Najlepsza odpowiedź
To zdanie gramatyczne takie, jakie jest, ale nie jedno, „d spotykamy się bardzo często.
Ta droga, ta droga . nasza droga, Twoja droga, droga, na której mieszkam, główna droga w mieście… wszystkie te elementy są bardziej typowe i opisowe niż zwykła „droga”, która nie wydaje się być wystarczająco szczegółowa, chyba że istnieje wokół niej jakiś znaczący kontekst (ale , znowu jest to z pewnością gramatyczne.)
Główna droga w Springfield jest naprawiana.
To bardziej naturalne zdanie. „W naprawie” nie brzmi całkiem dobrze na drogę.
Właściwie jeszcze bardziej naturalne byłoby, na przykład:
Robią roboty drogowe na Highland Road i jest ona zamknięta przez cały tydzień.
Mimo że „oni” nie są specyficzne, tak mówią osoby anglojęzyczne. „Oni” odnoszą się do osób wykonujących pracę, co byłoby zrozumiałe dla każdego native speakera. Pamiętaj, że angielski to bardzo silny temat -verb-obiektowy język i uwielbiamy to, gdy ludzie są w sekcji tematycznej.
Odpowiedź
Cóż, w pewnym sensie.
Przepraszam, Wiem, że jest to strasznie niejasne, więc spróbuję to trochę wyjaśnić. Zdanie „To jest jego”. przekazuje znaczenie „należy do niego”, aczkolwiek w niekonwencjonalny sposób. Chociaż zdanie jest technicznie poprawne gramatycznie, „jest z nim kilka problemów.
Najpierw podzielmy je na sekcje . „To jest” to po prostu skrócenie terminu „jest”, więc dla uproszczenia przyjrzymy się temu w ten sposób: To jest jego. Tutaj , „It” to zaimek i podmiot zdania, „is” to czasownik zdania, a „its” jest zaimkiem dzierżawczym odnoszącym się do podmiotu. Solidna konstrukcja. Przykładem zdania o podobnej strukturze byłoby: „Jestem twój”. Jedyna różnica polega na tym, który zaimek osobowy jest używany.
Strukturalnie zdanie jest poprawne gramatycznie. Jednak nadal jest z nim kilka problemów.
Po pierwsze, „jego” nie jest powszechnie używany jako zaimek dzierżawczy w języku angielskim, głównie dlatego, że rzeczy, które nazywamy „it”, generalnie nie są uważane za właścicieli. Więc chociaż książka może być moja, twoja lub jego, to prawdopodobnie nie jest jej. Innym powodem jest to, że zaimek „to” może obejmować tak szeroki zakres obiektów, więc często bardziej praktyczne jest użycie specyficzny zaborczy. Zamiast mówić „książka jest jego”, gdzie „to” odnosi się do biblioteki, można by powiedzieć, aby uniknąć dwuznaczności, „książka jest biblioteką”.
Z tego powodu, ona ” Używanie „jego” jako zaimka dzierżawczego, takiego jak w zdaniu, jest niezręczne. Należy pamiętać, że nie należy tego mylić z powszechnym użyciem „jego” jako określenia zaborczego, co jest całkowicie normalnym użyciem.
Dziwne chwile, kiedy można używać „its” jako zaimka dzierżawczego, zdarzają się, gdy jest wystarczająco dużo wskazówek kontekstowych, aby wyjaśnić, co się mówi. Twoje przykładowe zdanie naprawdę nie ma wskazówek dotyczących kontekstu.
Innym problemem z twoim zdaniem jest to, że ze względu na niejednoznaczność słowa „to”, kiedy odnosi się do rzeczownika, ważne jest, aby rzeczownik był sprecyzowany, aby nie było dwuznaczności w znaczeniu. Twoje zdanie używa „to” dwa razy, najpierw jako podmiotowy zaimek osobowy, a następnie jako zaimek dzierżawczy. Bez obietnic odniesienia w zdaniu zakłada się, że odnosisz się do czegoś w zdaniu poprzednim. Problem polega na tym, że bo instancje „to” mają ten sam desygnat. Przykładem innego zdania, takiego jak to, byłoby „On jest jego”. To jest poprawne gramatycznie, tak, ale nie ma sensu.
Domniemane znaczenie twojego zdania jest następujące: [rzeczownik A] jest [posiadany przez [rzeczownik A]]. Ten sam pomysł można wyrazić za pomocą znacznie mniej dwuznaczności i mniej niezręcznych sformułowań, używając zdania „To należy do siebie”.
Oczywiście, jeśli po prostu podoba Ci się dźwięk „To jest jego” i nie przejmuj się tym, czy to zrozumiałe, więc tak, jest poprawne gramatycznie. I sprawia, że dużo więcej ma sens niż (również poprawne gramatycznie) „Buffalo buffalo Buffalo buffalo buffalo buffalo Buffalo buffalo”.