Najlepsza odpowiedź
Pamiętałem jeden incydent, który, jeśli nie najgorszy, był tak naprawdę jednym z gorszych dni. Kiedy wydawało się, że całe piekło się rozpętało. Gdybym mógł wyrazić …
To był 23 maja. Koniec maja to najgorętszy czas w Indiach, kiedy cały subkontynent płonie jak piekło pod palącym, gorącym i lśniącym słońcem. Loo wiatry wieją z kurzem, jakby mogły wyssać ostatnie ślady wilgoci pozostawionej w ciele. Wszystkie formy życia pragną deszczy monsunowych, do których wciąż jest co najmniej dobre 10-15 dni.
Tak więc przy takiej pogodzie byłem zobowiązany do wzięcia udziału w wywiadzie SSB w Vizag (Andhra Pradesh). Dla tych, którzy nie wiedzą, że jest to pięciodniowa ocena wstępu na oficerów do sił obronnych Indian.
To było tak, jakby wszystkich siedmiu bogów chciało mnie nauczyć tego dnia, więc nieszczęście zaczęło się od samego ranka. Zanim straciłem przytomność, tuż po wstaniu z łóżka, przypadkowo skręciłem nogę i dostałem lekkiego skręcenia. Wydawało się to łagodne i ponieważ była to moja ostatnia próba SSB, więc noga nie mogła mnie w żaden sposób powstrzymać. odliczał 4 nad ranem i ku mojemu całkowitemu zdziwieniu krany były wyschnięte, silnik społeczny zrezygnował zeszłej nocy, a mówię, że rzadko się to zdarza, powiedzmy raz na 2-3 lata. Jakoś się udało. Musiałem złapać pociąg o 8: 30 rano z Delhi, które jest 80 km od mojego rodzinnego miasta Meerut (UP). Teraz mój kuzyn miał mnie wysadzić na stacji kolejowej (NZM). Planowaliśmy więc opuścić dom o 5:30, ponieważ trzy godziny były więcej niż wystarczające, biorąc pod uwagę niewielki ruch w godzinach porannych. Ale kiedy jakimś cudem udało nam się wyjść, zegary pokazywały 6. Wszystko wydawało się w porządku – ruch znikomy, byliśmy jadąc z dużą prędkością byłem spokojny i zacząłem rozmyślać nad widokiem na morze, centrum SSB i wszystko inne. Teraz powinienem był zrozumieć, że to była cisza przed burzą. Po 30 minutach i 25 km od mojego kuzyna zdaje sobie sprawę, że sam zapomniał o telefonie w domu! (Proszę o jego komórkę, żeby sprawdzić wiadomości). Teraz był to horror, ponieważ bardzo potrzebował telefonu, więc natychmiast kieruje samochód o 180 stopni do tyłu. Teraz cały ten odcinek trwał godzinę, ao 7:10 byliśmy już tylko na obrzeżach Meerut. Teraz mogliśmy dostrzec zmarszczki zmęczenia na swoich twarzach, a samochód z pewnością wydawał się cieplejszy i niewygodny, mimo że klimatyzacja była najlepsza. Teraz oboje byliśmy na krawędzi, ponieważ zdawaliśmy sobie sprawę z notorycznego porannego ruchu pracowników biur w Delhi i Gaziabadzie. Więc z pewnością jechał trochę szybciej niż zwykle. I oboje milczeliśmy, gdy wydarzył się makabryczny incydent: dziewczyna na activa pojawiła się znikąd tuż przed nami. Teraz kuzyn naciska hamulce tak mocno, jak tylko mógł; Słyszałem pisk opon i spalanie gumy. Ale dzięki Bogu, samochód uderzył ją od tyłu, z tak łagodnym uderzeniem, że tylko trochę ją wytrącił z równowagi. Szybko odzyskała równowagę, tylko po to, by zacząć wykrzykiwać na nas inwektywy, nawet nie zdając sobie sprawy, że powinna była przeskanować nadjeżdżające pojazdy, zanim spróbowała się połączyć. Ponieważ żadna szkoda nie została wyrządzona, a my się spóźnialiśmy, błagałem kuzyna, żeby ciągnął dalej. Ale to były naprawdę przerażające chwile, ponieważ wyobrażam sobie, co mogło się stać z tą dziewczyną, której nie udało mi się zdobyć na SSB. To było tak przerażające, że słyszałem bicie mojego serca, jakby dźwięk dochodził z radia samochodu. Ale pociąg dostaliśmy na kilka minut przed planowanym odjazdem. Teraz, kiedy pociąg opuścił peron, pomyślałem – huh, co za koszmarny poranek !, ale dzięki Bogu, że wsiadłem do pociągu.
Nieustanny dzień trwa …
W ciągu kilku minut od uspokojenia jestem całkowicie zaskoczony, że nie znajduję mojej małej torby z książkami, notatkami i czasopisma. Byłem zdruzgotany, oddzielanie książek od zapalonego czytelnika jest jak wyjmowanie ryby z wody. W tamtych czasach smartfon nie pochłonął indyjskich mas jak teraz, a niewiele angielskich czasopism było dostępnych na małych dworcach kolejowych i Czytałem dziś takie książki jak Indie, Outlook. Teraz kolejna klątwa, współpasażerowie! Była to rodzina marwarisów z wiejskiego Radżastanu, w której znajdowało się 5-6 dzieci. Teraz, szczerze mówiąc, nie uważam dzieci za urocze, a one były tak niesforne i źle wychowane. Myślę, że nawet najbardziej cierpliwy i spokojny facet będzie z nich walił w ciągu kilku minut, dosłownie były takie irytujące. Wiem, że są w powijakach, ale przekroczyli jakiekolwiek maniery. A do tego ich niegrzeczna matka pieściła ich tak, jakby jakiś anioł zrzucił je prosto z nieba, te małe przerażające potwory. Pluli na pociąg. ” na podłodze, bawiąc się moimi rzeczami, jeden z nich przemoczył moje minuty przed zakupem książki GK w ich śmierdzącego oleju i potem było to nieczytelne.
W międzyczasie zacząłem dostrzegać, że jest nieznośnie gorąco, wejść do MP, teraz, kiedy było lato w szczytowym okresie, było to oczywiste, ale było to naprawdę poza tym, co sobie wyobrażałem.Pociąg zatrzymał się na 2 godziny na odległej i opustoszałej stacji, która nie miała nawet peronu, nie mówiąc już o ludzkości. Było to spowodowane spaleniem kabiny w Itarasi i wyrzuceniem całego ruchu na południe. wyskoczył z szyn i został przekierowany.
Teraz nadchodzi najbardziej wstrząsający, który był jak uderzenie pioruna. Otwieram domowe jedzenie, aby znaleźć pierwszą paczkę zawierającą gorzką tykwę. Teraz wściekałem się, jak moja mama może zrób mi to (później wyjaśnia, że było to jedyne warzywo, które mogło znieść ciężar tak dużego ciepła). Potem jakoś zebrałem się w garść, by otworzyć drugi pojemnik i odetchnąłem z ulgą, aby znaleźć biszkopty. Pierwszy kęs i pomyślałem WTF, miał 2-3 razy więcej soli, zupełnie nie do zjedzenia.
Więc godzinę później ledwo siedzę na górnej koi (ponieważ dolna koja należała do tej pani i przegoniła mnie, ponieważ ona chciałem spać), z głową owiniętą mokrym ręcznikiem, bez książek, bez sygnałów, bez jedzenia, nic tylko th Potworne ciepło promieniujące z dachu pociągu. Upał mógł nawet wysuszyć kości. Temperatura tego dnia wynosiła 47 ° C. Jakoś zapadłem w drzemkę i po 15 minutach obudziłem się z całkowicie przemoczonym T-shirtem i oczami czerwonymi jak aktywny wulkan i wypływająca z niego lawa. Następny dzień był jeszcze trudniejszy, ponieważ pociąg wjechał na wilgotny teren, a ja nigdy wcześniej nie byłem w nadmorskim miejscu. Jakoś to wszystko się skończyło.
Odpowiedź
Więc mój tata był w icu, a ja właśnie jechałem do domu na rowerze po tym, jak mama przyszła się nim opiekować.
dalszy obrót wydarzeń mnie zaszokował
Nagle w motocyklu zabrakło benzyny
Czułem się jak ok, jestem 5 km od domu i 3 km od dystrybutora w przeciwnym kierunku, po prostu hv, aby popchnąć go trzy kilometry do pompy benzynowej
Mój rower był ciężki
Poszedłem do pompy benzynowej i zdałem sobie sprawę, że nie mam pieniędzy.
Mimo to oni znał mnie, więc pomyślałem, że zapłacę im później, ale okazało się, że nie było benzyny, pompa była zamknięta
Teraz do domu było 8 km
Więc zacząłem pchać. A mój pantofelek się zepsuł. Kilka metrów później pękł mi drugi pantofel
Nie widziałem samochodu ani roweru, zacząłem pchać rower boso
Zaczęło mocno padać, nie miałem płaszcza przeciwdeszczowego. były drzewa
Więc zdecydowałem się kontynuować,. Zdecydowałem się pójść na skróty, zapytałem mężczyznę o drogę i okazało się, że ostatni kilometr to ogromna wspinaczka na wzgórze
Jakoś dotarłem do domu, spojrzałem w moim telefonie komórkowym poziom naładowania baterii wynosił 2\%. Otworzyłem drzwi, myślę, że go naładuję, zgadnij, co
Prąd się wyłączył
Poszedłem wziąć wodę z lodówki i znalazłem na zewnątrz nie było wody., zapomnieliśmy ją napełnić
Wróciłem, aby poszukać pomocy, tylko po to, aby dowiedzieć się, że z mojego roweru wycieka olej
Przyszedł prąd, byłem szczęśliwy i pospieszyłem w stronę ładowarki i cholera zapomniałem o niej w torebce mamy w szpitalu
Poszedłem do sklepu przed telefonem i nie miał równowagi
Zadzwoniłem do znajomego z pobliskiej z prośbą o pomoc i obaj jedziemy na jego łyżce w kierunku szpitala, a jego łyżka zamknęła się w środek
Zaczęło mocno padać
Chciał zadzwonić do swojego przyjaciela, a jego telefon nie miał równowagi,
W jakiś sposób udało mu się zatrzymać mężczyznę i mojego przyjaciela dostałem benzynę
Przyszedłem do szpitala i poprosiłem mamę o torebkę, a ona powiedziała, że zapomniała o niej do domu i dzwoniła po nią
Mam trochę pieniędzy, aby wrócić do domu i rykszami przebić opony , wsadził mnie do innej rikszy
Wróciłem do domu poślizgnięty na schodach
Wziął torebkę, w międzyczasie mój przyjaciel przyniósł butelkę benzyny
Włożyłem pertol mój rower i pospieszyłem do szpitala
Wracając rower znowu się zatrzymuje, zgadnij co. Wyciek nie był olejem. To była benzyna
Deszcz znowu zaczyna się
Wydałem z siebie wielki krzyk i przez godzinę siedzę w drodze
Zadzwoniłem do przyjaciela o pomoc
Wróciłem do domu i spałem przez dwie godziny
Do dziś nie wiem, co się stało z moim losem lub szczęściem tamtego dnia, ale to było najgorsze