Jak przezwyciężyć kibofobię

Najlepsza odpowiedź

Jestem „wyleczoną” cibofobią. Kiedy byłem młodszy, fobia rządziła całym moim życiem. Jadłem bardzo mało rzeczy, pojęcie jakiejkolwiek aktywności społecznej związanej z jedzeniem było tak przytłaczające, że nie mogłem uczestniczyć w normalnych rzeczach mojego dzieciństwa, takich jak imprezy, nocowanie czy podróże. Wraz z wiekiem liczba rzeczy, które jadłem, stopniowo się zwiększała, ale nie w tempie, które przypominałoby powrót do zdrowia. Jedzenie lub strach przed nim całkowicie rządził moim życiem, dopóki nie poszedłem na studia. To było bardzo izolujące i byłem pewien, absolutnie pewien, że zawsze tak będzie dla mnie. W rezultacie miałem bardzo niewielu, jeśli w ogóle, przyjaciół i byłem bardzo nieszczęśliwy.

Moi rodzice próbowali terapii, aw liceum leków psychiatrycznych (SSRI), aby sprawdzić, czy składnik lęku w nieporządek zareagowałby na to. To wszystko zawiodło. Dopiero gdy byłem na studiach i sam szukałem powrotu do zdrowia, zauważyłem znaczną poprawę.

Myślę, że powodem, dla którego ostatecznie się poprawiłem, jest moje pragnienie, aby wreszcie mieć normalne życie towarzyskie, gdy już miałem szansa na wydostanie się z małego miasteczka, z którego pochodzę i „rozpoczęcie od nowa” w collegeu, przyćmiła moją niechęć do poważnej pracy nad strachem. Nie miałem też presji ze strony rodziców, którzy nieustannie próbowali mnie „polepszyć” – to wszystko było na mnie, na moich warunkach. (Uwaga dodatkowa: jeśli masz w swoim życiu bardzo „wybredne” dziecko, po prostu pozwól mu być! Nie umrą, a jest to bólu, z którym trzeba sobie poradzić, podkreślając ich problemy i dodając walkę o władzę do dynamiki, możesz naprawdę przedłużyć i zaostrzyć problem! Jeśli są naprawdę cibofobiczne, żadna ilość przekupstwa ani kary nie zmieni rzeczy, naprawdę potrzebujesz profesjonalnej pomocy a dziecko musi być na to otwarte – w przeciwnym razie po prostu wywołasz traumę.)

Ostatecznie pomogło po prostu stopniowe narażenie na nowe pokarmy przy zerowym ciśnieniu . Wychodziłam i kupowałam jedzenie, które było przerażające, ale nie * naprawdę * przerażające (dla mnie niektóre potrawy były znacznie gorsze od innych, na przykład wciąż z jakiegoś powodu trochę się niepokoję niektórymi rodzajami nabiału). Zabieram go do domu i po prostu robię coś innego, jak oglądanie telewizji i rzucam wyzwanie, żebym trochę się w tym czuł. A potem wyrzucić resztę i nie osądzać siebie, gdybym nie potrafił tego zrobić. Powtórzyłbym to raz lub dwa, po czym byłbym w stanie zjeść całość bez problemu. Kiedy nauczyłem się, że mogę to robić bez żadnych negatywnych konsekwencji, moja chęć do jedzenia nowych rzeczy zaczęła rosnąć wykładniczo iw ciągu kilku lat przeszedłem od bardzo fobicznego do nieco ryzykownego. W ciągu jednego roku jadłem „normalnie” na tyle, że mogłem prowadzić normalne życie towarzyskie i nikt nie zauważył we mnie niczego innego. A potem po prostu potoczył się śnieżką. Im mniej presji, tym mniej starałem się ukryć, tym łatwiej było próbować nowych rzeczy. W pewnym momencie przerzucono przełącznik i teraz czasami szukam nowych potraw! To tak, jakby był tam cały świat, za którym tęskniłem!

To, co w zasadzie właśnie opisałem, było czymś w rodzaju samokierującej terapii ekspozycji. Gdybyś szukał terapeuty, który byłby biegły w terapii ekspozycji, możesz mieć jeszcze więcej szczęścia. Moi rodzice próbowali tego ze mną, gdy byłem dzieckiem, ale niestety nie byłem gotowy na terapię. Fakt, że pytasz o przezwyciężenie kibofobii, pokazuje, że chcesz to zrobić i wierzysz, że jest to możliwe – co oznacza, że ​​możesz być świetnym kandydatem na spotkanie z terapeutą w tym otoczeniu.

Możesz także zapytaj o leki psychiatryczne w połączeniu. Dla mnie SSRI były bezcelowe, ale każdy jest inny. Były również przypadki, w których podanie leku przeciwlękowego, takiego jak Xanax, przed terapią ekspozycyjną, aby pomóc pacjentowi zrelaksować się i być bardziej otwartym na terapię, było przydatne. Nigdy nie otrzymałem tego typu leków, ponieważ byłem wtedy za młody, ale jeśli jesteś dorosły, warto się temu przyjrzeć. Warto zauważyć, że jednym z moich największych przełomów, który spowodował, że w końcu zacząłem robić własną terapię ekspozycji na poważnie, było upijanie się jednej nocy z nowymi przyjaciółmi i oferowanie mi pizzy – a byłem tak pijany i chciałem to zmieścić Zjadłem to – bez problemów! Obudziłem się następnego ranka i zdałem sobie sprawę, że jestem w stanie tego spróbować, wyszedłem i dostałem kawałek, aby spróbować trzeźwo. Dlatego czasami pomaga potknięcie się o okablowanie mózgu. Nie sugerując jednak wyjścia na miasto i upicia się, robienie tego pod nadzorem psychiatrycznym byłoby lepsze.

Jeszcze jedno: nauka gotowania również była dla mnie pomocna i myślę, że od tego naprawdę zacząłem dokonując głównych kroków od „mniej cibofobicznego” do „żądnego przygód zjadacza”.Ponieważ kibofobia jest często przejawem OCD, poznanie sposobu przyrządzania jedzenia i samodzielne przygotowanie go może pomóc w uzyskaniu „kontroli” i zrozumienia procesu, który ostatecznie czyni go mniej przerażającym. Skoro mowa o tym, że psychiatra oceni cię pod kątem OCD, może być przydatna, ponieważ podjęcie leczenia z tego powodu prawdopodobnie przyniosłoby korzyści twojej kibofobii.

Powodzenia – wiem, jakie to paraliżujące i jak zniechęcające do powrotu do zdrowia wydaje się.

Odpowiedź

Dobra wiadomość, mam dla ciebie naprawdę dobrą odpowiedź, obiecuję, że zadziała.

Tak samo się obawiałem, więc kiedy miałem dwadzieścia kilka lat, ćwiczyłem mówienie ludziom, że jestem nosicielem wirusa HIV. Wyobraziłem sobie, jak powiem swoim rodzicom. spróbowałbym obliczyć ryzyko zakażenia wirusem HIV i doszedł do wniosku, że prawdopodobieństwo zakażenia wynosi 5–15\%. Oczywiście mój mózg dostosował to do 99 procent.

Teraz wiem, że moje szanse na zakażenie na podstawie tego, co robiłem w tamtym czasie, były bardziej podobne do 0,01 procent . Ale strach sprawia, że ​​źle kalkulujesz. (Dla niektórych zbyt pewnych siebie ludzi jest odwrotnie.)

Oto twoja odpowiedź, to proste: przejdź do testu.

Czasami racjonalne części naszego mózgu i emocjonalne części mózgu zostają oddzielone . Statystycznie wiemy, że nasze ryzyko jest niskie, ale nie osiąga ono części emocjonalnej, więc nadal się boimy.

Oto, co czy dociera do emocji części mózgu :

  • Test i wynik negatywny
  • Ponowne badanie 6 miesięcy później i nadal jest negatywne. Zaczynasz rozumieć, że twoje strategie redukcji ryzyka działają.
  • Rozmowa o czynnikach ryzyka OSOBIŚCIE z osobą posiadającą wiedzę, która może przekazać Ci dane, widząc ciepło i spokój na jej twarzy, gdy wyjaśniają
  • Rozmowa o czynnikach ryzyka z osobą znającą się na rzeczy i zobaczenie, że się nie denerwuje ani nie zawstydza za Twoje zachowanie.
  • Znajomość ludzi żyjących z HIV i świadomość, że mają się dobrze i będziemy żyć tak długo, jak ktokolwiek inny.
  • Znajomość ludzi, którzy byli aktywni seksualnie przez długi czas, w tym osoby zakażone wirusem HIV, i widzenie, że się nie boją, ponieważ wiedzą, co robią
  • Wreszcie skorzystaj z PrEP, który jest najskuteczniejszą znaną metodą zapobiegania zakażeniu wirusem HIV.

Przejdź do społeczności centrum, które ma dobre wyniki w pracy z HIV . Czasami lekarze z przedmieść i wsi, którzy nie spotykają się z wirusem HIV, często są za zakrętem i zawyżają ryzyko (kiedyś uważali, że niektóre rzeczy są ryzykowne, a teraz wiemy, że nie są), zawstydzają cię lub nie mówią ci sposobów że możesz uprawiać seks całkowicie bezpiecznie, ponieważ oni o tym nie wiedzą.

Więc idź do pozytywnego, akceptującego centrum egzaminacyjnego, i szczerze mów o swoim życiu seksualnym i niepokoju. Widzieli tak wielu ludzi na dokładnie Twoim miejscu, że będą w stanie całkowicie pomóc.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *