Najlepsza odpowiedź
Myślałem o tym długo i ciężko, kiedy dowiedziałem się, że moja żona ma dwuletni romans ze swoim przełożonym w pracy. Potajemnie spotkałem się z żoną mężczyzny, z którym moja żona mnie zdradzała. Chciałem dowiedzieć się więcej szczegółów osobiście niż w e-mailach, które wysłała mi jako dowód ich oszustwa.
Zastanawiałem się, czy zapytać ją, czy chce iść do siebie i zagłuszyć nasz gniew i żalami się ze sobą i zobaczmy, czy moglibyśmy zrobić jakiś rodzaj skruchy i terapii z terapeutycznego współczującego seksu. Gdy ta myśl się rozegrała, skończyła się tym, że narobiłem bałaganu na ich prześcieradłach, a my oboje czuliśmy się bardziej zawstydzeni, poza tym, że zostaliśmy zdradzeni i złamani. Byłoby okropnie.
Więc myśl była ulotna. Nigdy nie sugerowałem tego głośno. Zamiast tego wymyśliliśmy plan… ona skonfrontowała się ze swoim mężem w sprawie romansu, mając nadzieję, że zakończy się w ten sposób, a ja potajemnie trzymam to w tajemnicy ze swej strony i staram się przepracować przez potajemne wybaczenie żonie i nie powiedzieć jej tego Wiedziałem, że oszukuje, jeśli rzeczywiście zamierzają to zakończyć.
Ale wszystko wyszło na jaw, gdy moja żona wyznała pewnego ranka w drodze do pracy. Wiedziała, że w końcu się dowiem, więc wyszła czysto. Do dziś mam ból, pisząc o tym sześć lub siedem lat później.
Sugeruję, abyś, jeśli chcesz wybaczyć swojemu małżonkowi i spróbować ocalić swój związek, nie spać z nikim innym, chociaż impuls jest naturalny i możesz czuć się usprawiedliwiony, robiąc to. Ale ból jest już wystarczająco silny i nie potęguje go poprzez dodanie kolejnej warstwy zamętu, bólu i wymiany energii. Nie chodzi o seks. chodzi o coś więcej. Przeszukaj swoje wnętrze i zobacz, co powinieneś zrobić. Znajdzie odpowiedź.
Odpowiedź
Prawdopodobnie nie, z kilku powodów.
Twoja wierność jest dla Ciebie, to coś, co zdecydujesz rób, ponieważ to cenisz, co to oznacza w odniesieniu do twoich przekonań i wartości jako osoby. Nie chodzi o twoją żonę, a ona nie ma nad tym kontroli. I odwrotnie, jej wierność nie ma z tobą nic wspólnego, więc jej brak przemawia tylko do jej charakteru, a nie w żaden sposób twojej.
Jak zauważył inny plakat, to raczej kiepski sposób użycia innego delikatnie mówiąc, gdybyś miał charakter, prawdopodobnie miałoby to również duże znaczenie dla ciebie.
Nie wiadomo, czy miałoby to pożądany wpływ na twojego krnąbrnego małżonka. Może ich to nie obchodzi, mogą poczuć ulgę, jak w „Och, on też to zrobił, jest„ tak samo zły! ”Lub„ On też najwyraźniej nie dba o mnie, więc byłem usprawiedliwiony! ”Lub co najgorsze, to ma znaczenie, a ty zdziesiątkowałeś ich zaufanie, ile to jest warte.
Lepiej uporządkuj, czego chcesz, a jeśli chcesz spać z kimś innym, zerwij uczciwie.