Najlepsza odpowiedź
Biblioteka Kongresu ma kilka nagrań głosu Prezydenta Roosevelta tutaj: Nagrania dźwiękowe głosu Theodorea Roosevelta – Theodore Roosevelt: His Life and Times on Film
Jego przemówienie wyborcze z 1912 roku można również usłyszeć tutaj:
Wydaje się, że trochę przesadza. Trudno rozróżnić, czy robi to ze względu na wymagania techniczne dotyczące nagrania, czy też dlatego, że pomogłoby mu to być słyszanym na dłuższych dystansach podczas mówienia bez wzmocnienia.
Odpowiedź
TR miał pewne mocne pomysły, które zabarwiły jego barwne życie. Wydawał się wierzyć, że wojna jest częścią życia – częścią powstania i upadku narodów. Kiedy spotkał się z pacyfistami, którzy protestowali przeciwko amerykańskiemu zaangażowaniu wojskowemu, stwierdzeniem – „Nie wychowałem mojego syna na żołnierz ”- odpowiedział, że takie stwierdzenie jest niedorzeczne nas, dziwacznie, i powiedział, że to odpowiednik powiedzenia „Nie wychowywałam mojej córki na matkę”.
To naprawdę nie jest – macierzyństwo nie wiąże się z próbami zabijania się ogromnych armii a żołnierze tak – ale ujawnia, że widział to w ten sposób. W tym równaniu sugeruje, że uważał wojnę za tak fundamentalną dla ludzkiej egzystencji, jak biologiczna rzeczywistość ciąży, porodu i wychowania dziecka. Wierzył, że natura zaprojektowała i przeznaczeniem kobiet do ciąży i wierzył, że mężczyźni zostali stworzeni i przeznaczeni do bycia żołnierzami. Nie zgadzam się z jego tam analogią, ale to miało dla niego sens.
Z pewnością nie był pacyfistą i był nacjonalistą. Wierzył w amerykański wyjątek i był bardzo otwarty ze swoim pomysłem „wielkiego kija” . Jego zdanie „mów cicho i noś duży patyk” było uważane za zabawne, co mówi coś o jego czasach, a także o nim. Co jest zabawne w kimś, kto trzyma duży kij, aby ci grozić? Wydawał się z pewnością wyznawać ideę „przetrwania najsilniejszych”, a aby to zrobić, kraj musiał być wyposażony w duży kij …
Przeprowadzono wywiad z jego synem Quentinem, który zginął podczas I wojny światowej wraz z braćmi – wszyscy służyli podczas I wojny światowej. Reporter skomentował to, że wszyscy bracia zapisali się do służby, a Quentin odpowiedział: „Cóż, tak, musimy praktykować to, co głosi Ojciec”.
Zgadzam się z tym, co mówili inni. TR prosperował dzięki aktywności fizycznej – nie był człowiekiem spokojnym, ale niespokojnym, bardzo energicznym. Atakował każde zadanie, jakby to była wojna do wygrania i wierzył, że jego kraj powinien stać się kolejną wielką potęgą świata. Aby przyjąć tę pozycję władzy, kraj musiał wykazać swoją przydatność do tej roli – swoją męskość. Widząc wojnę jako część ludzkiej kondycji, podjął wyzwanie z optymistycznym entuzjazmem – TR wierzył, że entuzjazm jest właściwą postawą do każdego zadania, łącznie z prowadzeniem wojny – tocz ją z optymistycznym entuzjazmem – i zachęcał swoich rodaków ze swoimi synami, aby zrobili to samo.