Najlepsza odpowiedź
Mr. Trumpa.
Nic nie przebije szczerości, z wadą, uprzejmości wymaganej minimum, aby wyrazić pogardę.
I tak, poddałem się pokusie używania zabawniejszych, bardziej sarkastycznych itp. w przeszłości.
Odmawiam nazywania go po prostu „Trump”. Może to być trochę niemiecka „rzecz”, ale w żargonie amerykańskim odnoszenie się do osób stanu tylko przez ich nazwisko również wydaje się dość powszechny – i nie mogę zmusić się do postrzegania pana Trumpa jako męża stanu…
Odpowiedź
Poznaj Punto.
He ” nie jest moim zwierzakiem per se, ponieważ „jest zbłąkany i mieszka na mojej ulicy.
Pamiętam dzień, w którym się urodził, 3 czerwca, zaledwie miesiąc przed moim urodzeniem. Miał 5 rodzeństwa w Tym razem ja i moja młodsza siostra, będąc szalonymi miłośnikami psów, zaczęliśmy opiekować się tymi noworodkami. Minął tydzień, a dwoje z nich już zmarło. Jeden był po prostu za słaby i nie mógł przeżyć. Drugi zginął w wypadku drogowym.
Teraz pozostała czwórka była dość zabawna i co sekundę biegali do drogi. Zrobiłem dla nich tymczasowe łóżko w pobliskim domu w budowie, używając starych poduszek i prześcieradeł, ale po prostu nie chcieli w nim zostać. Uciekali od czasu do czasu, a moja siostra musiała wychodzić, żeby złapać i położyć je z powrotem do łóżka.
Tego szczególnego lipcowego poranka lało mocno, jak bardzo mocno. Wstałem z łóżka, żeby przygotować się do pracy i z ciekawości wyszedłem na balkon, żeby sprawdzić, co się dzieje ze szczeniakami. Nigdzie ich nie było. Moja mama poprosiła mnie o sprawdzenie ich, ale ja się wahałem, ponieważ zbieranie wody sięgało kolan i byłem pewien, że będą w łóżku, które stworzyłem dla nich.
Kiedy wyszedłem z umywalnia, mama poinformowała mnie, że szczeniaki są pod samochodem, 3 domy od nas. Mama powiedziała mi, że płaczą i mogą się przeziębić i umrzeć. Po prostu nie mogłem ich tam zostawić. Wskoczyłem do wody po kolana, sprawdzając pod każdym samochodem, aby je znaleźć. Znalazłem je po 4–5 próbach i drżały z zimna. Woda utopiła połowę ich ciała i nie miał dokąd pójść.
Wybrałem je, po dwie na raz i przyniosłem do domu. Wytarłem je do sucha, włożyłem do dużego kartonu, przykryłem parasolem i wkroczyłem w tę burzową pogodę bezpiecznie wrzucić je do łóżka. Ojciec i matka tych szczeniąt już tam byli, szukając swoich dzieci. Kiedy mnie zobaczyli, dosłownie podskoczyli i polizali moje ręce, by wyrazić wdzięczność za uratowanie ich dzieci. Wyszedłem tam i przyszedłem z powrotem z herbatnikami i roti, aby je nakarmić.
Spóźniłem się na taksówkę, zadzwoniłem do biura i byłem przeziębiony przez 5 dni, ale chłopcze, czy było warto !!
Dwa dni później jakiś dupek jechał swoim samochodem nad trzema szczeniakami, które spały w pobliżu drogi, zabijając je natychmiast. Dowiedziałem się o tym, gdy wróciłem z o Byłem tego dnia i zobaczyłem płaczącą matkę i siostrę. Poszedłem do przodu, aby sprawdzić te szczeniaki i zobaczyłem, jak Punto desperacko próbuje obudzić swoich braci .
Podniosłem Punto , zaniosłem go do domu i zapytałem moja siostra wykąpać go i nakarmić , podczas gdy Wróciłem, aby pochować te szczenięta. Kiedy wróciłem, zobaczyłem Mona- Moje własne zwierzę domowe , patrząc na sen Punto. Od tego dnia punto spędzał dni na ulicy, bawiąc się z matką i ojcem, moja matka i siostra oglądały go co pół godziny, a noce spędzał w naszym domu.
Punto podczas jednego ze swoich nocnych pobytów.
Szybko do przodu o dwa miesiące. Punto wyrósł na najzdrowszy pies uliczny, jakiego kiedykolwiek widziałem. Moja siostra chciała go adoptować na pełny etat, ale to nie byłoby dobre dla matki Punto, ponieważ był jej jedynym dzieckiem, które zostało jej jedyne dziecko. Oto „zdjęcie Punto po dwóch miesiącach –
Rośnie bardzo szybko i jest już umięśniony i wyższy niż większość psów ulicznych. Najbardziej kocha ludzi, mnie i moją siostrę. Zostaje ze mną, aż rano przyjedzie moja taksówka, przeżuwając Parle-Gs, które przynoszę jemu i jego rodzinie każdego ranka. Moja mama karmi go i jego rodzinę po południu roti i jego ulubionymi Parle-Gs. Wieczorem, kiedy wracam z biura, on jakoś zawsze wie, która jest moja taksówka i zawsze będzie czekał na mnie w tym samym miejscu, w którym podwiezie mnie taksówka. Następnie gram z nim przez kilka minut, a potem idę do domu.Nocą podaję Punto i jego rodzinie obiad, mleko i roti. Kilka innych rodzin z naszej ulicy zaczęło oferować im jedzenie i wodę.
Jeśli chodzi o mnie, Punto jest częścią mojej rutyny, do tego stopnia, że prawie zapominam, że ma zaledwie 5 miesięcy. Wydaję około 1000 dolarów na jego ciastka i mleko w ciągu miesiąca, ale nie sądzę, żebym mógł wykorzystać te 1000 dolarów na coś lepszego.
Oto jego zdjęcie, które dziś kliknąłem –
Dziękuję za tak długą odpowiedź.
PS – Zastanawiasz się, dlaczego nazwałeś go punto? Cóż, samochód, pod którym go znalazłem tego dnia, był…