Najlepsza odpowiedź
Hiszpan to rzeczownik. Jest to demonim dla osób z Hiszpanii.
np. „Ten Hiszpan jest moim mężem – pochodzi z Hiszpanii”. lub „W pociągu jest obecnie kilku Hiszpanów”.
Hiszpański to zarówno rzeczownik, jak i przymiotnik, w zależności od kontekstu . Jako przymiotnik hiszpański odnosi się do opisu Hiszpana lub czegokolwiek związanego z Hiszpanią.
np. „Mój ojciec jest Hiszpanem – jest Hiszpanem”. lub „Mam hiszpańskie pochodzenie – mój ojciec pochodzi z Hiszpanii”. lub „Moim ulubionym jedzeniem jest paella, która jest słynnym hiszpańskim daniem z ryżem”.
Jako rzeczownik hiszpański odnosi się do języka, z którego pochodzi z Hiszpanii jest powszechnie używany jako język ojczysty w większości krajów Ameryki Łacińskiej (z wyjątkiem Brazylii).
np „Moja sąsiadka jest Kolumbijką – mówi po hiszpańsku”.
Mam nadzieję, że to pomoże!
Odpowiedz
Technicznie byłoby to nazwane „bigoterią” lub „ksenofobią” – strach przed obcokrajowcami. „Hiszpański” to nie rasa; to jest narodowość taka jak francuska, niemiecka czy jakakolwiek inna.
Czy więc biali Amerykanie mogą być bigoteryjnymi dupkami? Z całą pewnością. Stało się formą sztuki w USA. Możesz nawet zobaczyć tutaj odpowiedzi na swoje pytanie, które nakazują „asymilować”.
Z wyjątkiem rdzennych Amerykanów, wszyscy w Stanach Zjednoczonych są obcokrajowcami lub potomkami obcokrajowca. To zabawne (nie), jak wszyscy wygodnie o tym zapominają i prawdopodobnie myślą, że kiedy ich przodkowie przybyli na ziemię w USA, natychmiast się „zasymilowali”.
Uwierz mi, nie dotyczyło to wszystkich. Tak, być może brytyjscy imigranci mieli łatwiejszy czas ze względu na język. Ale dla wszystkich innych nie była to prawda.
Moja mama i jej rodzina wyemigrowały do Stanów Zjednoczonych w 1934 roku. Moja mama miała 13 lat i chodziła do szkoły średniej w USA. Mówiła i pisała doskonale po angielsku. Moi dziadkowie mieszkali w swojej społeczności i nauczyli się kilku słów po angielsku. Pracowali, wychowywali rodzinę i zmarli po 50 latach na wsi.
Integrację można naprawdę zobaczyć w trzecim pokoleniu. Ani ja, ani moi kuzyni nie mówimy w języku naszych dziadków. Nigdy nie byliśmy w ich kraju.
Ci, którzy uważają, że „asymilacja” jest czymś, co dzieje się w ciągu 15 minut, są źle poinformowani. I IMO, jeśli myślą, że poprzednia kultura wszystkich imigrantów musi zostać porzucona po przybyciu do Stanów Zjednoczonych, nie zasługują na obywatelstwo w Stanach Zjednoczonych.
Więc imigranci, dziękuję za całe piękno i różnorodność, którą przywieźliście do Stanów Zjednoczonych: