Najlepsza odpowiedź
Kupiłem dla siebie kilka tytanowych kieliszków w ostatnie święta Bożego Narodzenia po wysłuchaniu rekomendacji i obejrzeniu pokazu.
Podczas degustacji wina mistrz wina polecił nam kryształowe kieliszki z tytanu, z kilku powodów:
- Kryształ tytanowy jest bardzo lekki, ale też bardzo mocny.
- Można go myć w zmywarce.
- Jest również bardziej odporny na zadrapania podczas mycia rąk.
Po tym, jak niektórzy wyrazili niedowierzanie, udał się do weź tytanowe szkło kryształowe i uderz nim bardzo mocno o stół. Byłem pod wrażeniem – uderzył o wiele mocniej, niż bym kiedykolwiek próbował. Powiedział nam również, że jeśli zapytasz w poważnym sklepie, zrobią ci tę samą demonstrację przed zakupem, abyś mógł zobaczyć, jak silny jest. Jest imponujący, szczególnie w porównaniu ze standardowym kryształem. Powiedział, że tak naprawdę zależy od tego, gdzie go trafisz i że może naprawdę pęknąć, ale w przypadku większości praktycznych efektów jest prawie niezniszczalny.
Na pod koniec imprezy widzieliśmy jeszcze jeden, bardziej imponujący pokaz. Sommelier z restauracji przystąpił do sabrage , czyli otwarcia szampana przez przecięcie szyi butelki. Ale zamiast używać szabli, zrobił to z podstawą z tego samego kryształu tytanowego, którego używał do degustacji. Jest bardzo szybki – uderza mocno kieliszkiem w szyję w określonym miejscu, a szyja łamie się dokładnie tak, jakby została przecięta mieczem. Obejrzałem później szyjkę butelki i było to czyste cięcie. Poradził nam, abyśmy nie próbowali tego w domu i że kryje się za tym specyficzna technika, ale oglądanie jej (znowu) było imponujące.
Odpowiedź
Nie.
… nie, jeśli używasz ich w „normalny” sposób.
Po pierwsze, szkło używane w większości nowoczesnych kieliszków do wina nie zawiera już ołowiu.
Po drugie, tylko dlatego, że ołów jest składnikiem twojego antycznego naczynia kryształowego, nie oznacza to, że istnieje tam w formie pierwiastkowej. Rozważmy sól kuchenną: NaCl. Jej elementarnymi składnikami są sód (który jest srebrnym metalem, który gwałtownie eksploduje w kontakcie z wodą) i chlor (który jest zielonym, szkodliwym gazem), ale sól kuchenna nie ma żadnej z tych cech i stanowi istotną część diety człowieka !! Tak więc, podobnie jak sód i chlor w soli, ołów w szkle nie jest trujący chemicznie w stanie związanym.
JEDNAK… nie zaleca się przechowywania substancji kwaśnych (takich jak wino lub sok owocowy) w naczyniach szklanych na bazie ołowiu przez długi czas, ponieważ kwas może powoli wysysać ołów z tyłek. Nawet w czasie, w którym wino jest przelewane do karafki ze szkła ołowiowego i wypijane ze szkła na bazie ołowiu, poziom ołowiu w winie wzrośnie, ale nie do poziomu zagrażającego zdrowiu. Ilość ołowiu wyciekanego do wina w ciągu 4 godzin nadal byłaby znacznie niższa niż średnie dzienne spożycie ołowiu w normalnej diecie człowieka. Ilość ołowiu dostępnego do wysysania ze szkła również maleje z czasem. Tak więc przy normalnym użytkowaniu, podczas gdy spożycie ołowiu wzrosłoby wraz z użyciem kieliszków do wina na bazie ołowiu, nie byłoby to znaczące.
Z drugiej strony, jeśli trzymasz mocno kwaśne , wino wzmocnione jak Madera w nowych karafkach z kryształu ołowiowego przez wiele lat i pijąc jego obfite ilości, można by sobie wyobrazić spożycie znacznej ilości ołowiu – ale przy takiej ilości, jaką musiałbyś wypić, myślę, że ołów zatrucie byłoby najmniejszym z twoich zmartwień !!