Najlepsza odpowiedź
Do czego można użyć szwajcarskiego scyzoryka? W jakich sytuacjach będzie to przydatne?
Zrozum, że kiedy pytasz o szwajcarskie noże oficerskie, obejmuje to całą gamę od małego narzędzia z nożyczkami i pilnikiem do paznokci, po potworny nóż, który mógłby rozerwać dziurę w kieszeni dżinsów, gdybyś próbował ją nosić. Więc kiedy odpowiadam, jest to w zasadzie koncepcja, z którą będziemy mieć do czynienia. Szwajcarskie scyzoryki i sztućce Victorinox w szwajcarskim sklepie z nożami
Terminem operacyjnym jest ARMIA. Kiedy nóż został po raz pierwszy dostarczony armii szwajcarskiej pod koniec XIX wieku, oryginalnymi narzędziami SAK były ostrze, otwieracz do puszek (do otwierania racji żywnościowych) i korek korkowy (w tamtych czasach butelki były raczej zakorkowane niż zakorkowane). W tych rolach narzędzie SAK działało tak dobrze, jak wszystko, co było możliwe, będąc jednocześnie małym, lekkim i wolnym od rdzy; dokładnie to, czego potrzebował przeciążony żołnierz.
Od tego czasu narzędzie zajęło nożyczki, piły, otwieracze do butelek, różne śrubokręty, łuski rybne, lupy itp. Wszystkie nowe narzędzia działają, ale tyle samo są mniejsze niż ich cywilne odpowiedniki, są mniej skuteczne. Śrubokręty nie są tak wytrzymałe, jak zwykły śrubokręt; Nie chciałbym na przykład próbować wyłamać zardzewiałej śruby śrubokrętem SAK.
Mimo to, kiedy pytasz, do czego można użyć SAK, odpowiedź brzmi: cokolwiek. Nie zawsze możesz nosić pasek z narzędziami, zestaw chirurgiczny lub przybory kuchenne, ale prawie zawsze MOŻESZ mieć przy sobie SAK. Śrubokręt lub nożyczki SAK w dłoni działają dużo lepiej niż te, które zostawiłeś w domu w szufladzie lub skrzynce z narzędziami, i zawsze lepiej niż zęby czy paznokcie. 101 zastosowań scyzoryka
Są tacy, którzy unoszą brwi, gdy ktoś wyciąga nóż, dowolny nóż. Kiedyś użyłem SAK do otwarcia paczki podczas wakacji w Nowym Jorku; z wyglądu, który otrzymałem, można by pomyśleć, że używam noża myśliwskiego Crocodile Dundee.
Jednak moim zdaniem SAK to bardzo cywilizowany sposób radzenia sobie z problemami. Nie otwieram paczek zębami ani nie rozdzieram kopert, rozrywając je palcami, i nie siedzę speszona, gdy jedna z moich wnuczek ma drzazgę w palcu. Człowiek jest narzędziem używającym zwierząt, a SAK zawsze ma przy sobie narzędzia.
W dzisiejszych czasach SAK jest bardzo kompetentnym narzędziem do podróżowania, biwakowania i wędrówek, a także do oszczędzania kroków w mieście. A w przypadku SAK, kamper, turysta, myśliwy lub typ „bądź przygotowany” zawsze może mieć przy sobie małe narzędzie, które choć nie jest tak skuteczne, jak duża piła, szczypce itp., Może wykonać zadanie gotowe, bez noszenia ciężkiego zestawu narzędzi. SAK są bardzo przydatne i nadal będą popularne.
Odpowiedź
Tak, szwajcarska armia wydaje noże Victorinox. No i noże Wengera. Ponieważ obie są szwajcarskimi markami, rząd zdecydował się podpisać kontrakt z nimi obiema.
Jeśli chodzi o heroizm, nie uratowałem całego kraju szwajcarskim scyzorykiem, ale zdecydowanie nasz pluton w zimną i deszczową noc. Odkrywcy piechoty spędziliśmy wiele nocy na posterunkach obserwacyjnych. Tej nocy byliśmy naprawdę nieszczęśliwi. Rozkaz założenia OP dostaliśmy dość późno i nie mieliśmy zbyt wiele czasu na okopanie się, dlatego byliśmy dość narażeni na działanie żywiołów. Jak zawsze, wysłaliśmy oddział na „poszukiwaczkę” do pobliskich farm. Pukali (nie przewracali!) Do ich drzwi i prosili o jedzenie i napoje. Większość rolników była bardzo hojna i zapewniała nam obfite jedzenie i własne alkohole.
Tej konkretnej nocy nasz oddział wrócił z winnicy, pełen butelek wina. Butelki zostały rozrzucone wokół naszych ludzi.
Ponieważ byłem w obronie obwodu, nie byłem świadomy ich powrotu, ale wkrótce potem dało się usłyszeć gniewne krzyki. Wracając, aby dowiedzieć się, co się dzieje, powiedziano nam, że NIKT nie miał korkociągu! Problem polegał na tym, że wydane nam SAK nie miały korkociągu!
Na szczęście wydane SAK-y były poddawane inspekcjom i jeśli nie były czyste miałbyś ogromne kłopoty. Dlatego nigdy nie korzystałem ze swojego i zawsze korzystałem z takiego, który dostałem od mojego dziadka. Ten też był wydany, ale wciąż miał korkociąg.
Nie trzeba dodawać, że tej nocy zostałem bohaterem naszego plutonu…