Jaka jest najlepsza część Twojego dnia?


Najlepsza odpowiedź

To jest kontynuacja odpowiedzi Willa Mendozy na pytanie, co Cię najbardziej ekscytuje, prawda teraz?

Prognozy pogody były błędne. Dużo padał śnieg (dobrze jak w południowym Teksasie), śnieg nie mógł się stopić, gdy dostał się na trawę i się nagromadził. Obudziłem się do tego:

Pierwszy raz widziałem śnieg przez tak długi czas i mogłem się nim bawić .

Oto moja gówniana śnieżka. Próbowałem zrobić śnieżnego człowieka, ale był o wiele gorszy niż moja kula śnieżna . Nie zawracałem sobie głowy zrobieniem mu zdjęcia.

Nie obchodziło mnie, jak było zimno. Byłem po prostu szczęśliwy, że w końcu zobaczyłem porządny śnieg i mogłem w nim być.

Wtedy Położyłem się spać, spodziewając się, że po przebudzeniu śnieg się stopi. Obudziłem się, zrobiłem wszystko, co musiałem i poszedłem do szkoły.

Śnieg jeszcze się nie stopił

W takim razie zaczynam t do szkoły. Miałem projekt w historii świata i musiałem go zrealizować (musieliśmy sprowadzać żywność z „nowego świata” przy użyciu danego składnika). Minąłem okno i zobaczyłem, że stadion piłkarski został przejęty przez uczniów jako arena na śnieżki. Porzuciłem swój projekt i poszedłem prosto na „arenę”.

Spędziłem całe 15 minut na kuli śnieżnej walcz z przyjaciółmi, zanim nauczyciel powiedział nam, że mamy 5 minut na dotarcie do klasy.

Przejdź do drugiej lekcji. W środku klasy włączył się alarm przeciwpożarowy. Wiedzieliśmy, że ktoś go pociągnął. Jak wygodnie musieliśmy wyjść na zewnątrz w śniegu, ponieważ włączył się alarm.

Każdy decyduje się na kolejną bitwę na śnieżki. To było niesamowite . Wszyscy byli rozproszeni po obwodzie szkoły, więc nauczyciele naprawdę nie mogli nic zrobić. Cóż, właściwie niektórzy nauczyciele przyłączyli się do walki na śnieżki.

Po jakimś czasie wróciliśmy do środka, dzień w szkole minął, śnieg w końcu stopił się i szkoła się skończyła.

Kiedy wróciłem do domu, Znowu byłem szczęśliwy. Śnieg stopił się w okolicy szkoły, ale w moim domu zostało bardzo mało, ale wciąż trochę. Na dachach domów wciąż jeszcze trochę śniegu.

Najważniejszym wydarzeniem mojego dnia było to, że mogłem być na śniegu pierwszy raz od lat.

Ok, ostatnie zdjęcie

Odpowiedz

Odpowiadam anonimowo, abym mógł przejść do szczegółów bez ujawniania jakichkolwiek poufnych informacji.

Mój dzień dobiegł końca. Technicznie rzecz biorąc, jest jutro.

Ale głównym wydarzeniem mojego dnia był powrót mojej siostry do domu, cała i zdrowa.

Wyszła tego wieczoru, mówiąc, że będzie w domu przed północą .

Nadeszła północ, bez siostry.

Rodzice dzwonili do niej, brak odpowiedzi na telefon.

1:00 minęło, bez siostry.

(In aby zapobiegawczo odpowiadać każdemu komentatorowi. Jest dorosła, może robić, co chce… Ale korzystała z samochodu moich rodziców i musiała złapać samolot. Musiała być na lotnisku o 7 rano.)

02:00 , rodzice są przerażeni. Zadzwonili do mnie, poprosili, abym pomogła zadzwonić, sprawdzić, czy były jakieś wypadki samochodowe, czy coś w tym rodzaju. Wzywam policję, wyjaśniam sytuację. Moja siostra nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiła, zaczynamy się naprawdę martwić. Mówią, żebym oddzwonił za godzinę.

3 rano , dzwonię do nich. Przyjmują moje zeznanie i mówią, że policja przyjdzie do mojego domu po nasze zeznanie. Dzwonię do mamy, żeby zobaczyć, jak się czuje (tata i inna siostra jeżdżą po okolicy, szukając innej siostry). Płacze, przerażona. Modlimy się razem.

4 rano , pojawia się policja, przyjmuje moje oświadczenie. Mówią mi, żebym zadzwonił rano, żeby zobaczyć, co się dzieje. Zaczynam dzwonić do szpitali, w przypadku Jane Doe lub czegoś takiego.

4:30 rano , moja siostra wraca do domu. Cały i zdrowy.

Jej telefon zginął. Uważała, że ​​nie było potrzeby informowania rodziny, że przyjedzie 5 godzin później.

Reszta rodziny jest wściekła i czuje ulgę, że wszystko z nią w porządku.

Więc dzisiaj jest dzień, w którym musiałem zmierzyć się z rzeczywistością, że moja siostra mogła zostać porwana, zgwałcona lub zamordowana… I dowiedziałem się, że jej telefon komórkowy umarł.

To najlepsza rzecz, jaka się przytrafiła ja dzisiaj.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *