Najlepsza odpowiedź
Obie te 12-tygodniowe samice mają 3/4 czekoladowego labradora i 1/4 gończyka. Ten sam miot. Ta sama matka. Ten sam ojciec. Zarówno matka, jak i ojciec byli tam dla mnie. Brązowo-czarna (Alicja) jest bardziej psia, jest wyluzowana i szybko się uczy. Kiedy wydam z siebie dźwięk wyjącego psa i powiem im „wassthat gettum”, ona pierwsza przyłożyła nos do ziemi i zaczęła tropić zapach.
Czarny (Daisy) jest bardziej „labby”, bardzo aktywny, zaciekawiony upartym sprawcą kłopotów. Uczy się od Alice. Kiedy wydaje mi się, że Bay brzmi i mówię „wassthat gettum”, unosi nos w górę i zaczyna obserwować.
Dwie siostry tego samego rodu, ale zupełnie inne osobowości i różne style łowów już się rozwijają.
Jeszcze nie słyszałem, żeby gniły, chociaż w ich miocie w wieku 11 lat było jedno szczenię, które zaczynało się gniada. Te 2 mają kora z rodzajem rosnącego dźwięku zmieszanego z korą. To nie jest długa zatoka ani warczenie. Jest to bardziej mieszanka warczenia laboratorium i zatoki coonhoundów.
Zauważyłem też, że szczekają wyższą tonacją na coś, co ich przeraża lub na początku zwraca ich uwagę. Kiedy już go zobaczą i zrozumieją, co to jest. Albo złapał zapach, jak kora o wysokiej tonacji przechodzi w głębszą kora kora z rosnącym dźwiękiem zatoki, a następnie szczeka w rosnącej zatoce. Dopóki ich nie odwołam, a oni umilkną, ale nadal będą na nich patrzeć.
Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, czym się staną w ciągu najbliższych kilku miesięcy. 2 świetne psy. To na pewno!
Odpowiedź
A2A
Mam doświadczenie z obiema rasami. I stanowiliby dobrą mieszankę myśliwską. Pies byłby wysoki, prawdopodobnie czarny, z białymi i rdzawymi śladami, jak coonhound. Miałby dłuuugie uszy i duże łapy oraz radosny wyraz twarzy, spragniony polowania. Porozmawiaj o kochającym psie, to by było na tyle. I gotowy do polowania w jednej chwili. Byłby w stanie polować na większość drobnych zwierząt, takich jak króliki, wiewiórki, szopy i ptaki. Poza tym prawdopodobnie mógłby dobrze śledzić grę. Widziałem psa szopa wspinającego się na wysokie ogrodzenie dla kurczaków, a moje laboratorium wspinało się na drzewo, aby wyciągnąć młode wiewiórki z gniazda, aby mój duży GSD mógł je zjeść w całości. Moje laboratorium nie zgorzkniało, kiedy był po meczu, ale coonhound z pewnością tak. Twarz byłaby absolutnie piękna, z dużymi oczami i kochającym językiem. Nie chciałbym, żeby tropił niedźwiedzia, ale jeśli nie wyszkolisz go dobrze, to zrobią.