Najlepsza odpowiedź
Podobnie jak w przypadku wielu omawianych tu tematów, głos poszkodowanych byłby pomocny. Prawdopodobnie wszyscy nie zrozumiemy tego dobrze, ponieważ nie wiemy, jak to jest być czarnym w Szwajcarii.
Podoba mi się, że wielu ludzi, którzy odpowiedzieli, nie widzi problemu, to powinien być nasz Odzwierciedla ich poglądy na ten temat, sposób, w jaki indywidualnie traktują lub życzą sobie, jak traktowani są czarni. Jednak nie zawsze jest to rzeczywistość i wszystko zależy od miejsca zamieszkania czarnych.
W Zurychu przeważnie nie ma wielkich Ale istnieje profilowanie rasowe. Kluby są otwarte dla wszystkich, ale w wielu barach lub klubach wystaje czarny człowiek. Pewnego razu byłem w barze z czarnym przyjacielem, na przyjęciu urodzinowym jego przyjaciela. Staliśmy na zewnątrz i a jeszcze więcej osób dołącza do naszej grupy. Po zwykłych przedstawieniach jeden zapytał mojego przyjaciela, skąd pochodzi. Jego reakcją była bezpośrednia konfrontacja z tym „nieszkodliwym” pytaniem: „Naprawdę? Twoje pierwsze pytanie dotyczy rasy? To było szybkie. Jestem stąd!”
Rasizm jest subtelny, ale istnieje. I może to zepsuć, ponieważ nigdy nie jest to szczere. Wiele osób nie wie, jakie to uczucie rasizmu. Mam nadzieję, że wkrótce nie zobaczymy koloru, gdy zobaczymy osobę, ale nawet w Zurychu zajmuje to trochę więcej czasu.
Czarny mężczyzna w St. Gallen? Powodzenia w dostaniu się do klubów, bo bramkarze ci nie pozwolą. Trochę kłopotów na ulicach. Mnóstwo prześladowań w szkołach, przynajmniej tak było. St. Gallen to mniejsze miasto, ale nie wioska.
W małych wioskach? Rasizm może być bardzo widoczny. Kilka lat temu cały sektor fanów na lokalnym meczu hokejowym skandował rasistowską piosenkę dla czarnej dziewczyny.
Innym razem byłem z moją czarną dziewczyną w ośrodku narciarskim z dużą grupą mojej rodziny. upławy. Weszliśmy do restauracji, a właścicielka przywitała się, zobaczyła moją dziewczynę, podeszła do niej i powiedziała „Hoi !!” (szwajcarski). Kiedy odpowiedziała „Grüeziwohl” (bardzo szwajcarski), skinął głową i powiedział „to brzmi dobrze!” i zajął się swoim biznesem.
Nadal pracujemy nad tym problemem i poczyniliśmy duże postępy w ciągu ostatniej dekady. Myślę, że pomogłoby, gdyby ludzie zastanowili się, czy naprawdę traktują wszystkich równo.
Odpowiedź
Jako biały RPA mieszkający w małym miasteczku, w którym jest kilku czarnych ludzi, często mam powód do myślenia – dzięki Bogu nie urodziłem się czarny. Jeden z przyjaciół mojego syna ożenił się z czarną dziewczyną z Nigerii. Wkrótce po tym, jak ją tu przyprowadził, wszyscy razem udali się na festiwal St Gallen Open Air. Mój syn był zbulwersowany komentarzami innych uczestników festiwalu – głównie młodych ludzi. Kiedy mi o tym powiedział, powiedział, że „poczuł taką ulgę, że Janet nie rozumiała lokalnego języka. Zrozumiałaby to teraz, chociaż większość jej przyjaciół to czarni Afrykanie, ponieważ nie jest łatwo zostać zaakceptowanym, chyba że jest z mężem lub jego rodziną.
Duże miasta z pewnością będą łatwiejsze dla osoby o ciemnej karnacji, a jeśli jesteś „dobrym sportowcem, nie masz kłopotów. W małych miejscowościach ludzie zazwyczaj nie będą otwarcie wrogo nastawieni, ale też nie będą przyjaźnie nastawieni. Mam przyjaciela, który pochodzi z Trynidadu i przyzwyczaiła się do wykluczania, słysząc, jak ludzie mówią lekceważąco o „zagranicznych gąbkach” – co doskonale rozumie, ponieważ biegle włada szwajcarskim niemieckim i niemieckim. Przez większość swojego życia zawodowego pracowała jako analityk finansowy w Sulzer. Inny przyjaciel jest w połowie Japończykiem; urodziła się tutaj, ale ludzie traktują ją jak intruza, dopóki nie otworzy ust i nie usłyszą doskonałego szwajcarskiego niemieckiego. Potem wszystko jest w porządku, ale jeśli nie ma rozmowy, nie ma też akceptacji. Mam nadzieję, że nie brzmi to tak, jakby Szwajcarzy byli generalnie nieprzyjaźni, tak nie jest. Ale z pewnością istnieje spore podejrzenie co do każdego, kto wygląda inaczej. Ze (na szczęście dość małej) mniejszości następuje jawne odrzucenie. Słyszałem to kilkakrotnie, kiedy mówca zapomniał, że jestem jednym z tych nieznośnych imigrantów, co musi być ostatecznym dowodem na to, że wygląd zewnętrzny ma znaczenie! Uwielbiam mieszkać w Szwajcarii i mam wielu szwajcarskich przyjaciół, ale jak powiedziałem wcześniej – mam szczęście, że jestem jasnoskóry i wielojęzyczny. 🙂