Najlepsza odpowiedź
Pytasz,
Jeśli ktoś tutaj czy woda pościła przez 20 dni, jakie były Twoje wrażenia i ile schudłeś? Jakie są wady i zalety, których doświadczyłeś? Jak pozostałeś zmotywowany?
Pościłem 28 dni tylko z czystą wodą.
Schudłem około 23 funtów , średnio trochę mniej niż funt dziennie, tj. więcej strat dziennie we wczesnych stadiach postu, a następnie spadam do około funta co cztery dni po kilku tygodniach. Wynika to ze zwiększonej wydajności i przystosowania organizmu do metabolizowania ketonów, wolnych kwasów tłuszczowych i beta-hydroksymaślanu w celu zaspokojenia prawie wszystkich potrzeb energetycznych mózgu.
Ponieważ post może być innym doświadczeniem dla każdego, doświadczenie zależy głównie od wielu zmiennych, z których większość każdy może kontrolować, jeśli włoży wysiłek, czas i wydatki (np. czas wolny itp.).
- Najważniejsza zmienna dla komfortowego postu jest otoczenie i jak sprzyjające jest dla Ciebie kontynuowanie postu, tj. czyste powietrze, woda, zdrowe temperatury otoczenia i spokojne otoczenie, zwłaszcza w przyrodzie.
Wcześniej Zacząłem post, dobrze wybrałem i przygotowałem środowisko, a także wyeliminowałem wszelki kontakt z negatywnymi ludźmi (jeden z najbardziej zgubnych negatywnych skutków, jakie osoba może tolerować podczas postu).
Mój 28-dniowy post był bez wysiłku i cudowny , bez większych skarg i zgrzytów, a chciałem mieć fas ted dłużej, ale musiałem wracać do pracy. Niestety… następnym razem!
Odpowiedź
Zrobiłem 18 dni na początku 2017 roku; od 26 stycznia do 12 lutego. Miałem też na celu przeżyć 22 dni.
Szczerze mówiąc, nie przeszedłem tak dużego bólu, jak myślałem. Z wyjątkiem banana, skubiącego migdały i soku jednego dnia, była to cała woda. Jak na ironię, jeśli chodzi o motywację, zapisywałem nie tylko posty, ale tak jak robiłem, zanim jeszcze zacząłem, a moim celem była próba osiągnięcia urzeczywistnienia. Ponieważ prawdopodobnie nie powinienem, patrzyłem na rzeczy, na które chciałem zaszaleć po tym, jak się skończyło, ale to, co było szalone w całej tej sprawie, to to, że później (jakoś) w żaden sposób nie chciałem żadnej z tych rzeczy na które patrzyłem przez cały ten czas i planowałem zjeść. Nic z tego.
Nie wiem dokładnie o utracie wagi, ale zdecydowanie (oczywiście) zauważyłem, że nie mam do czynienia z wieloma rzeczami, z którymi normalnie mam do czynienia: zgagą itp. I to Czasem moja dieta została już zmieniona (bez mięsa, bez nabiału), więc będę musiała przejść z powrotem na później, czego nie robiłem ostatnio.
Teraz jest listopad 2018. Planuję rozpocząć nowy. Ten, bardziej ze względów zdrowotnych, niż raczej poświęcony, otwarty umysł, doświadczenie realizacji. Powiedziałbym „religijny”, ale nienawidzę tego słowa. Jestem jednak wierzący i jestem bardziej niż przekonany, że post daje również bardzo potrzebny czas, by wiedzieć, na kim się opierasz; za siłę, na czas trwania, za wytrwałość, za cierpliwość i, co najważniejsze, za cel.