Najlepsza odpowiedź
Dzięki za A2A.
Jeśli możesz teleportować się w dowolne miejsce Star Trek , dlaczego mają statki?
Nawet przy dwóch transporterach pracujących w tandemie z każdego końca, zasięg pozostaje ograniczony. Zasięg pojedynczego transportera pracującego z obiektem jest dodatkowo ograniczony, a ilość stałej masy, promieniowania i innych zakłóceń między transporterem a współrzędnymi celu jeszcze bardziej zmniejsza bezpieczny zakres działania. Właśnie dlatego statki nadal przewoziły wahadłowce.
Jeśli zmienisz wszechświat na 7 Blakea , nie było promu i 100\% zależność na Teleporcie był wymagany do utrzymania kontaktu planetarnego, który często był używany do wydobywania ludzi ze środowisk wysokiego ryzyka w ostatniej możliwej chwili. Były chwile, kiedy Liberator był również poza zasięgiem teleportacji lub zasięg ten był ograniczony przez materię stałą lub interferencje. W całej serii zastosowano dwie różne technologie teleportacji, z których żadna nie próbowała sklonować transporterów Star Trek .
Odległość transportu jest zdecydowanie ograniczona przez prędkość światła. Próbując sięgnąć poza określony zakres, lokalizacja docelowa przesunęła się za daleko, aby można było ją dokładnie ustalić. Gdybyś próbował przenieść się z Ziemi na Lunę, zmaterializowałbyś się tam, gdzie był księżyc, a nie tam, gdzie jest teraz. Trek przewoźnicy potrzebowali bardzo utalentowanych operatorów do obsługi transportu między co najmniej jednym „niestacjonarnym” miejscem, w szczególności wysokie napięcie urządzenie działające do Transportu między dwoma statkami podróżującymi w trybie High-Warp.
Odpowiedź
Jeśli mogą teleportować się w dowolne miejsce w Star Trek, dlaczego mają statki?
Gdybyś był w kinie podczas premiery Star Treka JJ Abramsa, gdy ponownie uruchamiano komputer, gdy Kirk i Scotty przesyłają się z planety w system Vulcan, w którym w jakiś sposób można było obserwować, jak Vulcan, w jakimś stopniu wielkości księżyca w pełni na Ziemi, zapada się w czarną dziurę na Enterprise z prędkością warp, tylko zatrzymując transport o kilka stóp, aby wylądować Scotta fajka, no cóż, można by było usłyszeć odgłos wielu fanów Treka uderzających twarzami tak mocno, że brzmiał jak stłumiony wystrzał.
To dlatego, że w legalne wersje Star Trek, tr ansporter działa tylko z tak zwanej „standardowej orbity”, czyli kilkuset kilometrów od powierzchni planety. Ale Abramsowi nie przeszkadzało rozegranie tej konkretnej gry w tenisa z siatką, więc odrzucił wszystkie znane szczegóły technologii Treka i po prostu zdecydował się go rzucić .
tl / dr: Transportery Star Trek mają stosunkowo niewielki zasięg. Nie mogą teleportować się z planety na planetę. JJ Abrams to idiota.