Dlaczego wszyscy w siłach zbrojnych nazywają marines głupcami?


Najlepsza odpowiedź

Podczas czytania rozważ następujący cytat:

Są tylko dwa rodzaje ludzi, którzy rozumieją piechotę morską: marines i wróg. Wszyscy inni mają opinię z drugiej ręki. Gen. William Thornson, armia amerykańska

To powiedziawszy, kiedy byłem na Okinawie, przypuszczano, że marines zawiążą poncho z każdym kończyny i wyskocz z wysokiego budynku podczas tajfunu. Zwykły zgarbiony, ale nie jest niewiarygodny. Patrzę na wyniki ASVAB i wszystkie te sprawy związane z kwalifikacjami do udziału w konkursie, to tylko jedna część układanki.

Wyobraź sobie, że chcesz wyjść z konkretną osobą. Jeśli osoba, która wykopuje tylko inteligentnych ludzi, to tak, siły powietrzne są wysoce selektywne. Druga strona jest taka, że ​​w Siłach Powietrznych, kiedy już się tam dostaniesz (np. Pójdziesz z nimi na randkę), masz „szczęście” lub skończysz szkołę. Nie potrzeba dużo (ogólnie rzecz biorąc), aby w nich pozostać, a ponadto jest mniej stresorów. Armia i marynarka wojenna mają wyższe kwalifikacje i wysokie standardy, ale po pewnym czasie nie jest wymagane tyle poświęcenia, co marines (i marynarze z oceną FMF). Korpus piechoty morskiej wymaga najwyższego poziomu poświęcenia i utrzymania najwyższej wydajności, nie nieważne, jak mądry jest.

Korpus piechoty morskiej ma największe zapotrzebowanie na oddanych ludzi, więc tak, głupie zachowanie jest bardziej rozpowszechnione. Ale jeśli powiesz żołnierzowi piechoty morskiej, żeby włożył kwadratowy kołek do okrągłego otworu, będziemy wystarczy poprosić o większy młotek. Jeśli osobista wola odgrywa rolę w jego sukcesie, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, zanim powiemy, że to niemożliwe.

Marine przechodzi najtrudniejszy test sprawności, kwalifikując się corocznie z karabin jest koniecznością, a wczesne życie szeregowe jest znacznie mniej wygodne niż inne gałęzie, ale nie bez powodu. Potrzeba niezwykle zdyscyplinowanych (i sprytnych) ludzi, aby wiedzieć, kiedy użyć dyplomacji, a kiedy przemocy.

Pomijając jednostki specjalnego wyposażenia, marines i żołnierze są poddawani osądom na polu bitwy bardziej niż żeglarze i lotnicy. Jeśli ocenia się głupotę na podstawie zdolności przezwyciężania strachu i wpadania w kłopoty, nie krępuj się myśleć w ten sposób.

Jeśli chodzi o Strażnika „Ducha”, ci mężczyźni i kobiety codziennie wyciągają szyję, aby zachować Twój iPhone kosztuje, zmniejsza przestępczość na nadbrzeżnych granicach naszego kraju itp. i robi to w większości niedoceniany. Będą latać prosto do frachtowca, rozpadając się w idealnej burzy, bez mrugnięcia okiem. Ponownie, jeśli ten poziom moksy jest wskaźnikiem „głupoty”, to są oni najgłupsi.;)

Chociaż nie trzeba wiele, aby odebrać życie, potrzeba szybkiego myślenia i umiejętności, aby oszczędzić i uratuj życie. Tylko najmądrzejszy może być w jednej chwili dyplomatą, w następnej wojownikiem, a potem z powrotem. Wyniki ASVAB pozwolą ci tylko na służbę, a nie określają całkowitych możliwości ochrony naszego kraju.

Odpowiedź

Ponieważ robimy głupie rzeczy. Możemy, ale nie musi, być „głupi” w sensie niskiego poziomu inteligencji. Ale im więcej marines włożycie w pokój, tym głupszy oni wszyscy grają. To tylko część kultury. Rozważ:

To była Pustynna Burza. Byliśmy na statku transportowym. Znajdował się w porcie, więc w dużym , otwarta przestrzeń wewnątrz statku podczas prac konserwacyjnych.

Było też wielu z nas, marines, czyszczących sprzęt. Wnosiliśmy na pokład. Zapytałem więc znajomego, ile wstrząsu mógłbym złapać za przewody korby -zasilany telefon polowy. Chwyciłem gołe przewody. Zaczął się kręcić. Na początku był to delikatny szum.

Potem powiedziałem „szybciej”. Chce szybciej. Zaczęło boleć – ale tylko trochę. Więc powiedziałem „SZYBCIEJ”. Szedł szybciej. Bolało, ale nie zamierzałem się poddawać. Powiedziałem więc dość głośno „Grrrrr”, co w języku marynistycznym oznacza „To piekielnie boli, ale jedź szybciej”.

Szedł szybciej. Powiedziałem: „GRRRRRR!”. Dość głośno. Cykl trwał dalej. Kręcił tak szybko, jak mógł. Wciąż krzyczałem na różne sposoby.

W tym czasie wszyscy cywilni wykonawcy patrzyli na nas. On podkręca maksymalną prędkość, a ja krzyczę na całe gardło.

Ich wnioski?

Cholera, marines są głupi.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *