników], których mogli zdobyć.
Podstawowy był męczący, ale sprawiedliwy, a kiedy po przeszkoleniu w zakresie przekaźników radiowych i przydzieleniu do stałej stacji dyżurnej, ja nazywając dziewczynę, którą lubiłem „w domu”, rodzina dowiedziała się, gdzie jestem. Pojawili się w Kansas i złożyłem petycję do Zarządu ds. Korekty Akt Wojskowych, aby to wyprostował, a następnie służyli przez 21 lat.
Tak, miałem GED i tak, ostatecznie musiałem dostać „ prawdziwy ”dyplom – od amerykańskiego HS w Stuttgarcie w Niemczech (zajęcia odbywające się tam, gdzie stacjonowaliśmy).
Zdobyłbym również punkty za studia, korzystając z kursów rozszerzających University of Maryland oraz CLEP i egzaminów równoważnych. Zanim przeszedłem na emeryturę, spędziłem sześć lat w komunikacji i piętnaście lat ucząc i nadzorując konserwację i naprawy samolotów oraz awioniki lotniskowej.
Następnie rozpocząłem karierę w inżynierii kompatybilności elektromagnetycznej . Kiedyś porzuciłem szkołę średnią, bez dyplomu – i żadnych zajęć z inżynierii.
Co do tego IEP: nigdy takiego nie miałem. Ale mniej więcej w czasie, gdy przeszedłem na emeryturę w zakładzie GE Aviation w Grand Rapids, dowiedziałem się, że mam coś, co DSM-V nazwałoby autyzmem lub PDD-NOS – lub, pod DSM-IV, zespołem Aspergera.
A autyzm jest teraz stan dyskwalifikujący [wojskowy].
Odpowiedź
Twoja sytuacja jest identyczna z moją w 2008 roku, kiedy miałem 16 lat, w 11 klasie, zmęczony liceum i myśląc o wypadnięcie. 17 listopada 2008 r. Podjąłem decyzję, aby to zrobić (grożąc nauczycielowi, że zostanę zawieszony, i wykorzystując to jako przesłankę do administracyjnego wycofania) i nie mogłem być bardziej zadowolony ze swojego wyboru. Jednak mówię, że z zastrzeżeniem nie było mi łatwo znaleźć swoją drogę, a dla ciebie też nie będzie to łatwe.
Szkoła średnia jest w zasadzie bezużyteczna. Osobiście uważam, że instytucja naprawdę istnieje tylko dlatego, że utrzymuje dzieci w nadzorowanym środowisku do ukończenia 18 roku życia i nie jest już problemem rodziców. To nie znaczy, że w liceum niczego się nie nauczysz. Możesz i zrobisz to, jeśli się do tego przyłożysz. Ale wielu z nas nie interesuje nas nauka Szekspira, fizyki czy rachunku różniczkowego. Jeśli jest to decyzja, którą możesz teraz świadomie i krytycznie podjąć, powinieneś słuchać swojego instynktu, a nie całej tej fotelowej mądrości „musisz skończyć liceum”.
odnieś się do niektórych argumentów „nie rezygnuj”, z którymi się spotkasz, jeśli poinformujesz ludzi, że to Twoja decyzja…
- „Jeśli rzucisz szkołę średnią, nigdy nie dostaniesz pracy przy jakiejkolwiek pracy” – to nieprawda. Swoją pierwszą pracę na pełny etat podjąłem w maju 2009 w wieku 16 lat. Pracowałem jako telemarketer. Nie jest to najbardziej efektowna praca na świecie. Ale opłacało się, zapewniało wartość, a co ważniejsze, rozwinęło umiejętności sprzedażowe, które były dla mnie niezmiernie pomocne na późniejszych stanowiskach. Nikt mnie tam nie pytał, czy mam maturę, czy nie. I zgadnij co? Nigdzie indziej też nie. Ponieważ w prawdziwym świecie nikogo to nie obchodzi . Teoretycznie dyplom ukończenia szkoły średniej ma symbolizować zdolność do krytycznego myślenia i być wystarczająco inteligentnym, aby ukończyć szkołę. Ale dopóki możesz wykonywać swoją pracę, żadna kartka papieru tego nie dyktuje – i właśnie dlatego pracodawcy w świecie rzeczywistym nie proszą o takie poświadczenia.
- „Jeśli rzucisz szkołę średnią, nigdy nie dostaniesz się na studia / uniwersytet i nie zdobędziesz wykształcenia” – pozwól mi podejść to z dwóch punktów widzenia… Po pierwsze, Dostałem się na studia jako dojrzały student w wieku 19 lat, mając zaledwie 10 klasę. Potem poszedłem na uniwersytet i dostałem mój BA. Potem byłem na studiach magisterskich, przygotowując się przez chwilę do magistra, zanim zdecydowałem się odejść. Tak więc całe to „nie możesz dostać się do szkoły średniej bez szkoły średniej” to kompletny nonsens. Trudniej jest to zrobić jako dojrzały uczeń, tak. Ale jest to w 100\% możliwe – i mówię to, ponieważ to zrobiłem. Po drugie, kogo to obchodzi, jeśli nigdy nie dostaniesz się na studia ani na uniwersytet? Co możliwy da Ci dyplom, który usprawiedliwia spędzenie dwóch dodatkowych lat w szkole średniej, z których jeszcze nie korzystasz? Prawdą jest, że kiedyś świat działał w stylu „dostać dyplom = automatyczna praca”. Z tego wynika, że istnieje pewna korelacja między uzyskaniem stopnia naukowego a możliwością zatrudnienia. To już tak nie działa. Jedyną rzeczą, którą dziś gwarantuje dyplom uniwersytecki, jest dług. Jasne i proste. Prawdą jest, że niektóre zawody wymagają pewnego stopnia, a niektóre stopnie / kwalifikacje mogą prowadzić bezpośrednio do pracy. Ale jednocześnie wiele zawodów w ogóle nie wymaga dyplomu, a nawet jeśli zdobędziesz stopień specjalistyczny, nie oznacza, że ktoś jest ci winien pracę. Absolutnie musisz wziąć pod uwagę fakt, że w dzisiejszych czasach zdobycie wykształcenia jest luksusem (zarówno czasu, jak i pieniędzy) o bardzo ograniczonej użyteczności. Tak więc każdy nacisk, jaki ktoś może ci dać na temat tego, jak „musisz zdobyć wykształcenie”, to tylko trzymanie się strefy komfortu mądrości, w której zdobycie wykształcenia jest właściwą rzeczą, wykraczającą poza cokolwiek innego. Co prowadzi mnie do mojej trzeciej pozycji…
- „Jeśli rzucisz szkołę średnią, to co będziesz robić?” – świetne pytanie. Co zamierzasz zrobić ze swoim życiem, skoro skończyłeś szkołę w wieku 16 lat i nie masz konkretnych planów na przyszłość? Ludzie zdają się ignorować to, że utkniesz w dokładnie tym samym dylemacie , polegającym na zadawaniu sobie pytania „co teraz?”, Niezależnie od tego, jaką ścieżkę ” wziąłem. Skończyłeś liceum? Będziesz się zastanawiać „co teraz?” . Może praca, może college, może uniwersytet. Ukończony uniwersytet? Będziesz się zastanawiać „co teraz?” . Może praca. Może szkoła średnia. Skończyłeś szkołę? Będziesz się zastanawiać „co teraz?” . Może praca. Może… hm… co jeszcze? Wspólnym tematem jest oczywiście „praca”. Mówiąc o każdej formie pracy zarobkowej, czy to praca biurowa od 9 do 17, barmanie / kelnerka, czy nawet bycie przedsiębiorcą. Może to łatwo zejść do filozoficznej dyskusji o tym, „dlaczego musi to być tylko zarabianie pieniędzy?”, Ale to tylko strata czasu. To prosty fakt z życia, którego potrzebujesz, aby móc się utrzymać jako dorosły. W wieku 16 lat może nie być to łatwa rzeczywistość do zrozumienia. Nawet dla mnie w wieku 24 lat nie jest to dla mnie łatwa rzeczywistość. Ale to dość prosty przebieg rzeczy. Aby żyć, potrzebujesz rzeczy. Rzeczy kosztują. Pieniądze wymagają pracy. Dlatego, aby żyć, musisz pracować. Oczywiście wyjątkiem jest sytuacja, gdy odziedziczyłeś pieniądze, utrzymujesz się z oszczędności / rent / tantiem lub polegasz na jakiejś pomocy zewnętrznej (takiej jak mieszkanie z rodziną lub utrzymywanie się z zasiłku / pomocy publicznej). Ale to jest mniejszość przypadków. Dlatego będę to kontynuował, zakładając, że aby żyć, musisz pracować. Konieczność zarabiania pieniędzy na pracy to taka, która będzie dotyczyła Ciebie niezależnie od poziomu wykształcenia. Kiedyś było prawdą, że zarobisz więcej pieniędzy w wyniku posiadanie wykształcenia. Do pewnego stopnia jest to nadal aktualne. Ale kiedy zobaczysz, ilu bezrobotnych absolwentów szkół wyższych jest obecnie na świecie, co sprawia, że myślisz, że da ci to jakąkolwiek realną przewagę w tym kontekście? W rzeczywistości , faktycznie da Ci to WADY , ponieważ będziesz wchodzić na rynek pracy z długiem wynikającym z bycia studentem! Jeśli możesz skończyć szkołę średnią w wieku 16 lat bez zadłużenia, możesz być bezrobotny. Ale tak samo jak 22-letni absolwent uniwersytetu z długiem w wysokości 100 tysięcy dolarów. Jesteś dosłownie 100 000 dolarów bogatszy niż ta „wykształcona” osoba i nie możesz jeszcze legalnie głosować. Może nie wiem zbyt wiele o życiu, ale wiem że to zaleta.Ten absolwent uniwersytetu będzie musiał zebrać 100 000 dolarów po opodatkowaniu tylko po to, aby mieć 0 dolarów netto. Twoja pozycja brzmi teraz całkiem nieźle, prawda?
W 2017 roku rzeczy nie działają tak, jak kiedyś. Świat, w którym żyjemy, przechodzi masową korektę wartości rzeczy, które kiedyś miały niekwestionowaną wartość. Tradycje takie jak „chodź do szkoły i zdobywaj wykształcenie” to wartości, których łatwo się trzymać dla wielu ludzi, ponieważ dla uczniów i ich rodzin jest to strefa komfortu, którą znają i którą znają (to znaczy wydając cztery lat w szkole można spędzić cztery lata odkładając pytanie „co teraz?”). W przypadku szkół powoduje to rozkwit ich biznesu, a ludzie są gotowi zapłacić niebotycznie wysokie czesne i koszty utrzymania. Dla banków powoduje to również rozkwit ich działalności, ponieważ ludzie pójdą i zaciągną ogromne pożyczki o pożądanych stopach procentowych, aby sfinansować pogoń za stopniem o wątpliwej wartości, który sprawi, że zostaną zniewoleni przez tę pożyczkę, dopóki nie zostanie spłacona, odsetki i wszystko.
NIE MUSISZ PODLEGAĆ TYM SIĘ. Moja rada jest taka, że powinieneś po prostu przestać chodzić do szkoły. Zacznij szukać pracy, w której możesz uzależnić się od tego, jak wygląda praca. Zdobądź trochę doświadczenia, zgarnij trochę pieniędzy i wykorzystaj to, co widzisz / doświadczenie, aby pomóc Ci podjąć decyzję, do której doszedłeś, ponieważ to jest to, co TY chcesz, a nie to, czego chcą dla ciebie inni ludzie.
Ostatecznie moje decyzje dotarły do mnie na trasie college / uniwersytet, co było wynikiem moich własnych wyborów. Ale nie podjąłbym tej decyzji w wieku 16 lat, niezadowolony z liceum. Doświadczenia, które otrzymałem, gdy odpadłem, próbując zhakować go w prawdziwym świecie, wiele mnie nauczyły o życiu i jak najlepiej go wykorzystać. Nie będziesz się nudzić tego siedzenia w klasie. Dlatego moja odpowiedź brzmi: po prostu zrób to , ale miej plan i miej otwarty umysł na to, co może się zmienić w miarę upływu czasu.