Najlepsza odpowiedź
Jak podaż i popyt na pracę tam, gdzie jest nieograniczona podaż towaru?
Mamy doskonały przykład tego w przypadku mediów cyfrowych – jak w eBookach
EBooki, które praca polegająca na napisaniu książki, a następnie jej poprawieniu i zredagowaniu do przyzwoitego standardu to już przeszłość.Dodatkowe książki są praktycznie bezpłatne
To oznacza zero dodatkowych kosztów
W rezultacie książki można sprzedawać po niższe ceny – lub nawet rozdawane
Eric Flint z Baen Books
Baen Books Science Fiction & Fantasy
Jako seria artykułów o jego eksperymentach z bezpłatną biblioteką – istnieje wiele bardzo dobrych książek dostępnych całkowicie za darmo od BAEN
Eric mówił o książkach (zwykłych książkach, a NIE rzadkich hitach)
Książki normalnie sprzedają się dobrze przez rok – mniej w drugim i prawie nic potem
Eric powiedział jego pierwsza książka o bezpłatnej bibliotece (Mother of Demons)
Następnie odkrył, że sprzedał WIĘCEJ książek w miękkiej oprawie niż w ciągu pierwszych dwóch lat – udostępnienie jego książki do pobrania za darmo podwoiło tę kwotę książek, które sprzedał
OGRANICZENIE sprzedaży książek to po prostu liczba osób, które wiedzą o tej książce
Jeśli zaoferujesz ją jako bezpłatną, zdobędziesz ludzi, którzy chcą otrzymać książkę w miękkiej oprawie
To prawda w przypadku e-booków – 7 dolarów pobieranych za e-booka jest dla mnie mniej ważne niż świadomość, że jest to przyzwoita książka.
Jestem bardziej niezadowolony z czasu, który zmarnowałem na czytanie gówniana książka niż ja, jeśli chodzi o 7 dolarów, które mnie to kosztuje
Jak działa podaż i popyt, gdy istnieje nieograniczona podaż dobra?
To się zmienia – praktycznie każdego roku powstaje nieograniczona liczba nowych książek – z pewnością znacznie więcej, niż można nadążyć.
Koszt jest teraz mniej ważny niż Jakość
Odpowiedź
Zaopatrzenie w zaległości nie określa wartości. Jeśli nie ma popytu lub jest ograniczony, a podaż jest nieograniczona, ceny będą niskie, aby przyciągnąć kupujących.
Jeśli jest duży popyt, a podaż jest nieograniczona, ceny osiągną punkt, w którym istnieje wystarczająca wartość dla użytkowników, która może utrzymywać niskie ceny, aby konkurować z innymi dostawcami. Ale spowoduje to również próby ulepszenia łańcucha dostaw w celu obniżenia kosztów, co spowoduje niższe ceny w próbie ograniczenia popytu.
Oto lepszy opis praw podaży:
„Najbardziej podstawowymi prawami ekonomii są prawo podaży i prawo popytu. Rzeczywiście, prawie każde wydarzenie lub zjawisko gospodarcze jest wynikiem interakcji tych dwóch praw. Prawo podaży stanowi, że ilość dostarczanego towaru (tj. Ilość oferowana przez właścicieli lub producentów na sprzedaż) rośnie wraz ze wzrostem ceny rynkowej i spada wraz ze spadkiem ceny. I odwrotnie, prawo popytu (patrz popyt ) mówi, że ilość dobra, na który jest popyt, spada wraz ze wzrostem ceny i odwrotnie. (Ekonomiści tak naprawdę nie mają „prawa” podaży, chociaż mówią i piszą tak, jakby mieli).
Jedną z funkcji rynków jest znalezienie cen „równowagi”, które równoważą podaż i popyt na dobra i usługi. Cena równowagi (znana również jako cena „rynkowa”) to taka, po której każdy producent może sprzedać wszystko, co chce, a każdy konsument może kupić wszystko, czego zażąda. Oczywiście producenci zawsze chcieliby żądać wyższych cen. Ale nawet jeśli nie mają konkurentów, ogranicza je prawo popytu: jeśli producenci będą nalegać na wyższą cenę, konsumenci będą kupować mniej sztuk. Prawo dostaw nakłada podobne ograniczenia na konsumentów. Zawsze woleliby zapłacić niższą cenę niż obecna. Ale jeśli z powodzeniem będą nalegać na płacenie mniej (powiedzmy, poprzez kontrolę cen ), dostawcy będą produkować mniej, a część popytu pozostanie niezaspokojona.
Ekonomiści często mówią o „krzywych popytu” i „krzywych podaży”. Krzywa popytu śledzi ilość dobra, które konsumenci kupią po różnych cenach. Wraz ze wzrostem ceny spada liczba żądanych jednostek. Dzieje się tak, ponieważ zasoby każdego są ograniczone; gdy cena jednego towaru rośnie, konsumenci kupują go mniej, a czasami więcej innych towarów, które są teraz relatywnie tańsze. Podobnie krzywa podaży śledzi ilość dobra, które sprzedający wyprodukują po różnych cenach. Wraz ze spadkiem ceny spada liczba dostarczanych jednostek. Równowaga to punkt, w którym krzywe popytu i podaży przecinają się – jedna cena, przy której popyt i podaż są takie same.
Rynki, na których ceny mogą się swobodnie poruszać, są zawsze w równowadze lub zmierzają w kierunku to. Na przykład, jeśli rynek jakiegoś dobra jest już w stanie równowagi, a producenci podnoszą ceny, konsumenci kupią mniej jednostek niż w stanie równowagi i mniej jednostek niż producenci mają na sprzedaż.W takim przypadku producenci mają dwie możliwości. Mogą obniżać cenę, aż podaż i popyt powrócą do starej równowagi, lub mogą ograniczać produkcję, aż podaż spadnie do mniejszej liczby jednostek, na które jest popyt przy wyższej cenie. Ale nie mogą utrzymać ceny na wysokim poziomie i sprzedać tylu jednostek, co wcześniej.
Dlaczego ilość podaży rośnie, gdy cena rośnie i spada, gdy cena spada? Powody są naprawdę całkiem logiczne. Najpierw rozważmy przypadek firmy, która wytwarza produkt konsumencki. Działając racjonalnie, firma kupi najtańsze materiały (nie najniższą jakość, ale najniższy koszt dla danego poziomu jakości). W miarę wzrostu produkcji (podaży) firma musi kupować coraz droższe (tj. Mniej wydajne) materiały lub robociznę, a jej koszty rosną. Pobiera wyższą cenę, aby zrównoważyć rosnące koszty jednostkowe.
Czy istnieją przykłady krzywych podaży, dla których wyższa cena nie prowadzi do większej ilości podaży? Ekonomiści uważają, że istnieje jeden główny możliwy przykład, tak zwana wyginająca się wstecz krzywa podaży pracy. Wyobraź sobie wykres, na którym stawka płac znajduje się na osi pionowej, a ilość dostarczonej pracy na osi poziomej. Rozsądne jest, że im wyższa płaca, tym wyższa ilość dostarczanej pracy, ponieważ ma sens, że ludzie będą chętniej pracować więcej, gdy otrzymają wyższe wynagrodzenie. Ale pracownicy mogą osiągnąć punkt, w którym wyższa płaca zmusza ich do pracy mniej, ponieważ wyższa płaca czyni ich bogatszymi i wykorzystują część tego bogactwa, aby „kupić” więcej wolnego czasu – to znaczy pracować mniej. Najnowsze dowody sugerują, że nawet w przypadku pracy wyższa płaca prowadzi do większej liczby przepracowanych godzin. 1
Lub rozważmy przypadek towaru, którego podaż jest stały, na przykład mieszkania w kondominium. Jeśli potencjalni nabywcy nagle zaczną oferować wyższe ceny mieszkań, więcej właścicieli będzie chętnych do sprzedaży, a podaż „dostępnych” mieszkań wzrośnie. Ale jeśli kupujący oferują niższe ceny, niektórzy właściciele wycofają swoje mieszkania z rynku, a liczba dostępnych lokali spadnie.
Historia była świadkiem wielu kontrowersji dotyczących cen towarów, których podaż jest stała w krótkim okresie . Krytycy cen rynkowych argumentowali, że rosnące ceny tego typu towarów nie służą żadnemu celowi gospodarczemu, ponieważ nie mogą przynieść dodatkowej podaży, a zatem służą jedynie do wzbogacenia właścicieli dóbr kosztem reszty społeczeństwa. To był główny argument przemawiający za ustalaniem cen, tak jak zrobiły to Stany Zjednoczone z cenami krajowej ropy w latach 70. i Nowy Jork z czynszami za mieszkania od II wojny światowej (patrz kontrola czynszu ).
Ekonomiści nazywają część ceny, która nie wpływa na ilość istniejącego dobra w krótkim okresie, „ekonomicznym quasi-rentą”. Zdecydowana większość ekonomistów uważa, że renta ekonomiczna służy pożytecznemu celowi. Co najważniejsze, przeznaczają towary do ich najbardziej wartościowego zastosowania. Jeśli cena nie jest wykorzystywana do rozdzielania towarów między konkurującymi wnioskodawcami, konieczne staje się zastosowanie innego urządzenia, na przykład kart reglamentacyjnych, których rząd Stanów Zjednoczonych używał do przydzielania benzyny i innych towarów podczas II wojny światowej. Ekonomiści na ogół uważają, że ustalanie cen w rzeczywistości zmniejszy zarówno ilość, jak i jakość danego towaru. Ponadto renta ekonomiczna jest sygnałem do zwiększenia dostaw w przyszłości i zachętą dla innych producentów do opracowania substytutów danego dobra. ”
O autorze
Al Ehrbar jest dyrektorem EVA Advisers LLC, firma doradztwa inwestycyjnego. Wcześniej był redaktorem magazynu Corporate Finance i starszym redaktorem magazynu Fortune .