Najlepsza odpowiedź
Utwór został zainspirowany nieoczekiwanym spotkaniem Harrisona z Georgeem Greifem. Na Midem Music Festival w 1975 roku Greif powiedział Harrisonowi, że przypominał zmarłego komika Lorda Buckleya (Harrison podziwiał Buckleya przez wiele lat). Greif, który był menadżerem Buckleya, zaprosił Harrisona do starego domu Buckleya w Los Angeles, „Crackerbox Palace”. Myśląc, że to zdanie miało zadatki piosenki, Harrison zanotował słowa „Crackerbox Palace” na paczce papierosów, a później napisał piosenkę. Piosenka zawiera odniesienia do Greifa („Spotkałem pana Greifa”) i do Lorda Buckleya („wiem, że Pan jest w tobie dobrze ”).
Harrison mówi:„ To jest dwao, to jest dwao ”podczas przerwy instrumentalnej, zdanie wypowiedziane przez Lili, niemiecką uwodzicielkę do wynajęcia Madeline Kahn Von Shtupp w komedii Mela Brooksa z 1974 roku Blazing Saddles. Kapryśny film promocyjny towarzyszył singlowi, który został po raz pierwszy pokazany 20 listopada 1976 roku w odcinku Saturday Night Live. Film wyreżyserowany przez Erica Idlea z Monty Pythona, w którym wystąpili Harrison, Neil Innes (jako opiekunka / matka pchająca powóz, mężczyzna w szlafroku z kaczką na głowie i kościelna), przyszła żona Olivia Arias, i wielu innych przyjaciół, w szeregu dzikich kostiumów. Elfy też są widoczne. Film został nakręcony w domu Harrisona, Friar Park.
Odpowiedź
George jest moim ulubionym Beatlesem i jednym z moich ulubionych muzyków. Oto dlaczego.
- Mimo że większość piosenek Beatlesów została napisana przez Johna i Paula, niektóre z najlepszych piosenek Beatlesów zostały napisane i / lub zaśpiewane przez Georgea . „Something”, „While My Guitar Gently Weeps”, „Here Comes the Sun”, „Within You- Without You” (gdzie próbował czegoś innego, używając indyjskich instrumentów), „Blue Jay Way” i wiele innych. Jest również bardzo dobrze znany ze stosowania techniki Slide Guitar w utworach takich jak „Free as a bird”.
- Był łagodniejszy dla oczu niż inni Beatlesi . Właściwie czuję, że młody George Harrison był bardzo przystojny.
- The Beatles mieli nie tylko jednego, ale dwóch członków zespołu (Jana i Paula) z niezwykle głośne osobowości. Doprowadziło to do tego, że George został całkowicie odsunięty na bok i nie można nic na to poradzić, ale współczuć mu. George był najmłodszym z nich, a pozostali Beatlesi traktowali go jak dziecko. John patrzył na Paula jak równego sobie, ale George jako jego podrzędny. George musiał błagać o umieszczenie na ich ostatnich albumach utworów takich jak „While My Guitar Gently Weeps” i „Within You, Without You”. Myślę, że był wyjątkowym gitarzystą, ale gdyby Beatlesi nie stłumili go przez 10 lat, kiedy byli razem, wyrósłby na bardziej fenomenalnego muzyka, takiego jak jego kumpel Eric Clapton.
- Dla mnie miał najlepszą równowagę talentu i osobowości. Po Paulu, który miał najlepsze wokale i potrafił grać na 40 instrumentach, George był najbardziej utalentowanym muzycznie Beatlesem. Mógł grać na 26 różnych instrumentach, w tym na sitarze. Ale Paul miał dużą, zwracającą uwagę osobowość i jako osoba bardziej powściągliwa nigdy nie mogłem się z tym utożsamić. George był bardzo towarzyski, ale nie pragnął światła reflektorów. Był piękną osobą od podszewki (co sądzi o nim wszyscy jego przyjaciele i rodzina), a na dodatek miał subtelny, klasyczny brytyjski humor.
- Jego zainteresowanie duchowością i medytacją Indian. Wspólny interes, który osobiście mu podzielę. Przez lata ewoluował jako jednostka, transformację, która jest wyraźnie widoczna od jego wczesnych lat pracy z Beatlesami do późniejszych lat jako artysta solowy. Wiele z jego piosenek z jego kariery solowej – „My Sweet Lord”, „All Things Must Pass”, „Give Me Love”, „Living in the Material World”, „Beware of Darkness” miało tę duchowość jako swój temat. / li>
- Był dobrym biznesmenem . Miał dwie firmy nagraniowe, którymi zarządzał bardzo sprytnie. Był inteligentną, intuicyjną istotą, która wiedziała, co robił.
- Był moją ulubioną częścią Traveling Wilburys.
- Jego pierwsza żona Pattie Boyd. Upadła śmiertelnie piękna. Szkoda, że nie mógł jej zatrzymać. To moja ulubiona para muzyczna.
John był powszechnie znany ze swojego zuchwałego, asholizmu, Paul był po prostu zbyt wielkim ego w jednej osobie, a Ringo był najmilszym Beatlesem – ale ja uważają pozostałych trzech bardziej utalentowanych artystów solowych. Tak właśnie wybrałem Georgea.