Najlepsza odpowiedź
Dla mnie najlepsze spojrzenie na kilka słów Lincolna, jakie kiedykolwiek widziałem, pochodzi z 1957 roku książka The Twentieth Maine: A Volunteer Regiment in the Civil War autorstwa Johna J. Pullena, IMHO, najlepsza historia jednostek wojskowych, jakie kiedykolwiek napisano (Stephen E. Ambroses Band of Brothers biegnie w odległej sekundzie); było głównym źródłem The Killer Angels , nagrodzonej Pulitzerem powieści historycznej Michaela Shaary z 1974 r., a kiedy Killer Angels został zaadaptowany do epickiego filmu z 1993 roku Gettysburg , Pullen, który był oficerem artylerii w Europejskim Teatrze Operacyjnym podczas II wojny światowej, pełnił funkcję doradcy technicznego. Poniżej znajdują się ostatnie trzy akapity rozdziału 8 Dwudziestego stanu Maine: pułk ochotników w wojnie domowej :
Dzisiaj adres Lincolna w Gettysburgu jest zwykle otoczony aurą zupełnie inną – łagodność wiosennej pogody w Dniu Pamięci, spokój wydarzeń minionych i minionych, na zawsze niezmienny. Ale Lincoln przemawiał tutaj w Listopad 1863, kiedy nadchodzi kolejna ponura zima i nigdzie nie widać zwycięstwa. A niektóre z jego naglącego znaczenia, stosowanego do tamtego dnia, zaginęły w muzyce słów.
Około jednej piątej krótkiego przemówienia zostało sformułowane w celu omówienia podstawowego problemu wojny. Jedynie część zawarta w następnych dwóch piątych była w jakikolwiek sposób poświęcona, co wskazuje na to daremność próby poświęcenia pola już uświęconego przez odważnych. Pozostałe dwie piąte zawierały wezwanie do prowadzenia wojny i było, w zamierzeniu i skutku, być może po wesoły i ważny, jak każda szarża piechoty Unii pod Gettysburgiem. Było to przemówienie bojowe, w pewnym sensie kontynuacja bitewnego wysiłku gettysburskiego, wykorzystując jako motywującą siłę emocjonalną inspirację czynami i ofiarami żołnierzy Unii na polu, na którym wciąż można było odczuć ich obecność. „To dla nas, żyjących, powinniśmy raczej poświęcić się niedokończonej pracy, którą do tej pory tak szlachetnie kontynuowali”.
Problem nie został jeszcze rozstrzygnięty. Wojna była daleka od wygrania. „Kontynuujmy”, powiedział Abraham Lincoln. To było dokładnie to, co chciałby, żeby powiedział dwudziesty Maine.
W 1993 roku historyk Garry Wills napisał książkę Lincoln at Gettysburg: The Words that Remade America , który rozdzielił adres Gettysburga na mniej więcej tyle stron, ile miał słów. Wills zepsuł jego strukturę, porównując go z wielkie przemówienia starożytnej Grecji i Rzymu, inne wielkie przemówienia, a zwłaszcza kontrastujące ich zwięzłość i wpływ z 2-godzinną oracją byłego gubernatora, senatora i sekretarza stanu Edwarda Everetta, która poprzedzała przemówienie Lincolna i była główną atrakcją Ceremonia poświęcenia Gettysburga (kilka dni po tym wydarzeniu Everett napisał do Lincolna: „Byłbym zadowolony, gdybym mógł sobie pochlebiać, że w dwie godziny zbliżyłem się do głównej idei tej okazji, tak jak Ty w dwie minuty. „)
Trzy akapity Pullena odnoszą się do książki Willsa, czym jest adres Gettysburga f jest do przemówienia Everetta.
Odpowiedź
To była proza jak poezja. Był tonem ponurym, ale nie żałobnym – raczej budował ton cichej celebracji demokracji, ale przepojony szacunkiem dla ceny, jaką zapłacono za jej utrzymanie. To właśnie Lincoln chciał, aby opinia publiczna to odebrała, ale nie wszyscy to zrobili. Niektórzy uważali to wówczas za nadzwyczajne, a inni z pewnością nie. Istnieje znakomita książka o historii przemówienia gettysburskiego – Ewangelia z Gettysburga – która bada zmieniającą się interpretację i zmieniającą się pozycję adresu gettysburskiego w kulturze Stanów Zjednoczonych.