Najlepsza odpowiedź
Firma nie ujawnia informacji o kontraktach UFC. Ale pewne informacje pochodzą od bojowników. Na przykład w tym filmie Jury Mylesa „Fury” omawia swoją wypłatę w walce UFC przeciwko „Cowboy”:
Więcej informacji pochodzi także z pozwu antymonopolowego wniesionego przeciwko promocji przez sześciu byłych bojowników.
Artykuł Forbesa: Jak długie są ekskluzywne kontrakty UFC? Świadek w kombinezonie antymonopolowym rzuca rzadkie światło na stronę biznesową MMA
Pierwotne warunki umów UFC są dość krótkie. Podczas gdy 100\% promocyjnych umów PAR zawiera postanowienia dotyczące wyłączności, większość z nich (63,5\%) obowiązuje przez dwa lata lub krócej, przy czym najczęstsza długość umowy to 20 miesięcy (35,5\%).
Kolejne dwie najczęstsze długości umów to półtora roku (20,9\%) i jeden rok (18,4\%). Potem żadna pojedyncza umowa nie występuje dłużej niż 5\% czasu.
[F] od 2010 do 2015, 50\% kontraktów UFC zawierało 90-dniowy wyłączny okres negocjacyjny po wygaśnięciu ich okresu, a 99,9\% wezwało do rocznego okresu ograniczonej bezpłatnej agencji, którą UFC nazywa okresem „prawa do dopasowania”.
99,1\% kontraktów UFC zawierało klauzulę mistrza, pozwalającą na przedłużenie o rok lub trzy walki w przypadku zdobycia tytułu przez zawodnika, a 100\% z nich pozwalało na przedłużenie opłat z powodu kontuzji lub przejścia na emeryturę.
Więcej informacji na temat modelu biznesowego UFC: Pozew UFC: Select Promoter Financials Final Releaseed, Includes the Big One
Odpowiedź
Nie wiem dokładnie, jak działają kontrakty, ale płacą bardzo garstce zawodników, niektórzy zawodnicy przyzwoitą kwotę, a większość ich zawodników niewielką kwotę i zachowują swoje kontrakty zasadniczo tak, aby zawodnicy nie można się kłócić ue za wyższe wypłaty z powodu otrzymywania X-ammount. Ze wszystkich pieniędzy zarobionych przez Ufc tylko 20\% trafia do wojowników… To taka obrzydliwa liczba i jeszcze gorsza rzeczywistość, że ludzie tacy jak Arriany Celeste, Bruce Buffer i Dana Whites B * tch dupa (zwłaszcza Dana, wszystko, co robi łasica, to inicjowanie bójek, gadanie gówna o wojownikach, którzy wytrzeliby z nim tyłek i wybuchają na reporterów, którzy w zasadzie uprzejmie pytają go, dlaczego jest takim łasicem) zarabiają o wiele więcej pieniędzy niż robią to prawdziwi wojownicy