Najlepsza odpowiedź
Mogę znaleźć tylko trzy. Każdy z nich zgłosił roszczenie o naruszenie praw autorskich lub znaku towarowego na podstawie domniemanego sprzeniewierzenia chronionych treści powoda w South Park . South Park wygrał wszystkie trzy – dwie zostały odrzucone przez sąd, a trzecia została dobrowolnie oddalona przez powoda. (Ogólnie rzecz biorąc, parodie są wyłączone z roszczeń o naruszenie zgodnie z doktryną „dozwolonego użytku”.)
O Mickey, szkoda, Toni Basil nie wygrał „t zająć stanowisko
„South Park” wygrywa proces sądowy nad parodią „What What (In the Butt)” (Exclusive)
Docket for WARDLAW przeciwko SOUTH PARK STUDIOS, 2: 12-cv-05617 – CourtListener.com
Dlaczego (o ile wiem) nie było procesów sądowych ze strony celebrytów zdenerwowanych faktem, że South Park był lekceważąco parodiowany?
Po pierwsze , zgodnie z ustalonym precedensem Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, takie gwiazdy nie mają roszczeń prawnych. W sprawie Hustler Magazine, Inc. v. Falwell , 485 US 46 (1988), Trybunał orzekł, że Pierwsza Poprawka uodparnia na roszczenia odszkodowawcze karykatury, parodii lub satyry osoby publicznej, której rozsądny człowiek nie zinterpretowałby jako faktyczny. Zarówno skandaliczność South Park w szczególności i jego dobrze znana reputacja jako niefaktycznego dostarczyciela śmieszności w ogóle sprawiają, że wygrana urażona celebrytka jest prawie niemożliwa w ramach tego testu.
To jednak wyjaśnia tylko, dlaczego pozwy nie zostały wniesione w Stanach Zjednoczonych. South Park jest rozpowszechniany w wielu innych krajach, z których żaden (w tym Wielka Brytania) nie ma tak surowych ograniczeń wolności słowa, jak w przypadku pozwów o zniesławienie.
Innym, bardziej globalnym powodem braku spraw sądowych ze strony celebrytów może być fakt, że większość specjalistów ds. public relations (oraz celebrytów i instytucji, którym doradzają) rozumie, że niezależnie od tego, jak bardzo przeklinają South Park prywatnie, nie ma żadnych korzyści związanych z PR, jeśli chodzi o uznanie go za zły sport. Spośród wszystkich nie-przestępczych czynów celebrytka, która może zaszkodzić karierze, jest postrzegana jako zbyt poważne traktowanie siebie na szczycie lub w pobliżu szczytu. ( Patrz , e . g ., Anne Hathaway).
Kościół Mormonów (niezbyt znany z samo-deprecjonowania dowcipu) ustanowił złoty standard dla mieszkańców Południa Parka w odpowiedzi na hucznie bluźnierczą książkę twórców South Park Mormon . Zamiast potępiać, protestować lub bojkotować program, Kościół kupował reklamy na ulotkach programu z fraszkami, takimi jak „Książka jest zawsze lepsza” i „Widziałeś sztukę, teraz przeczytaj książkę”.
Jak faktycznie działa reakcja Kościoła LDS na musical „Księga Mormona”
Na zakończenie podzielę się opis jednego ze szczególnie bez smaku skeczu South Park , na który właśnie się natknąłem. Wstydzę się, że to zabawne, ale po prostu mogę ” nie pomogę.
„ Niecałe dwa miesiące po śmierci ukochanego krokodyla Stevea Irwina w 2006 roku South Park umieścił go w odcinku„ Hell on Earth 2006 . ” Widzowie nie tylko widzieli Stevea Irwina w piekle, ale wciąż miał kłujący promień wystający z jego klatki piersiowej. Nawet Szatan przyznał, że na żart jest za wcześnie, ale to nie powstrzymało go przed wydarzeniem ”.
Wszystkie gwiazdy The Times jadły wołowinę z „South Park”
Odpowiedź
To właściwie nie jest hipotetyczne pytanie. South Park był wielokrotnie pozwany.
Odpowiem na to pytanie w odniesieniu do szczególnie zabawnej sprawy z 2012 roku, w której 7. Sąd Okręgowy orzekł na korzyść producentów programu. Omawiany przypadek to Brownmark Films, LLC v. Comedy Partners et al. . (7. ok. 7 czerwca 2012 r.) i dotyczył sporu między twórcami wirusowego filmu YouTube, który być może słyszałeś o tytule „ What What (In the Butt) ”(WWITB) i producenci South Park.
Court wspaniale opisał oryginalny teledysk jako„ prawie czterominutowe ditty dotyczące pośladków piosenkarza podstawowej pracy. ” W odcinku South Park „Canada on Strike” znajduje się 58-sekundowy film, na którym nasz ulubiony naiwny przyjaciel Butters śpiewa główne wersy z WWITB.Założeniem jest to, że ekipa chce zarabiać pieniądze na wirusowym wideo, ale zdaje sobie sprawę, że chociaż udaje im się zdobyć popularność, nie mogą zarabiać prawdziwych pieniędzy na dziwacznych filmach online.
Jak Daniel McLaury „stwierdza w swojej odpowiedzi na skargę takie jak to sprowadza się do doktryny dozwolonego użytku zawartej w ustawie o prawach autorskich z 1976 r. Ustawa o prawach autorskich przyznaje autorom dzieł takich jak książki, muzyka itp. wyłączne prawo do korzystania z tych utworów, z kluczowym wyjątkiem, jakim jest dozwolony użytek. W pewnych okolicznościach dozwolony użytek pozwala komuś innemu niż autor na wykorzystanie fragmentów oryginalnego dzieła chronionego prawem autorskim bez pozwolenia lub wynagrodzenia autora.
Co decyduje o dozwolonym użytku? Aby odpowiedzieć na to pytanie, określono cztery czynniki równoważące, które sądy muszą wziąć pod uwagę.
Inside Counsel opublikował post na blogu dotyczący tego konkretnego cytatu, który doskonale wyjaśnia cztery czynniki w odniesieniu do sprawy. Zacytuję je poniżej. Istota jest taka, że parodie komentują lub krytykują oryginalne dzieło, aby „przekształcić” je w wytyczne dotyczące dozwolonego użytku.
1. Czy praca ma charakter transformacyjny? Pierwszym i pod wieloma względami najważniejszym czynnikiem jest to, czy dzieło, które rzekomo narusza prawa, ma charakter transformacyjny. To znaczy, czy dodaje coś nowego z innym celem lub innym charakterem? łatwo tu spotkać. Użycie WWITB w „South Park” wyraźnie skomentowało i skrytykowało zjawisko wirusowego wideo. Jak zauważył sąd okręgowy: „Epizod w South Park, z wykorzystaniem wideo WWITB, staje się środkiem do komentowania ostateczna wartość wirusowych klipów z YouTube, ponieważ główni bohaterowie odkrywają, że chociaż społeczeństwo jest skłonne oglądać absurdalne klipy wideo w Internecie, nasze społeczeństwo podobnie przypisuje niewielką wartość pieniężną takim utworom ”.
2. Czy dzieło podlega ochronie praw autorskich? W tym przypadku oryginalne dzieło, teledysk, jest objęty ochroną praw autorskich, ale ten czynnik nie ma większego znaczenia, ponieważ parodie prawie zawsze są znane ekspresyjne dzieła (lub nikt nie zrozumie parodii).
3. Czy użycie jest znaczące? Sąd rejonowy i 7. obwód doszli do przeciwnych wniosków w tej kwestii, ale zgodzili się co do ostatecznego wyniku. Sąd okręgowy uznał to użycie za „stosunkowo nieistotne”, ponieważ w filmie „South Park” wystąpił animowany 9-letni chłopiec (a nie dorosły Afroamerykanin), a użycie w „South Parku” było mniejsze niż jedna trzecia oryginalnego dzieła. Wręcz przeciwnie, w 7. obwodzie stwierdzono, że użycie to „nie było nieistotne”, ponieważ „South Park” skopiował „serce” pracy WWITB. Ale siódmy Circuit doszedł do wniosku, że nie przeszkodziło to w uznaniu zastosowania za uczciwe. Siódmy obwód zauważył, że aby wykonać udaną parodię, parodysta musi użyć „znacznej ilości elementów jakościowych i ilościowych, aby stworzyć zamierzoną aluzję”; dlatego biorąc pod uwagę ten zestaw faktów, użycie było sprawiedliwe.
4. Czy istnieje ryzyko, że dzieło pochodne przywłaszczy sobie popyt rynkowy na oryginał? Zarówno sąd rejonowy, jak i 7. Okręg stwierdziły, że nie ma dowodów że odcinek „South Park” przeciąłby rynek wideo WWITB, a przeciwnie, odcinek „South Park” najprawdopodobniej wygenerował więcej wyświetleń wideo (a tym samym więcej dolarów na reklamę dla powoda).
Referencje –
Dozwolony użytek Co „Południe Park ”może nas nauczyć o dozwolonym użytku South Park zwycięża w przypadkach naruszenia praw autorskich dzięki doktrynie„ dozwolonego użytku ”