Najlepsza odpowiedź
Piwo z beczki to piwo, które pochodzi z beczki i jest podawane bezpośrednio z kranu wbitego w beczkę lub z piwnicy za pomocą jakiejś pompy lub ciśnienia gazu.
Może to być produkt wysokiej jakości, taki jak brytyjskie „real ale”, czyli „piwo kondycjonowane w beczce”, które nadal zawiera żywe drożdże w beczce, lub może to być pilzner najwyższej jakości lub inna tradycyjna odmiana z jednego z innych wielkich krajów piwowarskich, takich jak Niemcy, Czechy, Belgia itp.
Jednak „piwo” z beczki może być również formą konia gazowanego siki wyprodukowane na licencji pod marką podejrzanej australijskiej, europejskiej lub amerykańskiej etykiety. Będzie to okropny produkt pasteryzowany, niezmiennie podawany schłodzony, aby ukryć nieprzyjemny smak. Parafrazując późnego, wielkiego Douglasa Adamsa „Napój prawie, ale nie całkiem inny niż piwo”
„piwo rzemieślnicze” może być piwem beczkowym lub butelkowym, które ma pewne roszczenia do jakości, zwykle warzone przez mniejszy browar, zazwyczaj pod wpływem IPA (India Pale Ale), tradycji czeskiej lub belgijskiej. Brytyjskie piwo typu real ale nie nazwałoby się generalnie piwem rzemieślniczym, chociaż samo w sobie nie jest błędne, aby być tak zwanym
Odpowiedź
Browary rzemieślnicze to mniejsze zakłady, z bardziej ograniczoną roczną produkcją niż „ makro ”(Budweiser, Miller i Coors, dalej zwane BMC).
Spójrzmy więc, jak BMC prowadzi interesy. Spędzili dużo czasu i pieniędzy, aby ich produkt był jak najbardziej jednolity. Zrozum, że piwo, które robią, jest legalnym stylem, znanym jako Standard American Lager, i wykonują dobrą robotę przy jego tworzeniu. Szczególnie imponujące jest to, że mogą być równie konsekwentni w swoich produktach, jak są, biorąc pod uwagę A) ich roczną wydajność i B) różne lokalizacje wielu swoich browarów. Wymaga to sporej wiedzy w zakresie warzenia, chemii wody, tysięcy funtów ziaren słodowanych i chmielu, których muszą użyć. To naprawdę spore osiągnięcie. Ich sukces jest zasługą.
Browary rzemieślnicze, choć z powodzeniem powielają swoje najpopularniejsze receptury, działają na znacznie mniejszą skalę. W pewnym momencie Jim Koch, założyciel Boston Beer Co., jednego z największych browarów rzemieślniczych, powiedział, że Budweiser wyrzuca rocznie tyle piwa, ile sprzedaje jego firma. „Ich odpady przemysłowe to cała moja produkcja!”
W rezultacie browary rzemieślnicze są zwykle bardziej zaangażowane w inny sposób. Zwracają większą uwagę na każdą partię, ponieważ nie mogą sobie pozwolić na zepsucie nawet jednej partii.
Jednocześnie są bardziej skłonni do wychodzenia na nogi i szukania nowych przepisów i wariacji na stylach. Mam 60 lat i od lat nie miałem Miller High Life. Kiedy ostatnio je miałem, moją pierwszą myślą było: „To smakuje jak szkoła średnia”. Zasoby BMC w handlu polegały na tym, że ich klienci dokładnie wiedzą, co otrzymają, gdy go kupią. Pijący piwo rzemieślnicze są trochę bardziej odważni, a kiedy widzę, powiedzmy, Kölsch zrobiony przez piwowara rzemieślniczego, którego znam, jestem gotów spróbować, tylko po to, aby zobaczyć, jak poradzili sobie z tym konkretnym stylem.
Może dla mnie krótka odpowiedź jest taka, że BMC wzbogaciło się przez tłoczenie piwa od pokoleń (dzięki temu, że przetrwali prohibicję i ostatecznie zdominowali rynek amerykański). Porównajmy to z browarami rzemieślniczymi, które zapalają światło swoimi dwoma lub trzema flagowymi piwami, oferując nowe spojrzenie na starsze, ugruntowane europejskie style.