Najlepsza odpowiedź
Dorastając, miałem jawnie surową i kontrolującą matkę. Moje doświadczenia z dzieciństwa były wręcz traumatyczne. Poniżej znajduje się krótkie streszczenie kilku niejasnych wspomnień:
- W klasie siódmej moja mama przeglądała mój telefon i przyłapała mnie na wysyłaniu emoji serca do przyjaciela. Uziemiała mnie na 2 miesiące, nazywała mnie imionami ( np. Dziwka, dziwka ) i krzyczała na mnie codziennie przez prawie pół roku. Kiedy próbowałem jej wytłumaczyć, że był tylko przyjacielem, stwierdziła, że flirtuję, nakłaniając go, i że prawdopodobnie chciał mnie tylko wykorzystać do seksu ( Nawet nie trzymałem się za ręce z facetem aż do pierwszego roku studiów ). Zagroziła, że wyrzuci mnie z domu, jeśli kiedykolwiek go zobaczę, i zmusiła mnie do zablokowania jego numeru.
- Kiedy miałem 19 lat, pracowałem jako stażysta w GE. To był pierwszy raz w życiu, kiedy zarobiłem własne pieniądze, więc zafundowałem sobie obiad sushi za 20 dolarów. Moja mama dowiedziała się o tym, przeglądając wyciągi bankowe, i wściekła się na mnie, że zmarnowałem 20 dolarów na luksusowy posiłek.
- Zmusiła mnie do zwrotu 80\% ubrań, które sama kupiłem, ponieważ one albo były ” zbyt brzydka ”lub„ zbyt droga ”( kurtka zimowa powyżej 100 USD była uważana za zbyt drogą ).
- Była pobożną buddystką, więc zmusiła mnie do jedzenia posiłków wegetariańskich ( bez czosnku i cebuli, ponieważ zapachy tych warzyw w jakiś sposób „odstraszyłyby anioły stróżów” ) w domu, i odwiedzaj świątynię przynajmniej raz w tygodniu. Zadawała mi też codzienne zadania domowe „mantry”.
- Kiedy miałem 22 lata, kupiłem w Walmart czajnik za 20 dolarów. Kiedy wróciłem do domu, mama zażądała, żebym pokazała jej, co kupiłem. Zamknąłem drzwi i odmówiłem jej pokazania, ponieważ miałem dość jej nadmiernie kontrolującej osobowości. Później zaczęła mocno walić w moje drzwi i powiedziała, że jestem jak mój tata – osoba bez serca i samolubna ( moi rodzice rozwiedli się, kiedy miałem 2 lata ), a karma zapewniłaby, że taka niefilna córka jak ja umrze bolesną śmiercią. Jej reakcja i słowa nie miały dla mnie logicznego sensu, ponieważ najwyraźniej nie ma korelacji między wydaniem pieniędzy na czajnik za 20 dolarów a brakiem synowskiej pobożności.
Nic dziwnego, że ukryłem przed nią prawie wszystko. Nigdy nie powiedziałem jej nic o tym, co się dzieje w szkole, o chłopakach, z którymi się spotykałem, ani o czymkolwiek innym.
Niestety zmarła w zeszłym roku. Czuję się źle, że wciąż mam do niej urazy, ponieważ jest moją matką, ale ludzie powinni nadal traktować się nawzajem z podstawowym szacunkiem, niezależnie od tego, czy są to Twoje dzieci, rodzice czy małżonek.
Odpowiedź
Im 23. Moja mama była zbyt surowa, absolutnie kontrolowała i robiła to ze strachu.
Widzisz, mój tata i ona byli dobrymi przyjaciółmi, oboje po dwudziestce, kiedy byli spotkali się. Nigdy tak naprawdę nie umawiali się na randki, ponieważ „są całkowicie niekompatybilni romantycznie, aż pewnego dnia najlepszy przyjaciel mojego taty i niedawny były-ale-wciąż-przyjaciel mojej mamy zostali znalezieni kołyszącymi się na linie w jego mieszkaniu. powiedzieć, że wtedy potrzebowali siebie nawzajem.
Wiem, że oboje dużo imprezowali, zanim mnie mieli. Mój tata był metalowcem, a moja mama (opisana przez mojego tatę! Nie mów) była bar-star. Cóż, kiedy dowiedzieli się, że moja mama jest w ciąży, najwyraźniej zdecydowali się mnie zatrzymać i trochę posprzątać.
Stałem się ich całym światem. Dwie osoby, które prawdopodobnie nigdy nie poświęcały zbyt wiele uwagi dzieciom, nagle doznały intensywnej i emocjonalnej straty, ale jednocześnie zaoferowały ujście miłości, której nie mogli już dać swojemu przyjacielowi. Może byłem tym, czego potrzebowali, aby ustabilizować swój świat. Nie wiem na pewno.
Aby zilustrować, jak bardzo byli oddani, myślę, że warto wspomnieć, że zanim się urodziłem, nie byli już razem romantycznie (jak powiedziałem, są w ten sposób całkowicie niekompatybilne. Mimo to mieszkali razem jako współlokatorzy, aż do ukończenia przeze mnie trzech lat, aby mnie wychować. Czy możesz sobie wyobrazić, jakie to byłoby trudne! Oboje znaleźli swoje miejsca później i zacząłem tradycja miejsca mamy w tygodniu, taty w weekendy. Ani razu nie czułam braku miłości, ani nie pomyślałam, że to dziwne, że moi rodzice nie mieszkają razem (moje wspomnienia zaczynają się od 3 lat). Byłem najszczęśliwszym dzieckiem na świecie. Oboje bardzo się o mnie troszczyli i spędzali tak dużo czasu na uszczęśliwianiu mnie. Prawie nigdy nie płakałem, zawsze robiłem to, o co mnie proszono. Nie było potrzeby być surowym, ponieważ byłem tam dla nich w 100\%, oni byli moim światem.
Ale kiedy miałem 7 lat, wszystko zaczęło się zmieniać.
Żaden z nich kiedykolwiek powiedzieli, że zaczęli się spotykać (i dlaczego mieliby to robić?). Wydawało się więc, że wszystko wydarzyło się tak szybko, kiedy mój tata nagle miał dziewczynę w ciąży, której nigdy nie spotkałem, z nową przyrodnią siostrą dwa lata starszą ode mnie.Wydawało się, że moja mama i ja odwiedzaliśmy jej nowego chłopaka tylko raz lub dwa razy, zanim przeprowadziliśmy się z nim do nowego domu, nagle wyciągając nas z biedy i z apartamentu w suterenie przy ślepej uliczce, gdzie mieszkali moi przyjaciele. Nie minęło dużo czasu, zanim się pobrali, a podczas miesiąca miodowego moja mama odkryła, że jest w ciąży.
Może to wszystko byłoby w porządku i przystosowałbym się do tego, że przestałbym być jabłkiem moich rodziców oczy pomimo utraty ich obojga mniej więcej w tym samym czasie, gdyby ktoś właśnie mnie wysłuchał, kiedy powiedziałem mu, jak bardzo moja nowa przyrodnia siostra mnie zastrasza. Ale nikogo to nie obchodziło. Byli zbyt zajęci swoimi nowymi rodzinami i nowymi dziećmi w drodze.
Złamałem rękę podczas lekcji gimnastyki, bardzo poważnie. Miałem gips do łokcia. Właśnie wprowadziliśmy się do dziewczyny mojego taty i nagle Dzielę pokój z dziewczyną, której nigdy wcześniej nie spotkałem. Moja macocha wygląda jak pieprzona wariatka i nadużywa pigułek, ale prawie nic nie zrobiła, by wychować córkę. Więc moja przyrodnia siostra była samolubną suką, nawet w wieku 9 lat. Więc wracam do domu ze szpitala, z silnym bólem i oszołomiony od zanurzenia. Dakotah (imię się nie zmieniło, bo pieprzyć ją) rozłożyła swoje lalki po całym pokoju, w tym na moim łóżku, w jakiejś skomplikowanej scenie, którą gra. Proszę ją, żeby zabrała swoje rzeczy z łóżka, abym mógł się położyć. Ona odmawia i mówi mi, żebym się odpieprzył (tak). W końcu po prostu zepchnąłem jej całe gówno z łóżka i położyłem się. Cóż, to nie poszło tak dobrze z nią. Zaczęła na mnie krzyczeć, rzucając ciężkimi drewnianymi klockami i zabawkami w moją głowę i gips. Próbowałem się osłonić najlepiej jak umiałem, ale była nieugięta. W końcu pobiegłem do mojego taty, mojego opiekuna, mojego wszystkiego. Zawsze byłam córeczką tatusia, ponieważ on zawsze robił absolutnie wszystko, aby upewnić się, że jestem bezpieczna i szczęśliwa. Więc podbiegłem do niego z płaczem i powiedziałem jej, co robi ze mną ta zła dziewczyna, z którą kazał mi dzielić pokój. Myślałem, że mnie uratuje.
Nie zrobił tego.
Nie powiedział jej ani słowa.
Tutaj trochę przewijam do przodu, Mam teraz dwóch młodszych braci. Jestem w nowej szkole i nikt mnie naprawdę nie lubi, ponieważ nikogo nie znam, a ja zawsze byłem trochę dziwny. W weekendy jestem nieustannie prześladowany. Moja mama jest dla mnie zbyt zajęta w ciągu tygodnia. Mój nowy ojczym ma wiele opinii na temat tego, co powinienem robić, i bezmyślnie próbuje wkroczyć i pomóc mojej mamie jako rodzicowi, kiedy naprawdę powinien zająć tylne siedzenie, obserwować i uczyć się. Nie mam żadnych przyjaciół, których mogłem zdobyć, ponieważ moja mama ma problemy z samodzielnym wychowywaniem dwójki dzieci (zostaje w domu mama, mąż pracuje i czuje, że jej odpowiedzialność jest wszystkim innym). Nie zrozum mnie źle, on jest w porządku, ale był uwięziony w idei ról płciowych, szczególnie na początku), więc nie pozwoli mi spędzać czasu z kimkolwiek poza szkołą. Nie ma czasu ani energii, aby bawić się ze mną lub mnie wychowywać, ale boi się, co się stanie, jeśli przynajmniej nie spróbuje. Więc wybiera łatwe wyjście i zaczyna ustalać zasady i obowiązki zamiast spędzać ze mną czas i dawać przykład.
Większość mojego dzieciństwa po przeprowadzce z nią do nowego domu wydawała się spędzać wszystkie wolne chwile na zewnątrz w ich małym warsztacie, w którym mieli telewizor, palił trawkę i przykleił się do jej programów.
Potrzebowałem jej. Potrzebowałem tylko przyjaciela, ona nie pozwoliłaby mi próbować nawiązywać przyjaźni. Wakacje były jak wyrok więzienia, nigdy nie wychodziłem z domu ani nikogo nie widziałem. Mógłbym jeździć na rowerze po naszej ulicy, to wszystko. Żadne dzieci nie mieszkały w pobliżu ani nie bawiły się na zewnątrz. Byłem taki sam i nie wolno mi było robić nic fajnego. Bali się, że narobię bałaganu i nie chcieli pomagać mi w robieniu rzeczy lub sprzątaniu za mną. Nie żeby byłam szczególnie niechlujna, dzieci to tylko dzieci, ale ty je uczysz. Pamiętam, że kupili mi trochę Zestaw do budki dla ptaków ze sklepu z narzędziami na Boże Narodzenie na rok. Wszystko było wstępnie wycięte, po prostu go zbijasz i pomalowałeś. Nigdy nie udało mi się tego zrobić. Za każdym razem, gdy pytałem, odpowiedź była zawsze później. Za każdym razem, gdy prosiłem ich o zabawę, zawsze odpowiadałem, że może inny dzień. Każdy. Pojedynczy. Czas.
Tymczasem zmywarka stawała się kością niezgody. To, co zaczęło się jako nauczanie odpowiedzialności, stało się polem bitwy. Nikt nigdy nie pokazał mi w przyjazny sposób, jak tego chcą. Więc to zawsze było złe. Musiał też być: załadowany przed szkołą, rozładowany po szkole, załadowany przed obiadem, załadowany przed snem. Nigdy nie robili własnych potraw. Moja mama przez cały dzień jadła dania od swoich pociech, potem potrawy z ugotowania nam obiadu, potem potrawy z tego, co ona i jej mąż gotowali dla siebie, co zwykle zajmowało minimum 2 patelnie. Gdybym nie zrobił tego bez przypomnienia, powiedzieliby mi, że jestem bezwartościowy i nigdy nie będę w stanie znaleźć pracy, jeśli nie będę pamiętał o zmywaniu naczyń.
Nie wolno mi było widywać się z nikim po szkole, nawet gdy trochę się zestarzałem, ponieważ musiałem iść do domu i zmywać naczynia. Kiedy moja młodsza siostra urodziła się, gdy miałem 13 lat, to był nowy powód W rzeczywistości moja mama była przerażona utratą mnie, ponieważ oczywiście w tym momencie nie byliśmy w dobrych stosunkach. Kurwa, nienawidziłem jej od kiedy miałem 11 lat i kiedy zabrali mnie na rejs, krzyczeli na mnie i uziemili mnie, ponieważ Chciałem bawić się z moimi przyjaciółmi, zamiast patrzeć na nich z moim młodszym braciszkiem. Zauważ, że nie zniknąłem po prostu, po prostu wyraziłem, jak bardzo chciałem zobaczyć moich przyjaciół. Uziemiony na resztę podróży. Tak więc od tamtej pory systematycznie wycofywałem się jeszcze szybciej.
Zacząłem się ciąć w wieku 12 lat. Nosiłem kilka bransoletek, aby to ukryć, więc nikt tak naprawdę nie wiedział. Pewnego razu skaleczyłem się naprawdę głęboko i przestraszyłem się, bo to nie przestało krwawić. Dostałem zawrotów głowy, więc pobiegłem i powiedziałem mamie. Wściekała się na mnie i powiedziała mi, że jeśli kiedykolwiek zrobię to ponownie, jestem uziemiony .
Teraz wiem, że była po prostu przestraszona i nie wiedziała, jak zareagować. Ale kurwa człowieku, nie mów tego gówna swoim dzieciom, kiedy mówią ci, że mają skłonności samobójcze, może podwoją miłość i spróbujesz im pomóc? Znalazła list samobójczy, który napisałem później, węsząc po moim pokoju, i nigdy nie powiedział mi o tym ani słowa, wiem tylko dlatego, że znalazłem go złożonego w kuchennej szufladzie i ukradłem z powrotem.
Zacząłem się skradać i upijać mniej więcej w tym samym czasie, i zacząłem palić trawkę w wieku 13 lat. Do 15 lat brałem grzyby, kwas, ekstazy, pigułki – wszystko, co mogłem dostać w swoje ręce, nie było kokainą, heroiną ani metamfetaminą (chociaż z perspektywy czasu ekstaza to głównie MDMA i metamfetamina). Cały czas opuszczałem szkołę. Kiedy mieszkaliśmy w mieście, wisiałem w złym tłumie. Kiedy przeprowadzaliśmy się do wiejskiego miasteczka w górach godzinę drogi stąd, Znalazłem lepszy tłum – ale nadal brałem duże ilości narkotyków. Przynajmniej tak było z dobrymi ludźmi.
Są trzy rzeczy, które moim zdaniem uratowały mnie. Przede wszystkim mój tata. Chodzenie do jego domu w weekendy było mieszaniną tortur i jedyną moją ucieczką. Kiedy Dakotah trochę się zestarzał i zaczął imprezować (w wieku 13 lat), w końcu miałem trochę miejsca do oddychania. A mój tata wstawiał się za mną przed moją mamą najlepiej, jak potrafił, ponieważ wie, jak nierozsądna i kontrolująca może być. Nigdy nie chciałem go zawieść. Więc zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby zrobić, o co prosił. Miał zasady i oczekiwania, ale były one normalne i uczciwe. Wszystko, co mi kazał, otrzymywało wyjaśnienia i mogłem zadawać pytania i rozmawiać z nim o tym. Nie był surowy, zmieniłby zdanie, gdybym przedstawił uczciwą kwestię. Mówiąc prosto, szanował mnie, nawet jeśli według mojej mamy zachowywałem się najgorsze. Czy wspominałem, że kiedy miałem 14 lat, zaznaczyłem na kalendarzu mojej mamy przez cały czas, kiedy byłem uziemiony, a do 15 w sumie 9 miesięcy? Tak, oczywiście skuteczne. Musiałem też spędzać co najmniej 1–4 godziny każdego dnia w tygodniu, kiedy mama i ojczym krzyczeli na mnie po szkole za coś głupiego. Nie przesadzam. I to nawet nie dotyczy momentów, w których mnie uderzyli (na szczęście nie więcej niż kilka razy, ale jednak). W każdym razie nie mam tematu.
Po drugie, moja mama. W pewnym sensie mnie uratowała. Nawet jeśli jej miłość była pokręcona, egoistyczna i pochodziła ze strachu, wiem, że kochała mnie. Zajęło mi to dużo czasu i ignorowanie jej przez lata po wyprowadzce się w wieku 17 lat, aby zdać sobie z tego sprawę i zacząć jej wybaczać. Była wykorzystywana jako dziecko i nie miała własnych zdrowych mechanizmów radzenia sobie z tym. Pomyślała, że dobry rodzic postawiłby dobro swojego dziecka ponad szczęściem innych, łącznie z nią i moim. Nie ma to dla mnie większego sensu, ale widzę, skąd ona pochodzi. To była dla niej spirala w dół, im dłużej się udawałem, tym mocniej byłaby na sobie i tym bardziej rygorystycznie próbowała zachować dla siebie iluzję kontroli nad sytuacją. Ale ostatecznie zadziałało przynajmniej trochę. Wiedziałem, że nigdy więcej nie ujrzę światła dziennego, gdybym nie został w szkole i nie ukończył studiów, i nie chciałem zawieść taty.
Trzecią rzeczą był mój własny mózg. Mam szczęście, ponieważ jestem z natury dość inteligentny i zawsze uważałem, że szkoła jest zbyt łatwa. Jestem też upartym bykiem-bliźniakiem, więc kiedy chcę coś zrobić, po prostu to robię. Nieważne, jak trudne wydaje mi się to, rozumiem. Jako dziecięca szkoła była tak otępiająco nudna i łatwa, że po prostu nie próbowałem czytać pod moim biurkiem. W końcu miałem dobrych nauczycieli w dobrym gimnazjum (klasy 6–8, 11–14 lat) i zachęcili mnie, żebym spróbował. Więc przeszedłem z C- w klasie 7 do wszystkich As i Bs w klasie 8 (nie mamy A + w Kanadzie).
W liceum skończyło się na tym, że poszedłem do szkoły średniej we własnym tempie szkoła. Możesz zrobić tyle kursów, ile chciałeś naraz, o ile nie kolidowały one ze sobą. Były one podzielone na 18-tygodniowe przewodniki edukacyjne z 2 seminariami i kilkoma „bezpłatnymi” blokami nauki w tygodniu.O dziwo, rozkwitłem dzięki temu. Ale nie w tradycyjnym sensie. Opuszczałem szkołę dosłownie każdego dnia, aby palić trawkę, chodząc na może do 4 lekcji tygodniowo. Robiłbym pół tyłka, ale nie do końca. Robiłbym też 5 lub 6 lekcji na raz zamiast 3–4. Tak więc ostatnie trzy tygodnie semestru będą miały znaczenie i będę miał może od 2 do 5 przewodników na klasę. Cóż, czas na poważne. Spędziłbym 3 tygodnie, robiąc tylko pracę w szkole w każdej sekundzie noce i latanie w pracy. I to się opłaci. Myślę, że dostałem jedno C przez całe liceum, wszystko inne to As i Bs. W klasie 10 miałem najwyższy egzamin z języka angielskiego w okręgu szkolnym. Pamiętaj, że byłem też notorycznym palaczem, codziennie chodziłem do szkoły w spodniach od piżamy i ledwo pokazywałem twarz, z wyjątkiem końca semestru. Więc chłopcze, czułam się dobrze, kiedy skończyłam rok wcześniej na liście honorowej. (Moi przyjaciele nie mieli tyle szczęścia, z około 13 z nas tylko 2 ukończyło szkołę).
Potarłem nim twarz mamy i natychmiast się wyprowadziłem.
Cóż, nowo odkryta wolność w młodym wieku nie była dla mnie zbyt dobra. Próbowałem kariery zawodowej, której nie lubiłem, poszedłem na studia po bezcelowy dyplom, z którego w końcu porzuciłem. Zacząłem używać MDMA wiele razy w tygodniu przez lata, zupełnie tego nie zauważając, zacząłem intensywnie pić codziennie i cały czas imprezować. Kiedy miałem 19 lat, zacząłem się rozbierać. Byłem poliamoryczny, w pewnym momencie miałem 4 różnych facetów i 2 dziewczyny, z którymi swobodnie się pieprzyłem. Miałem zaburzenia odżywiania i przy wzroście 5,5 stopy w końcu spadłem do 98 funtów. Żyłem dla każdego oprócz siebie, desperacko potrzebując aprobaty ze strony każdego, kto mi ją udzieli. Ledwo trzymałem się tego razem, próbując ściśle kontrolować każdą część mojego życia, nie zdając sobie sprawy, jaka to była farsa. Pisałbym w swoim dzienniku perfekcyjnym pismem, oznaczonym kolorami, aby pasował do tego, o czym mówiłem. Moje życie wokół mnie rozpadało się na kawałki i nie mogłem zrozumieć dlaczego. Po prostu wepchnąłem palce z powrotem w gardło, żeby znów poczuć kontrolę, albo zadzwoniłbym do kogoś, żeby mnie podniósł i odpieprzył ból z niektórymi narkotykami i alkoholem, które pomagają mnie zdrętwiać.
Teraz czuję się lepiej. Ale czuję się trwale uwięziony w biedzie. Mimo że powiedziałem, że nie chcę wtedy związku, skończyło się na tym, że spotkałem swojego chłopaka około 4 lata temu i zakochałem się. Najpierw byliśmy najlepszymi przyjaciółmi i doszło do tego, co mamy teraz. Wprowadziliśmy się razem szybko, bo po prostu czułem się dobrze. To była szalona jazda, ale warto.
Uderzyłem z nim na dno, a on stał obok mnie, kiedy układałem swoje rzeczy. Całe życie patrzyłem na innych ludzi, aby odwrócili moją uwagę i uratowali mnie od siebie, hamując mój rozwój. Cóż, wkurzyło mnie to, ale nie miał zamiaru robić dla mnie gówna LOL. To dobra rzecz. Bardzo się rozwinąłem jako osoba.
Wydaje mi się, że to nie ma nic wspólnego z biedą. Może nadal kopie się za to, że porzuciłem naukę. Nie wiem. Mieszkam w mieście, w którym koszty utrzymania są prawie na równi z Vancouver, ale nie ma żadnych udogodnień ani możliwości zatrudnienia. Byłem barmanem i firma COVID kopie mnie, gdy jestem w dole, odkąd straciłem pracę podczas początkowego wyłączenia. Czuję, że intensywne zażywanie narkotyków i doświadczenia otwierające umysł, które miałem, gdy byłem nastolatkiem, sprawiły, że nie jestem już w stanie dopasować się do społeczeństwa. Monotonia pracy od 9 do 17 wydaje się torturą. Wiem, że w tym momencie nie powinienem winić moich rodziców, ale jest mała część mnie, która wciąż się denerwuje, gdy przestaję myśleć o mojej sytuacji, która mówi: „gdyby tylko twoi rodzice nadal cię kochali, zamiast porzucać ciebie i nadmiernie karać. Założę się, że byłbyś o wiele lepszy i dobrze przystosowany. Ty też jesteś sprytny, masz tak duży potencjał i marnujesz go.
Więc jeśli udało ci się przeczytać tak daleko, proszę posłuchaj mojej rady i nie bądź zbyt surowy w stosunku do swoich dzieci. To także ludzie i jeśli masz negatywny związek, przygotowujesz je do rozwijania gównianych mechanizmów radzenia sobie, nawet jeśli masz dobre intencje. Chciałbym móc iść cofnąć się w czasie i powiedzieć mamie, żeby się tak nie martwiła. Oboje bylibyśmy o wiele szczęśliwsi.