Najlepsza odpowiedź
Systematyczne rolnictwo definiuje się jako „to, co jest wykonywane w określonym celu”. Zasadniczo uprawa na własne potrzeby to hodowla żywności, ale prawdopodobnie nie jest systematyczna. Uprawiasz plony tylko po to, by je konsumować. Konsumpcji bezpośredniej nie można tak naprawdę nazwać większym celem.
Dobrym przykładem systematycznego rolnictwa jest hodowla lub hodowla zwierząt, szczególnie w celu wytworzenia produktu. Oto przykład: załóżmy, że wojsko potrzebowało prochu. Rolnik mógłby zbierać jajka (siarkę), drewno (węgiel drzewny) i nawozy (saletra to w zasadzie azotan potasu). Większość z nich mógłby zostać nabyty przez rolnika, nawet jeśli do przetworzenia na gotowy produkt potrzebny byłby chemik. Podobnie, możesz uprawiać niektóre winogrona do produkcji wina, kwiaty na kosmetyki lub soję do celów handlowych.
Czy gospodarstwo na własne potrzeby lub ogród hobbystyczny może być częścią systematycznego rolnictwa? Jasne, że tak! Oto dwa przykłady: 1. Sadzę tylko kwiaty kwitnące w nocy. Chociaż nie jest to cel komercyjny, estetyczny cel oglądania kwiatów w nocy kwalifikowałby to. 2. Załóżmy, że hodowałem pszenicę, oliwki, pomidory, czosnek, zioła i trochę zwierząt na ser i do produkcji pepperoni. Zasadniczo jest to hodowla pizzy, nawet jeśli jedyną osobą, dla której ją uprawiasz, jesteś ty.
Uprawiać przypadkowe rośliny, które są w sezonie? Prawdopodobnie nie jest to systematyczne rolnictwo.
Innym wskaźnikiem celu jest tak zwany zrównoważony rozwój. Oznacza to, że jako rolnik wiesz, co robisz, ponieważ robisz to celowo. Zwykle obejmuje to okresowe obracanie upraw (na przykład sadzenie owsa po kukurydzy lub odwrotnie), ograniczanie monokultury, aby zapobiec zniszczeniu całej ziemi przez jednego dużego wirusa, grzyba lub owada oraz stosowanie środków wiążących azot, takich jak fasola, wzbogacić glebę, jeśli jest zubożona. Przejście dalej po przekształceniu działki w pustynię jest nieodpowiedzialne.
Trzecim wskaźnikiem celu jest zbywalność. Wiedząc, jakie uprawy przynoszą największe zyski. Ale, jak powiedziałem, nie wszystkie farmy są w rzeczywistości komercyjne.