Najlepsza odpowiedź
Spędziłem wiele dni wpatrując się w niebo bez dna serce.
Dwadzieścia czterdzieści siedem patrzyłem ze zdumieniem, chwaląc mojego Boga za błogosławieństwo, które mi dał, kiedy cię stworzył, zanim wszystko rozerwałem.
W moim umysł, wciąż cię znajduję, po prostu muszę powiedzieć, że to też moja wina Kochanie, teraz każdego dnia wymuszam ten pół-uśmiech.
Nie możesz powiedzieć, że miłość, którą ci dałem, nie ma znaczenia, kochanie tym razem potrzebuję ty i ty mówicie, że byłby to po prostu zbyt duży ból.
To musiało być ostatecznie moje serce, które nigdy nie miało znaczenia, piękna głowa.
Wiesz, że złapałbym gdybyś był tu ze mną, widzę, jak upadasz, a to jest długa droga od łaski.
Byłem zajęty kręceniem kołami, dopóki nie zmęczyłem się i nie złościłem, i muszę powiedzieć,
Mam głowę w moim złym zachowaniu, takim aroganckim bałaganie.
Gdybym mógł wrócić, wiesz, że zrobiłbym wszystko, żeby to zmienić. a wtedy może nie byłoby cię tutaj, mówiąc, że nasz czas został zmarnowany, a że jesteś zbyt spędzony.
Prawda jest taka, że potrzebuję cię bardziej niż kiedykolwiek zauważyłem. Chciałbym móc to wszystko teraz cofnąć , taka szkoda, jak potraktowałem takiego anioła, że „chyba nie?”
Odpowiedź
Kiedy dostałem wiadomość tekstową od mojego byłego o treści „Chcę cię poznać”, Najpierw z głębi duszy płynęły różne emocje – zdziwienie, oszołomienie, zagubienie, wściekłość „jak się odważą”, niebieska i gorzka przypominająca przeszłość, chłód i dystans przez przypominanie sobie bólów… potem, między splątanymi emocjami, mam to uczucie: uczucie „… Nareszcie…”. „… Wreszcie nadszedł ten dzień…!”
W pewnym sensie chciałem poznać mojego byłego. Chociaż nie było to nic takiego, jak źle się o to modlę lub robię poważny plan, aby to osiągnąć, było to subtelne, ale w pewnym sensie tego chciałem. Pragnienie było czymś takim, że umieściłem je na nieświadomym poziomie i wypuściłem potajemnie, jako formę „co by było, gdyby”. „A jeśli go spotkam?”
To pytanie pojawiło się przypadkowo. Kiedy siedziałem sam w kawiarni, to pytanie pozostawało we mnie. Kiedy przymierzałem ładny strój i czułem się usatysfakcjonowany tym, jak patrzę w lustro, to pytanie wydawało się dobre. Kiedy chciałem pogrążyć się w głębokim mroku jako towarzyszenie wielu potrawom lub słuchając przyjaciela narzekającego na to, jak zdesperowany jest zakochany, ta hipoteza została pobudzona: co jeśli spotkam się teraz z moim byłym, co jeśli będę miał jutro druga szansa, czy mogę zrobić lepiej niż ja? Czy mogę być lepszy niż byłem? To pytanie było otrzeźwiające. To sprawiło, że siedziałem bardziej wdzięcznie na wypadek, gdyby wszedł, sprawiło, że ubrałem się schludnie i bajecznie bez powodu, ale z możliwego powodu, doprowadziło mnie do snu, a nie jedzenia, gdy jestem samotny, pozwoliło mi zdecydować się na większą pewność siebie w każdym związku . W ten sposób, co by było, gdyby jakoś działało jako dobry napęd dla mnie, stając się lepszym. – Prowadziło mnie moje wyimaginowane ja, które chciałem przedstawić, gdybym go ponownie spotkał.
Więc kiedy mój były wysłał mi SMS-a, żeby się ze mną spotkać, odpisałem mu, mówiąc tak, jakbyś wiedział, że czekałem dla tego momentu. Nie dlatego, że za nim tęskniłem, nie dlatego, że chciałem się zemścić czy coś, po prostu dlatego, że chciałem poznać siebie, z którym dużo ćwiczyłem.
Spotkanie z ex to nie tylko spotkanie z ex. Chodzi także o spotkanie ze sobą. Kiedy nadeszła godzina, zbliżanie się, stanie przed byłym, zalewają wspomnienia – i nadchodzi moja przeszłość. Są emocje, uczucia i przebłyski, które kiedyś były moje.
Kolacja zaczyna się, kiedy siedzę, jemy, rozmawiam z byłym, nastroje zmieniają się stopniowo, – wydaje się, że jestem ja. Są teraz emocje, uczucia i pomysły. I w tym momencie powstaje coś pomiędzy moim przeszłym a obecnym: różnica! Nie jestem już dla niego bolesna bezradna. Nie jestem tym, kim byłem. Ten ja, osoba, która siedzi z moim byłym, nie jest onieśmielona ani kurcząca się. Stałem się sobą, który przeszedłem i bardzo dobrze dorosłem. W tej chwili w końcu spotykam się z moim obecnym mną, którym moja-przeszła-ja bardzo chciałem być.
Chciałem spotkać się z moim byłym, ponieważ chciałbym zobaczyć mój wewnętrzny rozwój jako stawiając sobie trudne wyzwanie: EX. – Jeden z największych problemów emocjonalnych obejmujący poczucie własnej wartości, wiarę w siebie, (dawne) pragnienia, (dawne) lęki i (dawne) lęki. Moje doświadczenie w radzeniu sobie z ex było znaczącą pracą polegającą na naprawianiu szkód i budowaniu zdolności emocjonalnych. Dla mnie spotkanie ex po kilku latach zerwania było szczęśliwym wydarzeniem na moje lepsze ja. Czułem się wdzięczny za moje dotychczasowe wysiłki, aby dorosnąć.
Więc uczucie po spotkaniu z byłym brzmiało: – Gratulacje dla mnie!