Najlepsza odpowiedź
W naszym SOR od dziesięcioleci „nie pompowałem żołądka pacjenta z powodu zatrucia alkoholem, robimy to tylko wtedy, gdy przedawkował lek nie wcześniej niż 1 godzinę wcześniej (więc nie przeszedł jeszcze do jelita cienkiego), więc na pewno tego nie robimy na płyn alkohol, który bezpośrednio po połknięciu przejdzie przez przewód żołądkowy (lepiej znany jako Magenrinne lub Magenstraße w języku niemieckim) do dwunastnicy, tak niedostępnej podczas płukania żołądka, podczas ekspozycji pacjenta na całe ryzyko tego bardzo nieprzyjemnego leczenia oprócz wielkiego dyskomfortu spowodowanego wprowadzeniem sondy żołądkowej przez usta, powodującego wiele wymiotów i paniki, głównie z powodu aspiracji, która może być śmiertelna.
Niestety, stare przyzwyczajenia są trudne do zrealizowania, kilka lat zajęło nam wdrożenie tych opartych na dowodach wytycznych płukanie żołądka jako rutyna po zatruciach narkotykami (siebie), nie kierowana wierzeniami i przekonaniami z przeszłości.
To jest dość nieprzyjemne, przez gardło przechodzi przez gardło do żołądka duży przewód, przez co pacjent wymiotuje i wymiotuje (z ryzykiem aspiracji płucnej ze wszystkimi jej niebezpiecznymi konsekwencjami) i paniki.
Odpowiedź
To bardzo niewygodne … Zazwyczaj używają również na tobie węgla drzewnego, więc albo musisz go wypić, albo zostanie ci on wpompowany i poczujesz się dziwnie i ciężko w twoim żołądku, a ty przez tydzień robisz czarną kupę.
Zasadniczo trzymają się rurkę przez nos do żołądka i pompuj ją w ten sposób. Węgiel drzewny pochłania wszelkie pozostałe substancje. Czujesz się bardzo słaby i bardzo obrzydliwy i ciężko to twojemu ciału. Zmuszanie cię do kneblowania i ssania w niewłaściwy sposób jest męczące bardziej niż cokolwiek innego ..